74 odpowiedzi na ten temat

[droset]

georg, no szkoda, ciekawy jestem jak to jest skonstruowane ale nie ważne, najważniejsze że jest skuteczne.
Ja mam dostęp do tej maszynki i robię ten zabieg sam 2 x w roku i nie ma mowy o nieprzyjemnych zapachach.
Podsumowując: sprawdzone i skuteczne - POLECAM.

pzdr. :piwo:

[ArturL]

droset, maszynką czyści się klimę nie 2xrok tylko 1x2 lata :mrgreen:

[droset]

od przybtku głowa nie boli :drink:

[georg]

Grzyby sa bardzo grozne dla zdrowia polecam minimum raz w roku a zalecam czesciej.Kwestia zadbania o siebie i rodzine.
:yes_yes:

[danny1002]

Podłącze się do tematu. Ja wczoraj w warszawie byłem na takim zabiegu i gość włożył skrzyneczek do auta na 20 m i leciał taki dymek i mówił że to też ultradźwięki.Tylko że mnie to kosztowało 180 zł co ty na to ? Zdzierstwo czy norma?Ale byłem w trasie z rodzinką i dziwnie zaczęło nas drapać w gardłach po włączeniu klimy a nasz syn nawet dostał zapalenia gardła i to nie przez zimno bo ja tak mocno nie chłodzę a poza tym jeździmy z klimą od paru lat i nie było problemów.Powiedz jako fachowiec co na ten temat sądzisz?

[edit chomiczek] poprawiłem pisownie

[prezesss]

Tylko że mnie to kosztowało 180 zł co ty na to ? Zdzierstwo czy norma

Droset ma taniej i starczy na kilka autek czyli na jedno auto wychodzi pare zlociszy :piwo:

[cath]

dziś robiłem serwis klimy, czyszczenie metodą ozonową, koszt 70zł, i ok 30min czekania
póki co nawet na trybie Eco powietrze jest neutralne tj nie pachnie

Zrobiłem także wymianę czynnika chłodzacego wraz z olejem
Co ciekawe, oleju wyciągło mi z układu 20ml (a powinno być 25ml), a czynnika chłodz. 600gram, czyli o 350gram mniej niż powinno być
Wygląda na to, że czynnik faktycznie uchodzi przez połączenia, pomimo szczelności układu
Olej odessany wyglądał na przepracowany, nie był już tak jasny jak nowy
Koszt 100zł za wymiane czynnika z olejem, 70zł czyszczenie

[siwy99]

Witam, ja również się chciałem podpiąć pod temat. Pisalem kiedys posta bo problem grzyba mam od jakies poltora roku.

Tak jak pisaliscie ze ta opcja ultradzwiękiem pomaga i robi sie w sposob ze tam coś krąży w środku przez pewien czas.
Ale nie rozumiem jak to może wydmuchać grzyb, przeciez grzyb jak osiądzie w instalacji nawiewowej to ten sposob odgrzybiania moze np go wysuszyć, ale przeciez ten nalot grzybu nie odpadnie ani nie wyleci na zewnątrz, jedynie jego rozwuj moze zachamowac i zniwelowac zapach. A moze sie myle ??
Jak długo juz jezdzicie po takim odgrzybianiu i nie zauwazyliscie powrotu tego smrodu :
:
U mnie w miescie chyba nie ma nikogo kto by takim sposobem odgrzybiał klime. Czy w Lublinie jest taki zakład???? Albo jesli mozna sobie zakupic na prywatne zapotrzebowanie to ktos tu pisal ze ma taką aparaturke to ile kosztuje?? pozdrawiam

[piotr027]

cath, no zobacz...........nic nie mowiłeś......gdzie robiłeś te zabiegi? na Północnej w Krotoszynie?

[cath]

cath, no zobacz...........nic nie mowiłeś......gdzie robiłeś te zabiegi? na Północnej w Krotoszynie?

no

[beast]

podlacze sie pod temat.
2 lata temu odgrzybianie bylo robione teraz przydalo by sie znow to zrobic. zapachu przykrego nie ma, chorob tez nie powoduje.
powiedzcie co myslicie o tym ?

http://allegro.pl/sh...serwuję</a></i>

[GISKARD]

powiedzcie co myslicie o tym ?

bestyjko gorąco polecam praparat reklamownay przez Martynke.. polski produkt... stojuje już poraz kolejny bardzo dobry i bardzo skuteczny... ale jak nei robiłęś tego 2 lata.. tom mozesz mieć neizły syf....

nie am teraz foty.... ale napewno rozpoznasz...

http://www.autokosme...dbfad23c70f5111

gorąco polecam...

[Shreader]

georg, no szkoda, ciekawy jestem jak to jest skonstruowane ale nie ważne, najważniejsze że jest skuteczne.
Ja mam dostęp do tej maszynki i robię ten zabieg sam 2 x w roku i nie ma mowy o nieprzyjemnych zapachach.
Podsumowując: sprawdzone i skuteczne - POLECAM.
pzdr. :piwo:

Witam
To ja chyba poprosze o namiary, nawet do Wawy przyjadę, już tak jestem wku... ...ty
Ja miałem już czyszczone ultradźwiękami 2x w przeciągu tygodnia i ZUPEŁNIE NIC NIE DAŁO, śmierdzi jak cholera ! Zakład w którym to robiłem ma nowy sprzęt i wygląda na profesjonalny.
A jak ostatnio w nocy chciałem sobie troszkę nagrzać w aucie i włączyłem grzanie, zwykłe bez klimy, to w 3 sekundy szyba mi tak zaparowała że musiałem AWARYJNE, giera w hamulec i się zatrzymać bo świata widać nie było, a smród przy tym że aż włosy w nosie się pozakręcały :bad:
Może ma ktoś namiary na zakład w okolicy Poznania gdzie mi to zrobią ? Powiem nawet że cena nie gra roli, jestem już tak wkuty że chyba pochlastam tą klime :bmw:

[ArturL]

Shreader, wymień osuszacz powietrza, na allegro po ok 120zł.

[Shreader]

Shreader, wymień osuszacz powietrza, na allegro po ok 120zł.

Jesteś pewien że to pomoże ?
Jeśli tak to wcale się nie zastanawiam i kupuje !
I gdzie to ustrojstwo się znajduje ? Dam radę sam wymienić ?
Aha i zwróć uwagę iż napisałem że te parowanie miało miejsce jak włączyłem zwykły nawiew - BEZ KLIMY - i ten smrud o wiele mocniej czuć też na zwykłym nawiewie, jak klima pochodzi jakieś 15 min to smród już jest mniejsz ale nadal występuje :bad:

[ArturL]

Shreader, nie wiem, czy dasz radę. Pojedź do klimiarzy, dadzą radę.

EDTYTOWAŁEM:
Nie dasz rady, bo po takiej wymianie trzeba napełnić klimę. W Warszawie cena osuszacza to 130zł + 250zł demontaż starego, montaż nowego z napełnieniem klimy.
http://www.allegro.p...el_omega_b.html

[Shreader]

Kurcze byłem u tych pseudo (chyba) klimiarzy co mi czyścili klimę wcześniej i powiedzieli mi że

osuszacz nie ma z tym nic wspólnego

Jeszcze jedno moje spostrzeżenie:
Jeżdżę od 3 dni z klimą włączoną na AUTO NON STOP, reguluje tylko temperaturę, prędkości nawiewu nie ruszam, jest ciągle na AUTO, ECO WCALE nie włanczam i co zaóważyłem, że parowania i brzydkiego zapachu brak !
Powtórzę się; SMRÓD I PAROWANIE TYLKO NA ECO !
Co tu jest grane.
Może mi ktoś dać namiary na jakiś rzetelnych klimiarzy w okolicy Poznania, bo ci u mnie to już zaczynają wymyślać i już całą klime chcą wymieniać, parowniki, itp...

[omegarules]

Z tego co mi wiadomo wymiana osuszacza nic tu nie da - bo to nie jest osuszacz powietrza tylko czynnika chłodniczego

Parowanie szyb to jest normalna sprawa - jak włączacie klimę parametry powietrza się zmieniają - spada temperatura powietrza, przechodzącego przez parownik. Wilgotność powietrza się nie zmienia, dopóki temperatura nie osiągnie tzw punktu Rosy - później już wraz z malejącą temperaturą - wilgotność powietrza również spada, kropelki cieczy osadzają się na blaszkach parownika i później spływają sobie pod auto (trzeba mieć drożny odpływ).

I teraz jeśli mamy już w środku auta zimne, suche powietrze jest ok, ale w momencie gdy wyłączymy klimę powietrze przechodzące przez parownik dodatkowo się nawilża (parownik jest cały wilgotny a jego temp jest już powyżej pkt. R) i w efekcie mamy ciepłe powietrze o wilgotności bezwzględnej dużo wyższej niż to z zewnątrz, padające na szybę, której temperatura znowu jest niższa od temperatury pkt R dla powietrza o takich parametrach..

Efekt macie na przednich szybach..

Jak się tego pozbyć? Czysty filtr kabinowy, drożny odpływ skroplin z parownika i ewentualnie - 5 minut przed wyłączeniem klimy dać max ciepłe powietrze na szyby..
Wtedy temperatura szyb przy niskiej wilgotności wzrośnie na tyle, że jak dostaniemy powietrze o wys temp i wilg. to spotykać się będzie z temperaturą na tyle wysoką, że punkt Rosy nie zostanie osiągnięty i przy wyłączeniu klimy nie powinno być śladu po parze..

Teoria teorią - a w praktyce sam nie wiem ile czasu potrzeba, żeby ogrzać szybę..

[ArturL]

Sorry panowie, nie doczytałem - myślałem, że po włączeniu klimy idzie swądzik . Oczywiście, w tej sytuacji wymiana osuszacza nic nie da - trzeba odgrzybić parownik. Ja w swojej robię tak, włączam nawiew na średni, temp. Hi i czekam tak,aż z wewnątrz nawiewów zacznie lecieć gorące powietrze. Po ok. 5 min. klimę i nawiewy wyłączam. Potem jak najgłębiej do nawiewów poprzez długą rurkę (jest w zestawie) wtłaczam piankę do odgrzybiania i dezynfekcji klimy, aż wychodzi ze wszystkich nawiewów i tak zostawiam na noc. Rano, gdy silnik się nagrzeje, włączam klimę na min nawiew na temp. Hi i wysiadam z auta, bo zapach pianki jest tak intensywny, że nie mogę wytrzymać. Auto chodzi tak ok 5 min i gotowe - zero zapachów i innych atrakcji. Robię tak 2-3 razy do roku.

[omegarules]

Sorry panowie, nie doczytałem - myślałem, że po włączeniu klimy idzie swądzik . Oczywiście, w tej sytuacji wymiana osuszacza nic nie da

Nawet gdyby bez włączenia klimy śmierdziało to odwadniacz nie ma nic do tego - gdyby był on walnięty klima po prostu działałaby ze zmniejszoną wydajnością - i tyle.