Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Objawy końca podpory/łozyska wału


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
7 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   huba1973

huba1973
  • 123 postów
  • Dołączył: 21-11-2010
  • Skąd: Bolesławiec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 15 grudnia 2016 - 09:44

Dzień dobry.Od pewnego czasu coś mi szura jakby w prawej,tylnej części samochodu(tak to przynajmniej słyszę z miejsca kierowcy).Jakby blaszana osłona ocierała o tarcze.Szum jest rytmiczny,gdy auto jedzie wolno,słychać wyraźne odstępy,w miarę zwiększania prędkości jest coraz szybciej aż w końcu zanika,znaczy przechodzi w ciągły.Gdy na prędkości około 50-60km zdejmę nogę z gazu (hamowanie silnikiem) ten rytmiczny szum słychać jakby głośniej.Dwa tygodnie temu miałem dość mocny kontakt z progiem zerwanego asfaltu,i choć czasowo jest to zbieżne z pojawieniem się szumu,nie koniecznie łączę te dwa fakty.Dziś byłem na podnośniku,pokręcone wszystkie koła,jedyne co słychać to szum klocków,żadnego fizycznego tarcia opony czy innego elementu koła nie stwierdzono.Półosie na oko sztywne,guma wału cała.Po odpaleniu auta i wrzuceniu biegu celem rozbujania napędu mechanik nie stwierdził niczego niepokojącego (auto w powietrzu,czyli naped nieobciążony jak wypadku jazdy po drodze).Panowie,moje podejrzenie jednak pada na podporę i łożysko wału.Wał w podporze i tym gumowym fartuchu chodzi dość luźno jak na moje oko,nie pamiętam jak to było gdy zakładałem nowy jakieś 50 tyś. km wstecz.Nie chciałbym zmieniać podpory,jeżeli nie ma takiej potrzeby.Szum jest spowodowany na bank jakimś elementem obrotowym.Dodam jeszcze ,że przy hamowaniu silnikiem to nawet jakby lekko dudnić zaczynało raczej niż szumieć.

Czy ktoś coś,jakieś pomysły?Uszkodzenie skrzyni czy mostu raczej odpada mam nadzieję?

Pzdr-Hubert





#2 OFFLINE   T0m3k

T0m3k
  • 362 postów
  • Dołączył: 16-02-2013
  • Skąd: Masuny
  • Województwo: warmińsko-mazurskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 15 grudnia 2016 - 13:12

Opony może albo felgi spróbuj zamienić tył z przodem i zobacz co będzie

#3 OFFLINE   huba1973

huba1973
  • 123 postów
  • Dołączył: 21-11-2010
  • Skąd: Bolesławiec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 15 grudnia 2016 - 14:48

Miesiąc temu były wrzucone zimówki i było ok.Jeszcze zapytam bardziej obeznanych-czy guma w sprawnej podporze powinna być sztywna czy tak jak w moim przypadku powinna być jak galareta,w której wał wraz z łożyskiem lata po różnych orbitach innych niż centrum ;-)?



#4 OFFLINE   huba1973

huba1973
  • 123 postów
  • Dołączył: 21-11-2010
  • Skąd: Bolesławiec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 30 grudnia 2016 - 22:02

Pozwolę sobie odgrzać kotleta,bo kilka rzeczy zrobiłem w temacie+niestety,bez widocznego/słyszalnego efektu.Otóż na pierwszy rzut wymiana podpory z łozyskiem.decyzja trafna,stare łożysko było spalone,podpora przyparciała niestety szum nie ustał.Podejrzenie padło na szczęki ręcznego w związku z tym,że było grzebane,podkręcane,naciągane.Niestety ,całkowite skręcenie rozpieraka czyli de facto likwidacja ręcznego na prawym kole-bez rezultatu,szum jak był tak został.W nastepnej kolejności demontaż i szlifowanie tarcz (usuwanie rdzawego nalotu) oraz ich zamiana miejscami-dalej szumi.Sprawdzenie koła z podejrzanej strony na wyważarce.I tu pojawiła sie iskierka nadzieji-felka prosta,krzywa opona!!! (wulkanizator powiedział,że musiało dobrze walnąć,skoro opona RSC sie pokrzywiła).Na drugi dzień z identyczna opona pod pacha i wielkimi nadziejami rozczarowałem się po raz kolejny-dalej coś szumi/obciera.W akcie desperacji,ale też kierowany intuicją z trudem wydobyłem dziś z zacisku klocki.Z trudem,bo klocek wewnętrzny nie wiem wskutek czego ale wżarł się w zacisk.Musiałem użyc WD 40 i młotka by go wyjąć.Zacisk w miare możliwości przeczyściłem,wdepłem hamulec celem weryfikacji ruchu cylinderków (oba wyszły,choc wewnetrzny więcej niz zewnetrzny),cylinderki rozparłem (raczej nie ma mowy o zapieczeniu) i wstawiłem klocuszki spowrotem zamieniajac je stronami.Jest coś,co mnie zaniepokoiło.Zewnetrzna strona tarczy jak lustro,wewnatrz lekkie wżery,widać,że klocek sie do niej nie przytulał.Rozumiem,że wieksza cześć siły hamowania idzie na przód,ale żeby na tylnej tarczy nie bylo śladu od wewnątrz?Fakt,ten wewnętrzny klocek był unieruchomiony przez ten rdzawy nagar,więc pewnie i cylinderek go nie mógł wycisnąć.Ale zapytam,czy może dojść do takiej sytuacji przy sprawnym zacisku czy raczej oznacza to,że zacisk nawala .Z przodu wiem,że są prowadniczki ,po których jażmo odjeżdża puszczając klocki.Z tylu wygląda to inaczej,może trzeba to jakoś rozruszać.I wreszcie sprawa ostatnia.Autko podniesione,kręcę kółkiem po tych wszystkich podchodach i co słyszę?/4 obrotu luzik,1/4 wyraźne tarcie i opór.Jakby tarcza zwichrowana,ale byly przecież zamieniane stronami.Zapewniono mnie,że wjazdem na próg tarczy bym raczej nie pogiął.Szum jakby w rytm tego,co słyszę podczas jazdy-im szybciej jade tym rytm ocierania się zwiększa.

Chciałem jeszcze wypiąć półoś celem zrobienia testu na nieobciążonej piaście i łożysku ale zabraklo czasu i torxa w odpowiedniej numeracji.

Panowie,jaki może byc powód tego,że jest ten oór na 1/4 tarczy,a może zjawisko dopuszczalne?Ewentualnie co może być powodem tego rytmicznego szumu,zakładając,że wykonalem powyższe czynności prawidlowo.Warto wieżć tarcze na przyrządy,ewentualnie przetaczać.nie ruszałem ich od kiedy kupiłem auto,tj. 6 lat.Mają 12 mm,nie mają rantu,ale może jak były kiepskiej jakości to sie odkształciły?Zalecono mi równiez sprawdzenie oleju w moście.Wymieniałem go 30k wstecz więc jest świeży raczej,most suchy,leciutko ciemniejszy przy wejsciu półosi.Poza tym,to by raczej wycie bylo a nie efekt ocierania,tak mi się wydaje.Łożysko piasty?Wątpie,buczało by choć przy skręcie w lewo jakby mocniej hałasuje z prawej strony,ale dalej z przerwami zmniejszającymi sie wraz ze wzrostem szybkości.

Panowie,ratujcie bo mi ręce opadają.No jak dla mnie to jest efekt kontaktu klocka z tarczą,nie zanika podczas hamowania,natomiast jak zdejme nogę z gazu i hamuje silnikiem to jest wyraźnie głośniej.Czemu tylko z jednej strony klocek robi robote?

Hubert



#5 OFFLINE   barteklodz

barteklodz

    y32se y22dth

  • 1 333 postów
  • Dołączył: 15-02-2010
  • Skąd: Łódź-Górna
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 31 grudnia 2016 - 14:35

jedź na szarpaki, będzie widać czy jest luz na łożysku

i sprawdź piastę czujnikiem zegarowym, może być skrzywiona, wbrew pozorom jest to dość miękki element



#6 OFFLINE   huba1973

huba1973
  • 123 postów
  • Dołączył: 21-11-2010
  • Skąd: Bolesławiec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 31 grudnia 2016 - 16:14

Myślałem o tym i tak zrobie.Dzieki,małymi kroczkami może do czegoś dojdę.Ważne,żebym koła w międzyczasie nie zgubił.



#7 OFFLINE   łabędzki

łabędzki
  • 1 postów
  • Dołączył: 05-01-2017
  • Skąd: Płock
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 05 stycznia 2017 - 22:22

Słuchajcie, mam prawko od niespełna 3 tygodni, dostałem auto od dziadka ale coś sprzęgło chyba się psuje. Strasznie ciężko chodzi, przy hamowaniu mam wrażenie, że się luzuje (nie wiem, jak to napisać). Ktoś mi podpowiedział, że to może być objaw popsutych klocków hamulcowych. W sumie czytałem trochę o tym czym się to objawia na www.jaw.pl ale w sumie to już sam nie wiem. Myślicie, że warto z tym jechać do mechanika? 



#8 OFFLINE   T0m3k

T0m3k
  • 362 postów
  • Dołączył: 16-02-2013
  • Skąd: Masuny
  • Województwo: warmińsko-mazurskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 06 stycznia 2017 - 00:04

Twoje życie albo pojedziesz i sprawdzisz co się dzieje albo zrobisz sobie albo komuś krzywdę, wybór należy do Ciebie. Opis na zasadzie że sprzęgło się tak jakby luzuje przy hamowaniu mało wnosi