108 odpowiedzi na ten temat

[misiekzoo]

No tak jak dziś rano to mi się już ładnie rozgrzał ale trzeba było szybki skrobać

[rukcug]

nawet mądrzy ludzie doradzaja: po odpaleniu silnika,ruszac zaraz bez zbednej zwłoki,ale nie osiągac wysokich obrotow ,dopoki sie silnik nie zagrzeje,to znaczy 2-3 tys obrotow ,to spokojnie mozna jechac, [chyba ze za rogiem ma sie autostrade,wtedy trzeba poczekac na rozgrzanie,hahaha]

[umi950]

odpalam i jade nie czekam aż sie zagrzeje nie ma takiej potrzeby.

[FOTON]

Ja grzecznie na zimnym silniku sobie siedzę i czekam aż ssanie skończy swoje działanie.

Ja dokładnie tak samo postępuję, czekam, aż ssanie się wyłączy i silnik pracuje na niższych obrotach.

Jadąc też nie przekraczam 2,5 - 3 tys obrotów (najczęściej mieszczę się poniżej).

No i z reguły nie spieszy mi się, aż tak do pracy:D

A jeszcze inne pytanie dorzucę: zasłaniacie chłodnicę na zimę?

[sypus]

A jeszcze inne pytanie dorzucę: zasłaniacie chłodnicę na zimę?

[rukcug]

kolego ,ja widzialem jak w tym czasie złodziej podbiegł i ukradł autko,mial wszystko na tacy,tak wiec uwazaj,

[FOTON]

A co w tym takiego śmiesznego?

Pytanie czy fakt, że chłodnicę się zasłania?:jump:

kolego ,ja widzialem jak w tym czasie złodziej podbiegł i ukradł autko,mial wszystko na tacy,tak wiec uwazaj,

A w tym czasie oczywiście oczy wkoło głowy mam, szczególnie jak odśnieżam itd.

[beast]

Pytanie czy fakt, że chłodnicę się zasłania?

i jedno i drugie. przy sprawnym termostacie temp na silniku bedzie sie trzymac w granicach 90 st.c przyslanianie niewiele daje (poza mozliwoscia przegrzania auta

[FOTON]

i jedno i drugie. przy sprawnym termostacie temp na silniku bedzie sie trzymac w granicach 90 st.c przyslanianie niewiele daje (poza mozliwoscia przegrzania auta

OK. No i właśnie taką odpowiedź chciałem usłyszeć. Dzięki

[rukcug]

fotn...ten tez miał oczy,a pozwolił sobie autko ukrasc,nie dasz rady jak ich jest wiecej,[PS. to była uwaga do postow wyzej, odnosnie odpalania,i zamykania w tym czasie garazu]

[michauu]

Byly dyskusje, czy grzac auto na postoju i czekac, az przelaczy sie na gaz, czy od razu jechac na benzynie i przelaczy sie w trasie.

otoz, codziennie dojezdzam do pracy 15km. Auto trzymam w garazu ok 12 stopni na plusie

Na rozgrzanie silnika na postoju do 60stopni silnik potrzebuje dokladnie 0.2litra. Tyle pokazal mi mid podczas przelaczania na gaz. Twalo to kilka minut, nie mierzylem dokladnie.

Dzis wsiadlem do auta, odpalilem i wyjechalem na ulice. W garazu 12 stopni, na zewnatrz jakies 7/8 na minusie. Po przejechaniu dokladnie jednego kilometra silnik osiagnal temp. 60 stopni i przelaczyl sie na gaz. Mid pokazal 0.3litra.

Teraz koszty, bo na to chcialem zwrocic uwage. W obu przypadkach zakladam spalanie 16litrow/100km cene gazu 2.6zl/litr i benzyny 4.8zl/litr

grzanie auta na postoju: Na przejechanie 15kilometrow auto potrzebuje 2.4litra gazu

2.4X2.6=6.24zl plus 0.2x4.8= 0.96zlotego(koszt benzyny) czyli dojazd do pracy to koszt 7,24zl


jazda zaraz po odpaleniu. jeden kilometr robie na benzynie i potrzebuje na to 0.3litra benzyny wiec 14km robie na gazie.

2.24x2.6=5.82zl plus 0.3x4.8=1.44 dojazd do pracy to koszt 7.26zl

Wiec roznica w kosztach wynosi 2 grosze. Ruszajaz z zaraz po odpaleniu, jestem stratny 2 grosze, ale jedem dokladnie 1 kilometr blizej pracy i kilka minut wczesniej.

Moze moje wyliczenia rozwieja wszelkie watpliwosci...

pozdro

[Adam10]

ja się też nad tym zastanawiałem jakiś czas temu i wyszło mi podobnie, a czasami w ogóle nie włączam LPG tylko przepalam na PB

[Ziutek50]

koszty paliw kosztami, ja bym bardziej się martwił o to że olej jest gęsty i zanim się rozprowadzi po całym silniku to chwile może cierpieć, dlatego zalecany jest kilku minutowy postój z włączonym silnikiem przed rozpoczęciem podróży...

[kocyk]

zalecany jest kilku minutowy postój

te kilka minut to lekka przesada:) , max 1 min. i w drogę
http://www.motofakty...ie_silnika.html

[Ziutek50]

kilka minut na czas odśnieżania auta.

[bartel89]

Ziutek50 a jak się ma garaż i nie ma co odśnieżać?. Ogólnie powinno się postać chwilę aby olej dotarł tam gdzie ma dotrzeć, syntetyk szybko pójdzie a co do jeśli ma się minerała przecież on gęsty a zimny tym bardziej.... Więc jedank tą krótką chwilę powinno sę postać

[OmegaTL]

Pewnie ze powinno sie postac kilka minut, zeby sie wszystko dobrze nasmarowalo... Ja nawet latem mam zasade ze rozgrzewam samochod min. 3 min przed ruszeniem. Teraz zima przed odpaleniem przelaczam na benzyne i zalaczam gaz dopiero przy 80-90 stopni. Wiem ze paru napisze ze szkoda kasy, tylko obliczcie pozniej koszt nowego reduktora ktory na pewno mniej sie zuzyje jak bede go wlaczal tak jak ja...

[tomspeed]

ja mam inne zdanie na ten temat.

w zimie, kiedy mamy snieg, to czasem trzeba mocniej depnac na gaz, zeby gdzies wyjechac itp.
gdy to zrobimy kiedy mamy zimny silnik, to raz ze ma gorsze smrowanie, to dwa, gesty olej potrafi narobic niezlego balaganu z siemeringami,
dlatego ja zawsze grzeje auto na postoju dosyc dlugo.

[DAREIOS]

te kilka minut to lekka przesada:) , max 1 min. i w drogę

zgadzam się z tobą

Dzis wsiadlem do auta, odpalilem i wyjechalem na ulice. W garazu 12 stopni, na zewnatrz jakies 7/8 na minusie. Po przejechaniu dokladnie jednego kilometra silnik osiagnal temp. 60 stopni i przelaczyl sie na gaz. Mid pokazal 0.3litra.

do 60 stopni musisz grzać auto mi ustawili na 26 stopni i stwierdzili że wystarczy wydawało mi się że za mało ale jak wystarczy to wystraczy

[kocyk]

syntetyk szybko pójdzie a co do jeśli ma się minerała przecież on gęsty a zimny tym bardziej...

czy syntetyk czy mineralny konsystencja zimnego oleju jest podobna , o tym że olej dotarł wszędzie gdzie miał dotrzeć informuje nas kontrolka ciśnienia oleju która jest na samym końcu układu smarowania , tu nie chodzi o gęstość tylko o właściwości smarujące które syntetyk osiąga w niższej temperaturze niż mineralny , czyli powinno nam zależeć na szybkim osiągnięciu optymalnej temperatury , taką temp. szybciej osiągniemy od razu ruszając niż na postoju

jeszcze coś z instrukcji omegi

[ATTACH]10231[/ATTACH]