No witam. Bylem,ogladalem..nie kupilem .
Wygląda fajnie ale trochę dziwne, że gościu wsadził w nią jakieś 5-6tyś (o ile to prawda. Ciekawe czy ma jakieś faktury) i po miesiącu sprzedaje...
Faktur brak..na ladne oczy..ale widac ze duzo rzeczy porobione..to trzeba przyznac. Sprzedaje bo ma na oku merca od kolegi.
Łee ładniutka
może gościa kasa ciśnie,czasem i tak bywa. Jechać i oglądać moim zdaniem
Ładniutka..pare mankamentow jest..drzwi przerysowane..rysa dosyc spora..z jednej strony tak punktowo wgniecione na drzwiach,pekniety zderzak z przodu.W srodku ok..chociaz oczki na drzwiach tez porysowane i to dosyc sporo.Poza tym prezentuje sie dobrze jak na swoj wiek.Lakier niby fabryczny,ale wlasciciel nie meirzyl miernikiem,a ja sam nie zdazylem pozyczyc.
sprawdź tył - moim zdaniem, czujniki parkowania są dokładane, do tego w złym miejscu. Powinny być niżej na wysokości tablicy rejestracyjnej...
Czujniki dokladane.Dzialaja.
Ogolnie silinik umyty..Wlasciciel tlumaczyl sie tym,ze byly wycieki,dlatego myl zeby zlokalizowac itp.Odnioslem pozytywne wrazenie jezeli o czlowiek chodzi,bez jakiegos sciemniania..na wszytsko byla w miare logiczna odpowiedz.
No ale..nie wzialem..boooo wycieki byly niby robione,uszczelki zmnienane,oringi itp.aleeee jest tak okrutny wyciek z silinika..miedzy miska olejowa,a blokiem silnika,ze moza zbierac do szklanki..*"ostatni ktory zostal"ciezko powiedziec co to jest..Czy drobnostka,czy nie..balem sie troche,bo jechalem 300 km prawie i moglbym nie wrocic bez postoju i dolewki,a nie oszukujmy sie za takie pieniadze za 15-to letniego opla musi byc cacy.Mozna przymknac oko na to czy tamto,jakas ryse,odprysk itp..ale lejacy..nie kapiacy..lejacy olejem silink odpada.Auto jak na swoj wiek moze miec wady..wszystko sie zgadza...ale cena takiego auta wg mnie nie moze byc tak wysoka.
Sprzedajacy powiedzial,ze zrobi to na swoj koszt i bedzie dzwonil pod koniec przyszlego tygodnia.Jezeli okaze sie tak w porzadku,zrobi,zadzwoni to raczej wezme.