

[OB & OBFL] Płyn chłodzący dostaje się do oleju
#1
OFFLINE
Napisany 02 grudnia 2014 - 16:49
Jestem po lekturze wielu postów ale nijak nie moge podpasować do swego problemu.
Pewnego razu wyskoczyła spora temp., szybko zatrzymalem się i okazało się że zbiorniczek płynu jest pusty /dwa dni wczesniej robilem dolewkę z 300ml/ i stan oleju jest sporo ponad max /moze z 6 cm/.
Wycieków brak poza poceniem się uszczelki i mokrym dywanikiem /chyba odkąd pamietam/ u kierowcy.
Auto zholowane do warsztatu i tam:
1. rozebrana góra silnika - głowica sprawdzona szczelna, splanowana
2. poprawione gniazda zaworowe
3. wymienione podkładki miedziane pod wtryskami /ostatnio ze 3 lata temu/
4. zmienione uszczeki
- UPG /jakaś za 150zł - mech wybierał/
- pod pokrywą zaworów
- na kolektorach x2
- miski olejowej
- pompy wody /te pionowe przy kole pasowym/ - na wszelki wypadek
Od tamtej pory silnik sporo żwawszy ale to zwiazane z oczyszczeniem dolotu.
Płyn zaczął znikać w sposób nieprzewidywany - nie moglem znalezc relacji miedzy wlaczeniem klimy a stylem jazdy. Ale jednak ubywało płynu do pół zbiornika na 2-3h jazdy a czasem mniej /ubywalo/.
Dolewka jednak zawsze zostawala w zbiorniczku. Pozniej znalazlem nieszczelnosc chlodnicy na laczeniu plastik z metalem przy zaworku.
Jednak niedawno problem powtórzył sie - po nocy stania w garażu cały płyn chłodzący poszedł do oleju. Zrobiłem dolewkę po pelna - po ok 40min stania w garażu zbiorniczek pusty a oleju jeszcze więcej, w dodatku widać że olej jest "zważony".
Mechanik w szoku bo za naprawę wziął 3000 a tu problem powrócił.
Zwracam się od znawców, co może być powodem przedostawania się płnu do oleju, skoro 1300km wczesniej była zmieniana uszczelka UPG /stara nie wygladała na zniszczoną/, była sprawdzana szczelność głowicy i przez te 1300km normalnie wszystko sie zachowywało, tzn. chłodzący powoli znikał /nieszczelnosci/ ale oleju nie przybywalo, nawet robilem małą dolewkę.
Gdyby bylo pęknięcie w głowicy - to po wymianie UPG nie przejechałbym, tych 1300km.
Cały zbiornik chłodzącego w olej w ciagu 40 min to ładnie musi się sączyć...
Ktoś ma jakieś pomysły?
PS. Po wymianie uszczelek od 1300km silnik suchutki aż nie chce się wierzyć... Temp płynu podczas jazdy utrzymuje sie na ok 88st C. Czasem widać że potrafi delikatnie sie zawahac z dynamiczniejszą jazdą - tak jakby termostat był niedomkniety...
Auto nie dymi, nie dymiło na biało. Trochę tylko spaliny śmierdzą bardziej gryząco...
Pod korkiem delikatne mleko - pewnie spalało się wczesniej olej i płyn w niewielkich ilosciach ale na krotkich, 3km odcinkach
#2
OFFLINE
Napisany 02 grudnia 2014 - 23:03

chłodniczka oleju
trafiłeś jeszcze na nienajgorszy wariant, gorzej jakby poszedł olej w układ chłodzenia, w jednym aucie trzeba było wymieniać po kolei węże wodne, rozpuściły się od oleju

#3
OFFLINE
Napisany 03 grudnia 2014 - 08:02
Jaki to ma związek z płynem chlodzącym?
PS.Już wiem gdzie jest. Ale gdyby ona była uszkodzona co bo by się dostawało? olej do płynu czy płyn do oleju? I czemu po zmianie uszczelki UPG przez te 4 tyg /1300km/ znikal chlodzący /nieszczelnosci pewnie w kabinie/ a nie przybywalo oleju. Sama sie nie naprawiła i zespuła ponownie chłodniczka....
#4
OFFLINE
Napisany 03 grudnia 2014 - 08:44
#5
OFFLINE
Napisany 03 grudnia 2014 - 11:12
Oleju tez nie przybywalo, ale do momentu. Z dnia na dzien jakby sie pojawilo jakies połączenie miedzy kanalem olejowym i chłodzącym. Raz przed wymianą uszczelki tak było, i teraz drugi raz, po 1300km od wymiany UPG. Gdyby chłodniczka puszczala to mysle ze problem by wciaz wystepowal i dostawalby sie olej do plynu....
#6
OFFLINE
Napisany 04 grudnia 2014 - 19:41
#7
OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2014 - 09:22
myślałem że to płyn chłodzący jest pod wyższym i dlatego idzie w olej.
Widać jest szansa że to tylko UPG ponownie /może tamta była za słaba? 140zł + Vat/...
Z drugiej strony dziwnie że wystąpiło to samo uszkodzenie z takimi samymi objawami w tak krótkim czasie...
Nawet nie można sprawdzic CO2 w ukl chłodzenia bo nie odpalę przy takim poziomie oleju by czegos nie spieprz...c
#8
OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2014 - 10:36
raczej upg olej jest pod wysokim ciśnieniem i to on dostawał by się do płynu w trakcie jazdy
W trakcie jady tak... raczej olej do płynu, ale na postoju to płyn się będzie dostawał do oleju
trafiłeś jeszcze na nienajgorszy wariant, gorzej jakby poszedł olej w układ chłodzenia
:yes: Na pewno panewki się cieszą :yes:
Ja bym jednak wolał żeby mnie się olej lał do płynu niż na odwrót
#9
OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2014 - 11:10
ale najwazniejsze ze zauwazylem to bez odapalania w aucie, uzupełnilem płyn i zauwazylem ze zniknął. Sprawdziłem bagnet i ... zonk.
#10
OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2014 - 14:27
yhm,
myślałem że to płyn chłodzący jest pod wyższym i dlatego idzie w olej.
Widać jest szansa że to tylko UPG ponownie /może tamta była za słaba? 140zł + Vat/...
Z drugiej strony dziwnie że wystąpiło to samo uszkodzenie z takimi samymi objawami w tak krótkim czasie...
Nawet nie można sprawdzic CO2 w ukl chłodzenia bo nie odpalę przy takim poziomie oleju by czegos nie spieprz...c
Sama uszczelka to nie wszystko. Jest dużo istotnych elementów podczas montażu które mogą wpłynąć na wszystko co się u Ciebie dzieje. Wystarczy, że majster nie wybrał płynu chłodniczego z miejsca na śruby i już klucz dynamometryczny przekłamie o ile został użyty, i o ile jest skalibrowany.
#11
OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2014 - 17:08
Ktoś dobrze podpowiedział o tej chłodniczce oleju, zapuszcze temat mechowi
#12
OFFLINE
Napisany 05 grudnia 2014 - 18:02