Gdy kupiłem auto w zbiorniczku było dużo syfu olejowego został umyty i obserwuje teraz że troche ciągle się tej oliwy zbiera przy czym zauważyłem pozostałości oleju w układzie które jakoś przywarły do ścianek przewodów i chce to zrobić w nieco inny sposób niż opisany w poradach bo mam wątpliwości że świństwo nie puści tak szybko. Mało tego wąż z motka wodnego do chłodnicy od tej oliwy chyba stracił już swoje właściwości bo już dwa razy go zsadziło i cały płyn poszedł dołem...zmieniłem opaski samozaciskowe na te śrubunkowe i powinno trzymać.
Będę zaglądał do chodniczki która juz chyba jakiś Helmut wymieniał bo sylikon widac i pewnie układu nie wymył...co tam siedzi nie wiem i tak ją wymienię następnie wyjmę wkład termostatu bo i tak jest do wymiany następnie sama obudowa wskoczy na swoje miejsce żeby był obieg bez konieczności odpalania silnika. Mam pompkę do tankowania ropy podpinaną pod aku +12 bardzo wydajna jest i chce ja wpiąć w układ chłodzenia następnie zalać go pod korek benzyną/ropą lub miksturą z proszkiem do prania bo od ropopochodnych boje sie zeby jakaś gumka nie puściła nie wiem co będzie bardziej skuteczne jeszcze się zastanowię.
Do tego na krótko uruchomić pompki wspomagające obiegi i tak będzie to ciągle się płukało ile będzie trzeba non stop aż sie wszystko wymyje
Dopiero usze się tego silnika i nie wiem na 100% gdzie wpiąć pompkę w układ aby wymusić obieg we wszystkich przewodach, chłodnicy i nagrzewnicy równomiernie...pomoże ktoś?