Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Wiskoza - dziwny problem.


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
29 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   mmw

mmw
  • 61 postów
  • Dołączył: 13-11-2007
  • Skąd: Łódź

Napisany 26 lutego 2008 - 19:11

Mam dość dziwny problem. Wymieniłem już czwartą wiskozę (wszystkie nówki) i niestety kolejna pracuje non stop nawet na niedogrzanym silniku. Pierwsze dwie to jakieś holenderskie ale wcale nie takie tanie. Trzecią kupiłem Behr'a więc już praktycznie lepszej nie ma ponoć. Wydawało się, że będzie ok ale po dwóch dniach zaczęła pracować znowu non stop. Te dwie poprzednie wiskozy oddałem do sklepu do reklamacji i oddali mi kasę. Wczoraj mechanik założył mi kolejną Behr'a i po wyjeździe od niego było ok, ale dzisiaj już od odpalenia silnika wentylator zapitala na maksa non stop. Konstrukcja tego patentu jest tak banalnie prosta, że w sumie nie ma za bardzo skąd powstawać problem i nie mamy już pomysłu co się dzieje. Nie chce mi się wierzyć żebym trafiał non stop na wadliwe wiskozy. Czy ktoś miał taki problem?

#2 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 26 lutego 2008 - 20:28

A może masz uszkodzony czujnik temperatury...


 


#3 OFFLINE   przemekz

przemekz
  • 135 postów
  • Dołączył: 05-06-2007
  • Skąd: warszawa

Napisany 26 lutego 2008 - 21:21

a może wisco coś dodatkowo "podgrzewa" i dlatego spina na sztywno albo może lezały podczas magazynowania i sie uszkodziły

A może masz uszkodzony czujnik temperatury...

kolego nie ma takiego czujnika co wpływa na obroty wentylatora na wisco

#4 OFFLINE   mmw

mmw
  • 61 postów
  • Dołączył: 13-11-2007
  • Skąd: Łódź

Napisany 26 lutego 2008 - 21:31

No nie podgrzewa. Zresztą od razu po odpaleniu na zimnym silniku kręci i tak już dalej non stop. Więc jakieś przegrzewanie się chłodnicy itp raczej nie wchodzi w grę, bo wtedy wiskoza po prostu by się włączała przy wyższej temperaturze. Wcześniej w ogóle mi nie kręciła bo miałem uszkodzoną i nawet z lawetą w korkach w niemczech mi się nie przegrzewał, więc z układem chłodzenia silnika mam wszystko ok.

Też się zastanawiałem nad tym złym przechowywaniem albo traktowaniem tych wiskoz w hurtownii, ale żeby aż taka plaga była?

#5 OFFLINE   przemekz

przemekz
  • 135 postów
  • Dołączył: 05-06-2007
  • Skąd: warszawa

Napisany 26 lutego 2008 - 21:57

ja u siebie wymieniałem wisco bo nie załączała mi sie w 100% tylko pewnie jakies 80-90% a u mnie to było za słabo w korkach letnich. starą sprzedałem jako te własnie 80% i ten co ją kupił był zadowolony- może spróbuj poszukać właśnie takiej używanej która u kogoś chodziła i wiadomo że nie sprzęga na maxa

#6 OFFLINE   mmw

mmw
  • 61 postów
  • Dołączył: 13-11-2007
  • Skąd: Łódź

Napisany 26 lutego 2008 - 22:13

Też się nad tym zastanawiałem, ale kurde, jeżeli sprzedają za 300 zł coś co powinno pracować prawidłowo to chyba powinno. Szczególnie, że nie kupiłem najtańszej za 130 zł tylko najdroższą (poza firmowaną przez GM). A co najlepsze, że teraz byłem na chwilę coś załatwić i wiskoza nie sprzęgała i wszystko było ok. Jutro pewnie odpalę i znowu będzie kręciła. Jakaś magia. :)))

#7 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 lutego 2008 - 12:17

Uwazam ze poszukac nie zaszkodzi ale tez nalezy pamietac ze nawet jak od kogos wisko zamowisz to szlag ja moze trafic w tramnsporcie. Wiskoza musi zawsze byc w pozycji pionowej. LAtwo sie ona uszkadza gdy lezy. Najlepiej ja wykrecic bezposrednio z samochodu jezeli mowimy o uzywce.

a może wisco coś dodatkowo "podgrzewa" i dlatego spina na sztywno

W zależności od zastosowania temperaturę oleju można zmieniać na różne sposoby. Jeżeli sprzęgło reguluje prędkość obrotową wentylatora chłodnicy to temperaturą oleju może być temperatura w przedniej części bloku silnika. Wał wirnika pompy wody podczas pracy silnika kręci się z prędkością równą prędkości obrotowej silnika, natomiast wentylator musi kręcić się z różną prędkością, aby utrzymać odpowiednią temperaturę bloku silnika. Im temperatura silnika wyższa tym szybciej powinien się obracać wentylator. Jednocześnie im wyższa temperatura, tym tarcie większe, zatem zgodnie z założeniem wentylator obraca się szybciej. Przy sztywnym połączeniu wentylator kręci się z prędkością wirnika pompy wody.

W wypadku wykorzystania sprzęgła do połączenia wałów napędowych konstrukcja jest odmienna. W przypadku wystąpienia poślizgu kół pojawia się różnica prędkości obrotowej przedniego i tylnego wału napędowego - różnica ta odpowiada różnicy prędkości obrotowej poszczególny płytek sprzęgła względem siebie, co powoduje wzrost ciśnienia i temperatury oleju. Właściwości oleju sprawiają, że bardzo szybko reaguje on na zmianę tych parametrów. Wzrost ich wartości powoduje jak wspomniano gęstnienie oleju, co z kolei wpływa na stopniowe wyrównanie obrotów i usztywnianie połączenia.

O poprawności działania sprzęgła wiskotycznego decyduje ciśnienie oleju wiskotycznego.


 


#8 OFFLINE   mmw

mmw
  • 61 postów
  • Dołączył: 13-11-2007
  • Skąd: Łódź

Napisany 27 lutego 2008 - 12:20

No z tym pionowym to nie do końca. Oryginalnie pakowana Behr'a leży do góry nogami i tak ma leżeć, bo nawet na pudełku jest na wierzchu napis "this side up".

#9 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 lutego 2008 - 12:42

Slyszalem od niejednego czlowieka z branzy mechanicznej m.in od magazyniera czesci motoryzacyjnych ze wisko zawsze ma stac w takiej pozycji jaka przyjmie po montażu w samochodzie.
Tak samo rzecz ma sie z amortyzatorami


 


#10 OFFLINE   mmw

mmw
  • 61 postów
  • Dołączył: 13-11-2007
  • Skąd: Łódź

Napisany 27 lutego 2008 - 15:52

Kolego Luqua. Nie obraź się, ale zabawny z Ciebie osobnik. Jeszcze wczoraj nie miałeś pojęcia co to jest sprzęgło wiskotyczne a dzisiaj robisz nikomu tu nie potrzebny wykład (zapewne skądś przekopiowany) na temat budowy tego ustroństwa i metod jego przechowywania. Jeżeli nie masz nic konkretnego w temacie do powiedzenia to po co zabierać głos w dyskusji?

#11 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 lutego 2008 - 21:37

Owszem pomylilem sie z czujnikiem temperatury to przeciez nie wentylator elektryczny.
Kolega przemekz nie mial pewnosci co do dokladnej zasady dzialania wisko wiec pozwolilem sobie zacytowac zasade jej dzialania gdyz czasem ciezko jest pzrelac swoja mysl w sposob zrozumialy dla innych (wiele osob bedzie ten watek czytalo i moze na tym niejeden skorzystac i niejeden w chwili gdy przyjdzie problem zajrzy najpierw tutaj a nie do żródła). Poza tym swojego czasu odbywalem staz w ASO Opel i kiedys byl poruszany temat przechowywania towaru w magazynach. Niektore rzeczy pzrechowuje sie standardowo a niektore jak wisko czy amory nie moga lezec byle jak i nagminna praktyka wielu dostawcow badz magazynierow stwarza pozniej problemy uzytkownikom czesci.
Jezeli śmieszą Cię badz irytuja moje wypowiedzi to ich nie czytaj i nie poddawaj dyskusji. Nie kazdy jest tutaj zawodowcem, a niektóre sugestie niejednokrotnie pomagają. Poza tym kazdy czasem popelnia bledy i żadko kiedy lubi być za nie negowany...

po co zabierać głos w dyskusji?

Jeśli tobie to na rękę niech będzie... Koniec dyskusji z mojej strony :bad:


 


#12 OFFLINE   przemekz

przemekz
  • 135 postów
  • Dołączył: 05-06-2007
  • Skąd: warszawa

Napisany 02 marca 2008 - 13:34

Kolega przemekz nie mial pewnosci co do dokladnej zasady dzialania wisko

nie zrozumielismy sie widocznie, może nie widziałes wisco i stąd Twoje wyjaśnienia, nie chodziło mi o jej działanie tylko o powód dziwnego zachowania jej u kolegi mmw i znalezienia przyczyny bo o to tu chodzi:-)

czy problem rozwiazany? nadchodzi lato więc może nie warto z tym walczyć- może nie potrzebnie sie nakręci i wolniej bedzie łapał temperature ale za to lepsze chłodzenie w korkach w upale

#13 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 03 marca 2008 - 12:25

Coż wisko widzialem nieraz, sam to ustrojstwo mam w mojej Omie.
No lepiej nie jest gdy dziala za szybko. Silnik jest niedogrzany, co znaczaco podnosi zuzycie paliwa i niektórych podzespołow silnika. W sumie to u mnie tez cos podobnego wystepuje. Na trasie temp jest nieco powyzej niebieskiego pola, natomiast w upale i korkach nie pzrekroczylem nigdy 90stC. Kwestia termostatu bynajmniej w moim przypadku jest wykluczona. Znajomy w MB 124 3.0E swoja wisko zrobil na stale bo mu sie w ogole na zalaczala i teraz zaluje. Dopiero po okolo 10KM moze auto przezucic na gaż. Do pracy ma 12 km więc najekonomiczniejsza jazda to to nie jest. Fakt faktem w korkach to nie bedzie pzreszkadzalo ale nie jest to tez dobre.
Co do zrozumienia siebie wzajemnie to masz jak najbardziej rację. Nie do konca zrozumialem kontekstu jednego z twoich postow w tym watku :pad: :oops:
Natomiast do ogolnego przypadku tej awarii niech sie wypowie jakis dobry fachowiec, a na tym forum jest kilku na prawde dobrych... Osobiście mam pewna koncepcję ale z uwagi na krytykę pod moim adresem wole zachować to dla siebie...
Pozdrawiam :piwo:


 


#14 OFFLINE   jarcenty

jarcenty
  • 212 postów
  • Dołączył: 22-10-2007
  • Skąd: Ostrów Mazowiecka
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0i 8v 20SE

Napisany 05 marca 2008 - 15:15

W mojej omie C20NE ten sam problem :bad: wiskoza trzyma caly czas z tym ze wentylator mozna zatrzymac reka przy zimnym silniku, efekt jest taki ze silnik jest niedogrzany(prawie nigdy nie przekracza 60stopni C). Termostat zmienilem na nowy i nic sie nie zmienilo oprocz stanu finansowego w moim portfelu :bad: Zastanawialem sie nad wymiana wiskozy ale po tym co opisuje kolega mmw chyba sobie odpuszcze :roll:

#15 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 06 marca 2008 - 09:27

w mnie siedzi juz 3 termostat.
Na pierwszym pojezdzilem rok, zlapal temp 120 i termo do wymiany. Temperatura nigdy nie wyszla z niebieskiego pola.
Na drugim kolejny rok i szlag go trafil. Temperatura byla lekko nad niebieskim polem
Teraz kupilem oryginalny termostat w ASO i temperatura oscyluje 80-90. Niby juz o niebo lepiej ale powinno trzymac 90st.
Za wymiane wisko nawet sie nie zabieram...


 


#16 OFFLINE   MATRIX

MATRIX
  • 32 postów
  • Dołączył: 23-07-2007
  • Skąd: CHEłM

Napisany 11 marca 2008 - 20:18

w mnie siedzi juz 3 termostat.
Na pierwszym pojezdzilem rok, zlapal temp 120 i termo do wymiany. Temperatura nigdy nie wyszla z niebieskiego pola.
Na drugim kolejny rok i szlag go trafil. Temperatura byla lekko nad niebieskim polem
Teraz kupilem oryginalny termostat w ASO i temperatura oscyluje 80-90. Niby juz o niebo lepiej ale powinno trzymac 90st.
Za wymiane wisko nawet sie nie zabieram...


A poco wymieniać??? w zimie jest luzne a w lecie jak sa upałuy to na stałe robie i smiga jak odrzutowiec a jak nie ma upałuw to zdejmuje blokade stałego wisko i sobie sie kreci

#17 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 11 marca 2008 - 20:37

wymienialem termostaty nie dlatego, ze temperatura byla za niska, tylko dlatego ze termo sie zaiesil, nie puscil plynu na duzy obieg i zlapal za wysoka temperaturę. Mialem tak 2 razy, dlatego sie pokusilem o termostat z ASO. Niby mozna termostat zreanimowac ale jadac o 1 w nocy po jakims zadupiu z dusza na ramieniu i modlitwa zeby temperatura nie poszla w czerwone to troche mija sie z celem.


 


#18 OFFLINE   MATRIX

MATRIX
  • 32 postów
  • Dołączył: 23-07-2007
  • Skąd: CHEłM

Napisany 11 marca 2008 - 23:45

wymienialem termostaty nie dlatego, ze temperatura byla za niska, tylko dlatego ze termo sie zaiesil, nie puscil plynu na duzy obieg i zlapal za wysoka temperaturę. Mialem tak 2 razy, dlatego sie pokusilem o termostat z ASO. Niby mozna termostat zreanimowac ale jadac o 1 w nocy po jakims zadupiu z dusza na ramieniu i modlitwa zeby temperatura nie poszla w czerwone to troche mija sie z celem.



No tak ja miałem termo nie zmieniany od kupna auta i zawsze wskazówka stale tek ponad niebieskie pole kupiłem u dziadka na rejowieckiej termostat cały z obódowa za 35zł bodajrze odgotowałem okazało sie ze działa i teraz temperatura wchodzi troszke powyrzej 90 dosłownie troszke i odrazu widac kiedy sie otworzy bo sakzówka wtedy spada na równe 90 i tak w kółko i to sie nazywa dopiero dobra temperatura a zwsze jak jedziesz i ci złapie wysoką temperature mozna odkrecic termo trzyma sie na 3 sróbkach i całkiem srodek wyrzucic to do domu dojedziesz tylko jest mały minus takiej operacji mozna sie sparzyc wodą i trzeba zakupic gdzies nałęczowianke z jedna na dolewke hehehe pozdro

#19 OFFLINE   Luqua

Luqua
  • 941 postów
  • Dołączył: 14-10-2006
  • Skąd: Chełm
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 12 marca 2008 - 11:43

Oj zawsze są jakieś srodki doraźne i niegdy nie jest tak ze stala sie awaria i ręce rozkladam.
Mieszkam w Kamieniu i niemal codziennie jezdze do domu hrubieszowska i srednia przyjemnosc z "wierzbach" z latarka w zebach w srodku nocy cos dlubac. W dodatku jak wspomniales wyzej gdy sie zdejmie obudowe termostatu zawsze plynu sporo ucieknie, trzeba lac wode a pozniej zmieniac plyn.
Za termostat dalem 55zł i jakoś dusza spokojniejsza.
Awarie termostatu mam tak czesto ze jesli stanie sie to tfu tfu raz jeszcze to go calkiem wywale.
Swoja drogą i zblizajac sie bardziej do tematu. Czy duzo jest przerobek i wysokie koszty zeby zamiast wisko zalozyc wentylator elektryczny?
Pzd


 


#20 OFFLINE   MATRIX

MATRIX
  • 32 postów
  • Dołączył: 23-07-2007
  • Skąd: CHEłM

Napisany 12 marca 2008 - 14:04

nie ma duzych kosztów znam kolesia ktopry to zrobił i wiem na którym forum jest to elegancko opisane ale nie bede ci tu podawał zeby dyrekcja sie nie wkurzyła

A co mi tam masz .....

Miałem dość kiedy dwu miesięczne wisko za 540zł w senatorze padło.Musiałem coś z tym zrobić ,a więc wywaliłem wisko ze śmigłem z komory silnika , kupiłem na szrocie wentylator chłodnicy elektryczny od citroena ZX ,może być równie każdy inny tylko trzeba zwrócić uwagę aby po przykręceniu do chłodnicy szczelina między śmigłem a żeberkami chłodnicy była jak najmniejsza.W autkach z klimą należy zamontować wentylator za chłodnicą ,a w autach bez klimy można umieścić wentylator przed albo za chłodnicą ja umieściłem w senatorze przed ,a w omedze A za chłodnicą. Po zamontowaniu uciąłem rurę o grubości około 35mm(w zależności od grubości węża odpływowego z chłodnicy) i długości około 100mm i przyspawałem do niej po środku nakrętkę od piasty koła przód(trzeba sprawdzić czy czujnik wentylatora chłodnicy się w nią wkręca ).Następnie wkręciłem czujnik wentylatora chłodnicy od golfa jednostopniowy(wszystkie mają takie same gwinty więc każdy będzie pasować kwestia tylko dobrania temperatury pracy) w nakrętkę przyspawaną do rury(nie trzeba wiercić żadnych otworów w rurze pod nakrętką wystarczy przewodność cieplna metalu).Przeciąłem przewód wylotowy z chłodnicy(dolny) jak najbliżej chłodnicy i w miejsce przecięcia wsunąłem rurę i zacisnąłem opaskami .Na końcu podłączyłem przewód z plusa akumulatora przez bezpiecznik 30A do wentylatora chłodnicy(tutaj należy sprawdzić prawidłowy kierunek pracy wentylatora powietrze ma przepływać przez chłodnice w stronę silnika jak się nie zgadza należy zamienić przewody przy silniku wentylatora) i drugi przewód od minusa akumulatora do czujnika wentylatora no i z czujnika do silnika wentylatora chł. Może wydawać się to nie warte zachodu , ale szybko zmienicie zdanie ,sam montaż trwa około 3godziny ,koszt około 100zł ,a całość hula niesamowicie .Zrobiłem tak już siedem aut i od tej pory żadnych problemów z przegrzewaniem no i ta cicha praca silnika. Należy pamiętać tylko o dwóch sprawach .Pierwsza -wentylator musi być tak zamontowany do chłodnicy żeby powietrze przelatywało przez nią ,a nie uciekało bokiem ,najlepiej na środku i śmigło jak najbliżej chłodnicy. Druga-rura z czujnikiem musi być zamontowana w przewód wodny dolny wylotowy jak najbliżej chłodnicy.

Oczywiście autorem jest kolega """autoseba""" z innego forum mam nadzieje ze sie nie obrazi