Problem polega na dziwnym hałasie połączonym z drżeniem dobiegającym z tylnej części auta - najpewniej wału lub mostu..
Hałas to takie jakby dudnienie i występuje tylko na 4 i 5 biegu w chwili gdy dodaję gazu, ale tylko w obszarze najwyższego momentu obrotowego (dopiero od 2 tys obr) - na 4 biegu przy dalszym przyspieszaniu powyżej ok 2,5 tys obr hałasu nie słychać - drżenie również zanika, jednak ponownie czuć drgania przy przekroczeniu 130 km/h na 5 biegu..
Może zamotałem nieco dlatego wyjaśniam:
- gdy np jadę na 4 biegu i mam 1500 obr/min - gaz w podłogę - jest przyspieszenie i cisza z mostu, ale jak zbliżę się do 2 tys obr zaczyna być słyszalne dudnienie - przyspieszam dalej - przy ok 2500 obr/min drżenie i hałas zanika
- gdy na 5 biegu mam 1500 obr/min - gaz w podłogę - powoli się zbiera, ale jest cisza, zbliżam się do 2000 obr/min i pojawia się drżenie i dudnienie - przy ok 2500 obr/min zanika i wraca samo drżenie dopiero powyżej 130 km/h - ewidentnie z tyłu auta.
Podczas normalnego przyspieszania - bez gazu w podłogę jest cisza, ale powyżej 130 i tak drży.
Brak stukania podczas ruszania - jak jadę na 3 biegu i puszczę gaz i później znowu dodam - również brak stukania.
Wjechałem na kanał:
- obydwa łączniki gumowe wału w nienagannym stanie, nic nie popękane, nie poszarpane
- podpora nieposzarpana, cała (bez rozerwań) - wydaje się stosunkowo miękka - wał wisi na dole
- delikatny wyciek z mostu, brak wycieków ze skrzyni..
- nie ma luzu na końcówkach do regulacji zbieżności z tyłu auta
- nic nie uderzone, niepogięte
- wał ma ciężarki od wyważania (myślałem, że może się odkleiły, ale są).
Zakupiłem już podporę z łożyskiem Febiego - miałem dzisiaj wymieniać, ale jeszcze postanowiłem się poradzić - może ktoś miał coś podobnego..


Dziwne odgłosy i drżenie mostu przy dodawaniu gazu
Rozpoczęte przez
omegarules
, 04 sty 2008, 15:10
7 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
Napisany 04 stycznia 2008 - 15:10
#2
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2008 - 17:34
Moze to byc wina podpory. Nie musi byc rozerwana zeby nie spelniala swojego zadania. W dodatku piszesz ze wał leży. Powinien znajdowac sie w polożeniu osiowym...
#3
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2008 - 18:07
>Mogą to być łożyska w dyfsze. Wyciek oleju minimalny,jednak puzniej to juz kapie.
U mnie się wysypało jedno łożysko,pokiereszowało tarczę atakującą
((
U mnie się wysypało jedno łożysko,pokiereszowało tarczę atakującą

#4
OFFLINE
Napisany 19 stycznia 2008 - 23:40
Ok.. Dzisiaj zabrałem się za podporę..
Stara była nieporwana, ale za to sztywno trzymała dolne położenie, łożysko było jak nowe..
Po założeniu nowego łożyska (jak już rozebrane miałem to wolałem zrobić) i wsadzeniu nowej podpory od Febiego - koniec z drżeniem - zarówno przy przyspieszaniu jak u przy prędkościach powyżej 130
Dziwny dźwięk z tylnej części jednak pozostał - w najbliższym czasie wymienię jeszcze olej w moście..
Stara była nieporwana, ale za to sztywno trzymała dolne położenie, łożysko było jak nowe..
Po założeniu nowego łożyska (jak już rozebrane miałem to wolałem zrobić) i wsadzeniu nowej podpory od Febiego - koniec z drżeniem - zarówno przy przyspieszaniu jak u przy prędkościach powyżej 130

Dziwny dźwięk z tylnej części jednak pozostał - w najbliższym czasie wymienię jeszcze olej w moście..
#5
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2008 - 21:58
Mam podobny problem u siebie z tym, że u mnie występują nieco inne objawy:
-huczenie i niewielkie drgania mają miejsce tylko i wyłącznie gdy jadę 80km/h na 5 biegu, mam 1500obr./min i bardzo delikatnie operuję gazem. Jak konkretniej wcisnę gaz to wszystko ustaje. :idea:
..objaw ten jest szczególnie uciążliwy gdy jadę z włączonym tempomatem w trybie eko-emeryt-drive (1500obr/min - 80km/h) :bad:
Druga sprawa, to wydaje mi się, że są jakieś minimalne luzy w przeniesieniu napędu, moim zdaniem auto zdecydowanie za ospale reaguje na gaz i zmiany biegów. Jak jechałem w BMW E39 525d mojego kuzyna miałem odczucie, że u niego jest to bardziej "spięte" i bezpośrednie, prawie jak w przednionapędówce gaz i natychmiastowa reakcja, a u mnie jest ospale. :sad:
-huczenie i niewielkie drgania mają miejsce tylko i wyłącznie gdy jadę 80km/h na 5 biegu, mam 1500obr./min i bardzo delikatnie operuję gazem. Jak konkretniej wcisnę gaz to wszystko ustaje. :idea:
..objaw ten jest szczególnie uciążliwy gdy jadę z włączonym tempomatem w trybie eko-emeryt-drive (1500obr/min - 80km/h) :bad:
Druga sprawa, to wydaje mi się, że są jakieś minimalne luzy w przeniesieniu napędu, moim zdaniem auto zdecydowanie za ospale reaguje na gaz i zmiany biegów. Jak jechałem w BMW E39 525d mojego kuzyna miałem odczucie, że u niego jest to bardziej "spięte" i bezpośrednie, prawie jak w przednionapędówce gaz i natychmiastowa reakcja, a u mnie jest ospale. :sad:
#6
OFFLINE
Napisany 17 listopada 2008 - 21:59
Mam podobny problem u siebie z tym, że u mnie występują nieco inne objawy:
-huczenie i niewielkie drgania mają miejsce tylko i wyłącznie gdy jadę 80km/h na 5 biegu, mam 1500obr./min i bardzo delikatnie operuję gazem. Jak konkretniej wcisnę gaz to wszystko ustaje. :idea:
..objaw ten jest szczególnie uciążliwy gdy jadę z włączonym tempomatem w trybie eko-emeryt-drive (1500obr/min - 80km/h) :bad:
Druga sprawa, to wydaje mi się, że są jakieś minimalne luzy w przeniesieniu napędu, moim zdaniem auto zdecydowanie za ospale reaguje na gaz i zmiany biegów. Jak jechałem w BMW E39 525d mojego kuzyna miałem odczucie, że u niego jest to bardziej "spięte" i bezpośrednie, prawie jak w przednionapędówce gaz i natychmiastowa reakcja, a u mnie jest ospale. :sad:
-huczenie i niewielkie drgania mają miejsce tylko i wyłącznie gdy jadę 80km/h na 5 biegu, mam 1500obr./min i bardzo delikatnie operuję gazem. Jak konkretniej wcisnę gaz to wszystko ustaje. :idea:
..objaw ten jest szczególnie uciążliwy gdy jadę z włączonym tempomatem w trybie eko-emeryt-drive (1500obr/min - 80km/h) :bad:
Druga sprawa, to wydaje mi się, że są jakieś minimalne luzy w przeniesieniu napędu, moim zdaniem auto zdecydowanie za ospale reaguje na gaz i zmiany biegów. Jak jechałem w BMW E39 525d mojego kuzyna miałem odczucie, że u niego jest to bardziej "spięte" i bezpośrednie, prawie jak w przednionapędówce gaz i natychmiastowa reakcja, a u mnie jest ospale. :sad:
#7
OFFLINE
Napisany 13 stycznia 2009 - 15:35
Odgrzewam, bo miałem podobne objawy - na zimnym silniku (do 80*C), przy hamowaniu silnikiem od 1500rpm w dół, z tyłu kabiny wydobywało się takie głuche dudnienie z metalicznym brzęczeniem. Brzęczenie zlokalizowałem - tablica rej z tyłu była luźna;) - zamocowałem i jest OK. Dudnienie pozostało. Dziś wymieniłem olej w tylnym moście i dudnienie zniknęło. Weszło ok 0,9l. Koszt - 35zł 1l oleju w ASO + nowy korek - 7zł/szt (okazał się niepotrzebny, bo stary nadawał się do powtórnego użycia ale założyli nowy). Stary olej był czarn jak smoła i o konsystencji niemalże wody :shock:
#8
OFFLINE
Napisany 26 stycznia 2009 - 19:59
Witam Panowie!
podepnę się pod ten temat jeśli można...
mam problem...
objawia się tak że przy przyśpieszeniu od zera na pierwszym biegu tylko na dobrej nawierzchni, tj. asfalcie, praktycznie pedał gazu do podłogi z tylnej części auta, z lewej strony, wydaje się że z koła czy też półośki wydobywa się dziwne, głośne "hrebotanie"...
(jak by opona tarła o nadkole, jak by łożysko, jak by nie iwem co jeszcze i jak to nazwać...
) początkowo myślałem że naprawdę trze bo sprężyny miałem tak wybite że koła nie było widać... ale dźwięk został, jak by coś miało za chwilę pęknąć...
martwi mnie to bardzo dlatego teraz uważam...
podejrzewam że spalenie gumy a nawet próba obrócenie kołami na asfalcie, mogła by się zakończyć tragicznie dla mojej bestii...
( Panowie, proszę o pomoc, co to może być??? od czego mam zacząć...
pozdrawiam

podepnę się pod ten temat jeśli można...
mam problem...

objawia się tak że przy przyśpieszeniu od zera na pierwszym biegu tylko na dobrej nawierzchni, tj. asfalcie, praktycznie pedał gazu do podłogi z tylnej części auta, z lewej strony, wydaje się że z koła czy też półośki wydobywa się dziwne, głośne "hrebotanie"...



podejrzewam że spalenie gumy a nawet próba obrócenie kołami na asfalcie, mogła by się zakończyć tragicznie dla mojej bestii...

pozdrawiam