Witajcie. Jestem świeżo upieczonym nabywca omegi z 2000r z silnikiem benzynowym(z gazem) o pojemności 2.2 16V. Po zakupie okazało się, że pożera ogrom oleju. Postanowiłem zrobić mały remocik. Nadmienię, że przed remontem auto odpalalo bez problemu. Zrobiona została głowica ( bez popychaczy) po za tym pierścienie i panewki korbowodowe. Główne były dobre. Do kompletu nowa przepływka,sonda przed katem(komp pokazywał że uszkodzona) oraz czujnik spalania stukowego.przewody,świece ok.
Co się poprawiło a co pogorszyła.
Poprawa:
*Nie ubywa oleju
Pogorszyło sie:
*Przy opalaniu na zimnym ok , a na ciepłym trzeba kręcić i halasuje dość mocno
* powiększyło się zużycie paliwa
* łapie dziury (przy przyspieszaniu Nie zawsze Ale slabnie i pomimo wymiany Sandy dalej wywala jej błąd)
* przy 2000 i ok 3200 obrotów spod pokrywy klawiatury wydobywa się dziwny odgłos jakby coś rezonowalo,dziwny metaliczny odgłos
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i porady jak poradzić sobie z tą bestia. Jeśli ktoś chciałby coś podpowiedzieć i coś więcej usłyszeć to kontakt do mnie 609912391 napisz eska a oddzwonię. Z góry dziekuje


Problem z omega 2.2 16V
Rozpoczęte przez
Lysy83
, 09 sie 2017, 19:50
1 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
#2
OFFLINE
Napisany 16 sierpnia 2017 - 15:14
głośna praca to właśnie popychacze lub zużyty wałek rozrządu..swoją drogą robiłeś prawie kapitalny remont motoru to nie lepiej było dołożyć już parę groszy i zrobić "jak w książkach piszą", resztę co opisujesz to objawy przepływki lub sondy chińskiego pochodzenia lub przytkanego kata