Szukam kogoś kto ma w małym palcu instalację Lovato smart i pomoże mi w jej ogarnięciu. Założono mi to coś do Omegi 1,5 roku temu. Jako że nie lubię niepotrzebnie wydawać kasy, kupiłem sobie kabel diagnostyczny, zainstalowałem sterowniki, program i zabrałem się do kalibracji. Pierwszą kalibrację przeprowadziłem pół roku temu ale sprowadzała się ona do obniżenia temp. przełączania do 25st, wyłączenia podawania benzyny na wysokich obrotach, włączenie ciepłego startu i przechodzenia na gaz na wolnych obrotach, potem autokalibracja na wolnych i jazda. Dodam że macherzy którzy montowali to ustrojstwo nie wiedzieli że można wyłączyć dawkowanie benzyny i przepaliłem przez pół roku z 1500zł na Pb nie wiedząc czemu tak szybko schodzi. No cóż, zamiast założyć Staga namówili mnie na to nieszczęsne Lovato i muszę sobie radzić. Kumple Staga sobie już ogarnęli sami ustawiają modują podciągają i się cieszą. Ja zostałem z moim dziwactwem włoskim.
Pierwsza kalibracja poszła gładko i jeździłem do teraz. Tydzień temu wymieniłem filtry i po autokalibracji wyszedł błąd "za duże dysze, czas wtrysku gazu 4,9ms". Robione na biegu jałowym wszystko. Wiem tyle że ma być 5.2ms, wytysku benzyny czas mam 3,8ms ciśnienie gazu 1,3-1,4 bar, nie wiem na jakie mam parametry patrzeć jeszcze, nie mam doświadczenia z ustawianiem LPG a chciałbym się nauczyć więc proszę o wyrozumiałość bo niektóre z moich pytań mogą się wydawać idiotyczne
