

Choinka na desce rozdzielczej.
#1
OFFLINE
Napisany 14 listopada 2016 - 21:25
Silnik:2.0 16v DTi
Witajcie.
Kolejny problem mam teraz juz mnie przeroslo ponad norme.
Caly dzien jezdzilem autkiem, wszystko byloby pieknie jednak stalo sie cos czego nikt by sie nie spodziewal. Podjechalem pod blok, zostawilem auto raptem na dwie godziny. Wracam odpalam i odjechalem. Po paru set metrach zaczelo sie wylaczac radio tak jakby kostki sie rozpiely, okej moze sie stac. Podjechalem pod sklep, zakupy wracam chce odjechac, wlaczylem ogrzewanie szyby tylnej i nagle jeb, choinka, falujace obroty, raz wszystko miga, raz kontrolka od kierunkowskazu sie swieci, za chwike skrecajac kierownica oswieca sie airbag i radio traci prad, data na zegarze miga, swiatla przygasaja no czysta zagadka niczym nastepny odcinek Malanowskiego i partnerow. Podjechalem pod dom dalej to samo, auto z pilota nie chcialo sie zamknac tzn zamykalo ale tak jakby byl rozladowany akumulator, otworzyc sie juz wgl. nie dalo. Smieszne bo z kluczyka go otworzylem i odpalilo od strzala. Po prostu czeski film.
Czekam na wasza pomoc, dobra rade.
Dka ciekawosci zalaczam filmik.
Ps. Radio na pewno nie robi zwarcia odlaczylem je calkowicie.
Najbardziej to sie dzieje podczas ruchu kierownica prawo / lewo.
#2
OFFLINE
#3
OFFLINE
Napisany 14 listopada 2016 - 22:08
Miałem choinkę jak padło mi ładowanie aku.
Też chciałem to zaproponować że może ładowanie ma coś do tego
#4
OFFLINE
Napisany 14 listopada 2016 - 22:20
#5
OFFLINE
#6
OFFLINE
Napisany 15 listopada 2016 - 14:30
Najbardziej to sie dzieje podczas ruchu kierownica prawo / lewo.
no to gleba z latarką na podłogę lub do kanału i lukać


NIE pomagam na priv, gdyż od tego jest Forum - masz problem? Napisz na Forum !
Nic nie robienie zabiera większość mojego czasu i wcale mnie to nie męczy

#7
OFFLINE
Napisany 15 listopada 2016 - 17:05
#8
OFFLINE
Napisany 18 lutego 2017 - 18:59
Może tak 3.0v6 sport w inwalidzie, wymieniłem rozrusznik (mechanik) bo nie zazębiał, pojawiła się choinka na desce, tryb awaryjny skrzyni, piski z alternatora i rzęrzenie. Z powrotem na warsztat i ładowanie 16v i więcej oraz choinka. kilka kilometrów później po powrocie do domu wszystko się uspokoiło i wróciło do normy.
Rano ok, wieczorem powrót z pracy, pod domem zgasiłem i już nie odpaliłem (padł aku) bo po drodze znowu choinka tryb awaryjny itd. Okazało się że brakło ładowania. Aku do pełna i prąd 13v. wymieniony alternator a ładowania dalej brak.
Teraz pojawia się pytanie/problem:
Mam dwa grube przewody na grubą śrubę jeden na mniejszą i stary altek miał 4 przewód od kontrolki na desce przykręcony do jednej z 3 śrub obudowy.
Od czego mogą być grube przewody skoro powinny być tylko dwa + i -?
#9
OFFLINE
Napisany 18 lutego 2017 - 19:10
Dwa na pewno,plus i cienki od kontrolki, może jeszcze masa.
Mam dwa grube przewody na grubą śrubę
Może jakaś dokładka.
#10
OFFLINE
Napisany 19 lutego 2017 - 11:15
wygląda to tak jakby był - puszczony od rozrusznika bo tam też jest ten przewód idący przez peszel. Ogólnie to tak rozrusznik wymieniony pali pięknie altek zaczął buczeć i przeładowywał. wyleciał i wpadł nowy a ładowania jak nie było tak nie ma mimo że wszystko działa bez żadnego ale. Od altka żadnych przekaźników bezpieczników itp nie ma. Chyba?
#11
OFFLINE
Napisany 19 lutego 2017 - 15:43
Od altka żadnych przekaźników bezpieczników itp nie ma.
Nie ma.
Przewód wzbudzenia,kontrolka działa,sprawdzałeś po odłączeniu od alternatora?
#12
OFFLINE
Napisany 19 lutego 2017 - 18:29
sprawdzone. kontrolka świeci w tej chwili cały czas. od rozrusznika był mostek zrobiony na grubym przewodzie tylko po co nie mam pojęcia. odpiąłem go i nie ma różnicy.
na chwile obecną jest tak:
-żarówka się świeci i jest sprawna
-przewód gruby jest podłączony jeden na grubej śrubie od altka do aku
-cieńszy razem z przewodem od kontrolki na śrubie mniejszej
-rozrusznik nowy łapie od razu
-akumulator sprawny
mimo to ładowania jak nie było tak nie ma. mnie już zaczyna brakować pomysłów. ostatnie co zostaje to upalony sterownik główny ale to by były problemy raczej z całym autem.
#13
OFFLINE
Napisany 19 lutego 2017 - 18:54
Jeżeli przewody są ok to
regulator ładowania, mostek diodowy, pierścienie ślizgowe,szczotki.
wyleciał i wpadł nowy
nowy nowy czy nowy używka?
#14
OFFLINE
#15
OFFLINE
Napisany 24 lutego 2017 - 13:38
Problemem okazał się dodatkowy przewód - z aku do alternatora podłączony pod wzbudzenie. Po co? nie wiadomo.
Najśmieszniejsze jest to że przed wymianą rozrusznika wszystko działało jak należy.