108 odpowiedzi na ten temat

[arielekb]

W zimie przy skrobaniu odpalam i niech pracuje ale to dla wlasnej wygody. Jesli nie musze skrobac to od razu jazda

[Roozga]

Jest to najmniej szkodliwa dla silnika procedura.

Masz może jakis artykuł w którym może się wczytać w szczegóły i dowiedzieć się czemu to jest odpowiednia procedura??

[Gosia]

Instrukcja użytkowania Opla Omegi , strona 142 mówi:

cyt. " Jazda z pełnym otwarciem przepustnicy oraz praca na biegu jałowym , gdy silnik jest jeszcze zimny, przyspiesza jego zużycie , a także zwiększa zużycie paliwa. Natychmiast po uruchomieniu silnika należy ruszyć . Dopóki silnik nie osiągnie swojej normalnej temp. pracy , należy utrzymywać umiarkowaną prędkość obrotową ."

[jacekczewa]

Odczekanie dłuzszej chwili po odpaleinu jest wskazane szczególnie dla diesla ( jego turbiny) żeby od razu nie dawac po garach , bo turbina nie dostanie jeszcze odpowiedniej dawki smarowania. Czy wiecie ze wiatrak turbiny kręci sie z predkością 120tys obr nawet do 240 tys obr/min w temp. 900 stopni. Warto zadbac żeby turbina miala dobre smarowanie.

[Roozga]

GOS, i o to mi chodziło - czyli nie stać jechac

[DamianB]

Odczekanie dłuzszej chwili po odpaleinu jest wskazane szczególnie dla diesla ( jego turbiny) żeby od razu nie dawac po garach ,

Dlatego wystarczy jazda do ~2000 obrotow do czasu dzwigniecia wskazowki temperatury. W zime czekanie podczas odsniezania - spoko, ale jak sa dodatnie temperatury i nie zaswieci sie nawet kontrolka swiec - bez sensu.

[sebekopel]

no skoro instrukcja tak głosi, to chyba zaczne sie stosować :smile:

[slawekbor]

Niezależnie od rodzaju silnika, zasada jest bardzo prosta. Generalnie nie powinno się oczekiwać na nagrzanie silnika, gdyż pracujacy silnik po rozruchu na wolnych obrotach, ma ograniczone smarowanie, skutkiem zagęszczenia oleju. Zasadniczo po uruchomieniu, można bez wiekszej zwłoki ruszać, oczywiscie bez palenia gum. Silnik niezależnie od tego, dojdzie dla siebie i do najkorzystnieszych parametrów. Osobiście też staram się aby silnik lekko złapał temperaturę, lecz tego nie zaleca producent.

[beast]

Niezależnie od rodzaju silnika, zasada jest bardzo prosta. Generalnie nie powinno się oczekiwać na nagrzanie silnika, gdyż pracujacy silnik po rozruchu na wolnych obrotach, ma ograniczone smarowanie, skutkiem zagęszczenia oleju. Zasadniczo po uruchomieniu, można bez wiekszej zwłoki ruszać, oczywiscie bez palenia gum. Silnik niezależnie od tego, dojdzie dla siebie i do najkorzystnieszych parametrów. Osobiście też staram się aby silnik lekko złapał temperaturę, lecz tego nie zaleca producent.

dokladnie. jak sie cieplo to odpalam i jade, jak jest mocno zimno to bez zazwyczaj odpalam i jade do wczesniej webasto grzalo :mrgreen:

[zbysio]

Jak trzeba skrobać to odpalam furmanke, skrobie szyby, ide otworzyc brame i jade, a jak cieplo to odpalam, otwieram brame i jade. Zwykle zanim rusze to chodzi ok. 2 min na jałowym. Pozniej, do rozgrzania nie przekraczam 2 tys. obrotow :driver:

[baron_kr]

Ja odpalam, zanim wyjade z garazu otworze brame i zamkne to akurat jest git i mozna jechac ,ale to procedura która wynika sama z siebie

[Szynka]

Od razu rura aż mi się CHECK zapala



PS. Był już taki temat, ale nie mogę znaleźć.

[lord_craven]

Był już taki temat, ale nie mogę znaleźć.

No właśnie, też szukałem.

[sebekopel]

no to jak był to zamknąć tamten i jedziemy w moim :razz:

ja zacząłem wyjeżdzać z garażu już po otworzeniu bramy, nie czekam aż zejdzie ze sania, w sumie różnicy nie zauważam, więc po co czekać :smile:

[danus4]

Grzanie na postoju jest nawet zabronione.

Wazne, zeby dopoki nie osiagnie temp nie wkrecac go na wysokie obroty.

W zupełności sie zgadzam.Opalam czekam 5 sek. i powoli do przodu.Ważne w dieslach z turbiną aby przed wyłączeniem silnika turbina ostygła, ok 5 min.Tak robie zawsze jeżdżąc troszke większym autem jaką jest omcia.

[DamianB]

przed wyłączeniem silnika turbina ostygła, ok 5 min

A jak sie butowalo, to chyba trzeba na noc w odpalonym aucie zostawac...

[danus4]

DamianB jak raz byś za turbinke po regeneracji zapłacił 2700 zł ,a mechanik uświadomił Cię że na 90 % powodem usterki były nagłe zmiany temperatur to byś w aucie tydzień siedzieł przed zgaszeniem motoru.Ja mam w MB 2544 2 turbiny i tym bardziej na zimne dmucham ,oczywiście wszystko w ramach rozsądku,jak kręce pauze 30 min po ciagłej jeździe 4.5 godz. to w niczym nie przeszkodzi mi jesli motor pochodzi 5 min.Jak się coś pisze to trzeba przemyśleć co DamianB.POZDRAWIAM oczywiście wszystkich użytkowników diesli z turbinami!! i Ciebie DamianB.!

[DamianB]

Mowisz o ciezarowce, nie porownuj jej do osobowki. Czekanie 5 minut to juz po ostrym butowaniu raczej, a przy normalnej jezdzie turbinka zdarzy wytracic swoja predkosc podczas np. spokojnego dojazdu pod blok predkoscia osiedlowa, poczekac minutke dwie i luz. Przy kazdorazowym postoju czekanie 5 minut to jakas paranoja by byla

[danus4]

Pisałem że tak robie zawsze w troszke wiekszym aucie,oki jasna sprawa że osobówka to troszke inna sprawa lecz podobna.Nie miałem jeszcze osobówki diesla ale myśle że małą chwilkę po butowaniu można odczekać przed zgaszeniem motoru.Post tyczył się silnika benzynowego i nie ciągnijmy dalej sil.wysokoprężnych.Ja zaraz po odpaleniu ruszam i po długiej jeździe gasze bez czekania w 2.0 16V benzyna.

[Pablo's]

Ja rano zanim odjadę z parkingu czekam chwilke aż zacznie ze ssania schodzić.