

pompa paliwa - brak pradu
#1
OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2008 - 11:55
bezpiecznik sprawdzony jest ok
pewnego dnia poprostu nie odpalił nie slychać pompy więc sprawdziłem napięcie - którego włąsnie brak, swieci sie kontrolka pomarańczowa od silnika zapewne (nie wiem jak fachowo nazwać)
omega 2.5 V6 '00 (z maja) ma obd czy obd2?
#2
OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2008 - 12:00
#3
OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2008 - 12:21
#4
OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2008 - 13:17
Miałem kiedyś dokładnie taki sam problem, po prostu pewnego razu auto nie chciało odpalić. Rozrusznik kręcił, żadne błędy nie wyskakiwały. okazało się że winnym był właśnie przekaźnik od pompy paliwa. proponuje na początek go wyciągnąć popukać, włożyć jeszcze raz i zobaczyć czy działa. u mnie to pomogło (nie wiem czy się coś zawiesił ten przekaźnik, czy co) na razie sie to nie powtórzyło więc jeżdżę dalej. Jak poruszanie przekaźnikiem nie pomoże to jest jeszcze możliwość tzw odpalenia na druta - tzn trzeba wyciągnąć przekaźnik i zewrzeć odpowiednie piny (które dokładnie to mogę sprawdzić bo tak na szybko nie pamiętam) co spowoduje włączenie pompy paliwa na stałe. po zgaszeniu auta trzeba to rozmontować bo inaczej pompa by cały czas kręciła
jak coś nie jasne to pytaj
przekaźnik od pompy znajduje się pod maską w tej trójkątnej skrzynce z bezpiecznikami - patrząc od przodu samochodu na samej górze -najprawdopodobniej ma numer 20, ale proponuje poszukać gdzieś na forum bo wiem że było gdzieś o tym przekaźniku
pozdro
ps.
dopiero teraz doczytałem że u ciebie jednak są jakieś błędy, u mnie zapaliła się kontrolka z błędem dopiero gdy odpaliliśmy auto bez tego przekaźnika, ale może komuś się to przyda.
może to coś z immobilajzerem??
#5
OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2008 - 19:17
#6
OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2008 - 19:49

my naprawialiśmy przy -10 na dworze i strasznym wietrze o godzinie 23, ale satysfakcja na koniec że sie udało samemu naprawić - bezcenne!!
pozdrawiam
#7
OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2008 - 19:52
ważne że sie udało!
my naprawialiśmy przy -10 na dworze i strasznym wietrze o godzinie 23, ale satysfakcja na koniec że sie udało samemu naprawić - bezcenne!!
pozdrawiam
mala podpowiedz te 2 na gorze sa identyczne, od pompy paliwa i od zabezpieczenia przed zmiana - z +
#8
OFFLINE
#9
OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2008 - 22:17
best tak własnie jest ale trzeba o tym wiedziec
wiem dlatego podpowiadam

#10
OFFLINE
Napisany 09 marca 2008 - 18:44
#11
OFFLINE
Napisany 10 marca 2008 - 08:29
pomocy
#12
OFFLINE
Napisany 10 marca 2008 - 09:14
a ma ktos patent na odkrecenie tego czarnego oringu?? Probowalem i jakos mi nie idzie - oring ani drgnie! Chcial bym przeczyscic pompke ale nie moge sie do niej dostac;((
pomocy
mlotek i deseczka i pukasz w ranty.
#13
OFFLINE
Napisany 10 marca 2008 - 11:59
#14
OFFLINE
Napisany 10 marca 2008 - 12:06
tak robilem ale nie idzie i boje sie bardziej w to walic ze cos sie pokrzywi peknie i bedzie problem :sad: podejde jeszcze raz do tego;)
musi zejsc. tylko uwazaj zeby iskry nie zrobic przy odkrecaniu bo moze byc niewesolo
#15
OFFLINE
Napisany 10 marca 2008 - 20:54

#16
OFFLINE
Napisany 16 stycznia 2009 - 20:31
#17
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2009 - 19:02
#18
OFFLINE
Napisany 21 stycznia 2009 - 23:31
Kurde Panowie zamienilem tez przekazniki miejscami ale lipa, dalej kupsko. Pompka na krótko działa, za kazdym razem jak postoi to zapali od kopa, i moge przejechcac i 300km ale jesli tylko ja zgasze to juz pompa nie zalapie, poprawione wszystko od styków po kable, nie ma odciecia pompy zadnym przekaznikiem do lpg...
no to zostaje jeszcze regulator cisnienia
#19
OFFLINE
Napisany 23 stycznia 2009 - 23:56
#20
OFFLINE
Napisany 30 stycznia 2009 - 16:56