

płyn chłodzący przez korek w dieslu?????
#1
OFFLINE
Napisany 31 lipca 2008 - 20:44
Od jakiegoś czasu ubywa mi płynu chłodzącego. Silnik 2.2 dTI. Czytałem poprzednie posty ale wszystkie dotyczyły beznzyniaków... czyżby w dizlach to było coś rzadkiego?
OK ale do rzeczy.
Studium przypadku:
- Ubywa ok pół zbiornika wyrównawczego na 200-300 km-ów. Dość nieregularnie, ale raczej szybciej jak mu się porządnie dogrzeje.
- Na zbiorniczku są ślady wycieku spod korka. Korek wymieniłem na nowy i po 1000 km znowu to samo. Sam korek jest chyba w porządku, bo trzyma nadciśnienie na gorącym i podciśnienie na zimnym silniku.
- temperatura pracy silnika w normie, przy włączonej klimie 85 - 88 stopni. Nawet nie wchodzi na 90.
- wiatraki pracują
- oleju nie ubywa
- węże nie puchną
- nie ma "masła" na korku oleju , ani oleju w płynie chłodniczym.
Jedyne co to ślady wycieku górą??? Ktoś ma pomysł co to może być?
#2
OFFLINE
#3
OFFLINE
#4
OFFLINE
Napisany 08 października 2008 - 16:22
Na moje to uszczelka pod głolwicą. Przeciek płynu chłodzacego z kanału do któregoś z cylindrów(najprawdopodobniej do 4-tego bo zaraz przy cylinrze biegnie dość duży kanał układu chłodzenia) To wyjaśnia zużycie płynu. Za to wycieki przez korek tłumaczy pompowanie gazów z cylindra do układu chłodzenia i wybijanie przez odpowietrznik. Na pewno jest to dosłownie rysa na pierścieniu uszczelki ale wystarczy żeby zużywać płyn i pchać gazy do układu chłodzenia. Brzmi groźnie ale nie jest. To tylko czterocylindrowe "maleństwo" pod wielką maską omegi, więc dużo miejsca w koło silnika. Na spokojnie to dwa dni pracy we własnym garażu i ok 100 zeta za uszczelke.
Mam nadzieję że pomogłem
Pozdrawiam
#5
OFFLINE
Napisany 09 października 2008 - 08:20
ostatnio siadam do auta zony a tam temperatura na postoju podchodzi pod 98 stopni a na trasie ok, mysle sobie ku...a co jest
sprwdzam płyn a tu brakuje 3 litrów!

dolewam na maksa na drugi dzień juz troszkę brakuje
kiepska sprawa...
stan oleju OK
wydech suchy
auto na podnośnik i szukanie czy gdzieś nie przecieka, pół godziny świece lampką i oglądam silnik, chciałem spasować a tu patrze zielony wyciek z tyłu chłodnicy
jaki morał
nie doszukuj się poważnej awarii tylko szukaj zwykłego wycieku
#6
OFFLINE
Napisany 09 października 2008 - 20:09
#7
OFFLINE
Napisany 09 października 2008 - 20:43
#8
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2008 - 22:46
#9
OFFLINE
Napisany 18 listopada 2008 - 11:56
#10
OFFLINE
Napisany 18 listopada 2008 - 22:42
#11
OFFLINE
Napisany 09 lutego 2009 - 18:00
Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie? Pomóżcie.
#12
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2009 - 09:23
Ja miałem następujący problem:Zastanawiam się nad wlaniem uszczelniacza. Co Wy na to?
Co każde 700-800km ubywało mi 1,5-2,0 litrów płynu chłodniczego, ale weże nie robiły się twarde i nie waliło mi ciśnienie do zbirniczka (może nieznacznie i tego nie zauważyłem). Jeździłem w miarę delikatnie bo wiedziałem, że to "zjawosko" ma miejsce i szykowałem sie do wymiany uszczelki pod głowicą. Jak tylko dowiedziałem się ile ta przyjemnosć kosztuje (bo to nie tylko koszt samej uszczelki) to zacząłem szukać innych sposobów, które mogą pomóc, ale nie zaszkodzą. W końcu nic juz nie miałem do stracenia.
Poszperałem w necie i znalazłem coś takiego:
http://www.allegro.p...niezawodny.html
Skonsultowałem sie z doradcą serwisowym Liqui Moly i postąpiłem zgodnie z instrukcją.
Od tamtego momentu przejechałem już jakieś 10-15tkm i jak dotąd ("odpukać") nic nie musiałem dolewać i poza wymianą termostatu nic przy układzie chłodzenia robić nie musiałem. Jeśli nawet awaria termostatu wynikła z powodu tego uszczelniacza to i tak był to koszt o wiele niższy, a i pożyteczny bo po 6 latach i przy 160tkm przelotu warto profilaktycznie termostat wymienić.
Mój kolega w Vectrze 1,8 16v też miał ubytki płynu - dolał i ma teraz spokój.
Wniosek:
Nie twierdzę, że jest to lekarstwo na wszystko, ale mnie i mojemu koledze pomogło. Jeśli masz drobny przeciek to jest naprawdę duża szansa żebo go zatamować, a koszt uszczelniacza 20pln nie powala na kolana nawet jeśli sie okaże że nie pomógł. Przynajmniej będzie wiedział wówczas, że to coś bardziej poważnego i z czystym sumieniem rozgrzebiesz silnik (ja przyjąłem właśnie takie załozenie).
Powodzenia
P.S.
Trochę sie teraz płyn chłodniczy pieni od tego, ale naprawdę bardzo delikatnie i nie ma to żadnego wpływu na pracę układu chłodzenia. Z weżyka nadmiarowego (cienki wchodzący od góry do zbiorniczka) płynie tylko płyn chłodniczy bez żadnej piany, bąbelków etc.

Sasik
#13
OFFLINE
Napisany 10 lutego 2009 - 12:21


#14
OFFLINE
Napisany 11 lutego 2009 - 20:17
P.S. Ja też wlewałem uszczelniacz - teraz żałuję, bo więcej złego słyszałem niż dobrego. Skutki odległe polegają na tym że zmniejsza światło wąskich kanałów w bloku i potem silnik się przegrzewa.
#15
OFFLINE
Napisany 18 lutego 2009 - 18:57
#16
OFFLINE
Napisany 07 kwietnia 2009 - 10:57
Sam już nie wiem...


#17
OFFLINE
Napisany 07 kwietnia 2009 - 12:01
A jak jest z temperaturą chłodnicy w innych miejscach?
#18
OFFLINE
Napisany 08 kwietnia 2009 - 22:30
#19
OFFLINE
Napisany 09 kwietnia 2009 - 18:12
#20
OFFLINE
Napisany 10 kwietnia 2009 - 08:58