Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

[OB & OBFL] Czy wymiana rozrządu w 2.2 16v wyglada tak samo jak w 2.0 16v?


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
14 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Knal

Knal
  • 275 postów
  • Dołączył: 05-11-2014
  • Skąd: Koniec świata
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 20 listopada 2014 - 19:44

Witam, chce wymienić sobie rozrząd w benzyniaku. Znalalzlem dokłady opis jak to zrobić w 2.0 16v. Moje pytanie to takie czy w 2.2 16v procedura tak samo wyglada?

#2 OFFLINE   matigreg06

matigreg06
  • 228 postów
  • Dołączył: 08-08-2008
  • Skąd: zielona góra
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 listopada 2014 - 20:59

Dokładnie tak samo

#3 OFFLINE   Knal

Knal
  • 275 postów
  • Dołączył: 05-11-2014
  • Skąd: Koniec świata
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 20 listopada 2014 - 21:04

A jak bd sie trzymal instrukcji to nie ma raczej wiekszej opcji na napotkanie probmelu/wpadki?

#4 OFFLINE   wars1977

wars1977

    WarsSztat Jagiełły (specjalizacja silniki V6) Opel Tech2 , MDI

  • 1 896 postów
  • Dołączył: 05-05-2009
  • Skąd: Poznań
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 21 listopada 2014 - 15:03

A jak bd sie trzymal instrukcji to nie ma raczej wiekszej opcji na napotkanie probmelu/wpadki?


Do tego rozrządu ni e potrzeba instrukcji,Wał i wałki na znakach, zakładasz pasek i napinasz na "new". Gotowe.

#5 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 21 listopada 2014 - 15:13

Do tego rozrządu ni e potrzeba instrukcji,Wał i wałki na znakach, zakładasz pasek i napinasz na "new". Gotowe.

Tylko trzeba pamietac żeby jezyk napinacza trafil we wlasciwe miejsce...

#6 OFFLINE   Pawel24bb

Pawel24bb
  • 161 postów
  • Dołączył: 05-07-2013
  • Skąd: Buczkowice

Napisany 21 listopada 2014 - 20:13

Po napięciu napinacza na NEW, przekręć ręcznie dwa obroty i zobacz czy wrócił na znaki dół (koło pasowe) i góra (koła wałków), potem odpal niech pochodzi pare sekund, zgaś i ponownie ustaw na znaki po czym popuść lekko napinacz i naciąg sprężynę ponownie na NEW.

p.s. nie zrażaj się jak będzie ciężko nałożyć nowy pasek na koła, ciasno wchodzi i włóż też jakiś imbus albo blaszkę między zęby kół wałków rozrządu, bo kompresja będzie ci je cofać. Najlepiej mieć przyrząd ale trzeba wydać 35zł a rozrząd się robi zwykle raz na auto.

#7 OFFLINE   komorek123

komorek123
  • 473 postów
  • Dołączył: 22-11-2009
  • Skąd: Grabowo wielkie

Napisany 22 listopada 2014 - 07:15

rozrząd się robi zwykle raz na auto.


Skad takie wnioski??:nie_wiem:

#8 OFFLINE   robert3012

robert3012
  • 2 349 postów
  • Dołączył: 09-02-2009
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 listopada 2014 - 08:42

a rozrząd się robi zwykle raz na auto.

Różne teorie słyszałem na temat napraw i bieżącej obsługi samochodów, ale nie przyszło mi do głowy, że ktoś może jeszcze coś takiego wymyślić :masakra:
Parek to nic innego jak kord zalany odpowiednią gumową mieszanką. Kord z czasem się nico wyciągnie, guma zacznie parcieć. Pasek się wyciąga i albo w końcu przeskoczy na zębach albo zwyczajnie pęknie. To samo łożyska w rolkach. Zakładając że wymieniamy rozrząd co 60 kkm, to ile obrotów może zrobić takie łożysko jeśli silnik pracuje dajmy na to ze średnią prędkością 2000rmp/min. Prędzej czy później któreś łożysko padnie.
A teraz możemy sobie czysto teoretycznie pomnożyć ilość obrotów silnika 10-cio letniego auta z przebiegiem 300kkm.
Czy któreś z łożysk by to wytrzymało, czy pasek w końcu by się nie zamęczył?
Ot takie moje czysto teoretyczne rozmyślania...

#9 OFFLINE   Pawel24bb

Pawel24bb
  • 161 postów
  • Dołączył: 05-07-2013
  • Skąd: Buczkowice

Napisany 22 listopada 2014 - 09:35

Różne teorie słyszałem na temat napraw i bieżącej obsługi samochodów, ale nie przyszło mi do głowy, że ktoś może jeszcze coś takiego wymyślić :masakra:
Parek to nic innego jak kord zalany odpowiednią gumową mieszanką. Kord z czasem się nico wyciągnie, guma zacznie parcieć. Pasek się wyciąga i albo w końcu przeskoczy na zębach albo zwyczajnie pęknie. To samo łożyska w rolkach. Zakładając że wymieniamy rozrząd co 60 kkm, to ile obrotów może zrobić takie łożysko jeśli silnik pracuje dajmy na to ze średnią prędkością 2000rmp/min. Prędzej czy później któreś łożysko padnie.
A teraz możemy sobie czysto teoretycznie pomnożyć ilość obrotów silnika 10-cio letniego auta z przebiegiem 300kkm.
Czy któreś z łożysk by to wytrzymało, czy pasek w końcu by się nie zamęczył?
Ot takie moje czysto teoretyczne rozmyślania...

SPOKOJNIE PANY!!! Rozrząd się cobi co 60.000, zgadza się wszystko!!!
Ststystycznie mało kto jeździ autem więcej niż 2-3 lata i mało kto robi więcej niż 20-25tys rocznie więc mówię że jak ktoś robi rozrząd to następny będzie robił już kolejny właściciel! W każdym razie nie o to mi chodziło że raz na żywot silnika ma być zmieniony ale zwykle raz na właściciela jest ta naprawa robiona, :):):)

#10 OFFLINE   komorek123

komorek123
  • 473 postów
  • Dołączył: 22-11-2009
  • Skąd: Grabowo wielkie

Napisany 22 listopada 2014 - 15:19

SPOKOJNIE PANY!!! Rozrząd się cobi co 60.000, zgadza się wszystko!!!
Ststystycznie mało kto jeździ autem więcej niż 2-3 lata i mało kto robi więcej niż 20-25tys rocznie


No ja np swoja przez rok zrobilem ok 35 tys, a auto wcale tak duzo nie jezdzilo bo mam drugie ktorym czesciej jezdze.

#11 OFFLINE   slawek87

slawek87
  • 70 postów
  • Dołączył: 25-07-2008
  • Skąd: Mąkolno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 22 listopada 2014 - 21:46

A ja swoją jeżdżę 6,5 roku zrobiłem ponad 100kkm i rozrząd wymieniłem trzy razy. Raz po zakupie, drugi po 60kkm i teraz przy małym remoncie silnika.

#12 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 23 listopada 2014 - 09:33

Ststystycznie mało kto jeździ autem więcej niż 2-3 lata i mało kto robi więcej niż 20-25tys rocznie

No to ja przebijam statystykę 2-3-krotnie :lol: 4,5 roku i 80tyś :smiech:

#13 OFFLINE   spawek

spawek

    Jest moc jest zabawa

  • 1 014 postów
  • Dołączył: 08-03-2014
  • Skąd: Tomaszów Maz.
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 23 listopada 2014 - 13:48

Tez jestem jakiś inny pasatem jeździłem 8 lat i 2 razy robiłem rozrząd :hihi: W omedze dopiero raz ale nie zamierzam jej sprzedawać;)

#14 OFFLINE   tedico

tedico
  • 93 postów
  • Dołączył: 09-09-2012
  • Skąd: koczała
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 8v X20SE

Napisany 23 listopada 2014 - 14:06

latem zmieniłem i już 40 tysi do wiosny znowu nabiję do 60

#15 OFFLINE   Pawel24bb

Pawel24bb
  • 161 postów
  • Dołączył: 05-07-2013
  • Skąd: Buczkowice

Napisany 29 listopada 2014 - 21:46

Tez jestem jakiś inny pasatem jeździłem 8 lat i 2 razy robiłem rozrząd :hihi: W omedze dopiero raz ale nie zamierzam jej sprzedawać;)

8 lat passatem :p ?? No inny jesteś rzeczywiście:) ŻARTUJE.
Dobrze że się nawróciłeś na Opla:)