Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

OMEGA zakończyła swój żywot


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
52 odpowiedzi na ten temat

#41 OFFLINE   bogumil.s

bogumil.s

    made in france

  • 4 238 postów
  • Dołączył: 26-03-2007
  • Skąd: Rzeszów
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 25 listopada 2007 - 15:05

o qrde co za demolka

dobrze że ty cały

#42 OFFLINE   bzyku_2002

bzyku_2002

    200 parę KM i ciągle mało

  • 1 525 postów
  • Dołączył: 09-09-2007
  • Skąd: Koczała ( Pomorze )
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 25 listopada 2007 - 16:58

Moc to czuję...

Składam szczere kondolencje z powodu straty fury...

Chłopaki odkupią na cząści, a Ty strzelisz sobie nową. Pozdro

#43 OFFLINE   mr.n3mo

mr.n3mo
  • 361 postów
  • Dołączył: 18-02-2007
  • Skąd: Koszalin/Szczecin
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 25 listopada 2007 - 20:13

:censored: :bad: Jak mnie to w :censored:
Sorry chłopaki ze sie uniosłem...
Wspólczucia dla Ciebie Lexim ważne że nic Ci nie jest,ale bol po aucie jest....
Uniosłem sie dlatego ,ze sam kilka tygodni temu rozkwasiłbym kluske i pewnie siebie właśnie przez dzika ,a właściwie dziki:bad...
Jechałem sobie 105-110 ok. g. 21 Światła mijania zapalone bo z naprzeciwka koleś już mi zamrugał... Dojezdzałem do takiego dołka ,a tu nagle przed autem jakies 30-40metrów dzik ,a za nim drugi :shock: ...Ja po hamach ,ale co tam za szybko i tak jest...Patrze a tu za tymi dwoma jeszcze kilka młodszych ale juz wyrośniętych... :zdziwnienie:
Odpuściłem hamulec i w tą lukę miedzy pierwszymi dwoma dzikami i kolejnymi sie wpakowałem ok.(2-3m) przy ok 70km/h. Depnąłem i dzik wpad mi w lewe tylne koło i ześlizgmął sie po zderzaku... Ale miałem ciśnienie,a serducho to prawie wyskoczyło z klaty...Mało brakło...
Na aucie zostało troche śmierdzacego błota i tylny zderzak lekko zmatowiały zaraz za tylnym lewym kołem...
Tempo poszła w ruch i jest ok :smile: ...

#44 OFFLINE   Maniurka78

Maniurka78

    Omega Driver

  • 102 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Chocianów

Napisany 26 listopada 2007 - 10:53

Nic przyjemnego spotkać się z takim zwierzaczkiem na drodze. Sam osobiście (jako kierujący) przyjęłem sarenkę na klatę mojego byłego bolidu, jako pasażer widziałem jak nie malutki jelonek gniecie nam maskę ,tłucze przednią szybę i wgniata dach meśka ;-).
Współczuję a utratę kluski ale jak piszą koledzy zdrówko najważniejsze.

Ps. Swego czasu jak kumpel miał mniej kolizyjne spotkanie z dzikiem to lakiernicy po całej naprawie nakleili mu dzika na tylnej klapie z podpisem KILLER (mieli chopy poczucie humoru0 ;-)

#45 OFFLINE   egon

egon
  • 5 983 postów
  • Dołączył: 28-07-2006
  • Skąd: Ujście/Piły
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 26 listopada 2007 - 11:16

Lexim ważne że wyszedłeś cało z tego, głowa do góry kupisz następną i będzie znowusz co chipować ,ma nadzieje że na następnym zlocie zagramy w tej samej drużynie.

Dzik też jest cały i lata sobie gdzieś po lesie.

ps. Czy to nie był przypadkiem dzik z tego samego klanu co sarna która Chomiczkowi tablice zakosiła? :wink:

#46 OFFLINE   piotrekbb

piotrekbb
  • 274 postów
  • Dołączył: 30-09-2007
  • Skąd: Bielsko-Biała

Napisany 26 listopada 2007 - 14:11

o w morde :shock: ale przywaliłeś , ale żyjesz i jest OK gdybyś zaoszczędził przy kupnie auta i jechał np. Seicento zamiast Omegą to byłaby marna szansa abyś teraz to czytał...

Masz poprostu szczęśćie ,że nic ci sia nie stało. Grunt to wielkie i bezpieczne auto.
Moją kluską jeździ teraz balwanekbuli - nowy forumowicz.Ja bujam się mondeo , komfort nie ten sam co w klusce ale średnia spalania non stop na 6,2l :))

#47 OFFLINE   maraboot

maraboot
  • 650 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 26 listopada 2007 - 14:48

lexim, chooopieee, zdrowie najważniejsze, a auto ............ kiedyś trzeba i tak zmienić, to też jest jakiś sposób :lol:
Całe szczęście, że miałeś zapięte pasy i jechałeś sam (chyba sam, nie doczytałem), w każdym razie nikomu nic się nie stało.
Ps.: Nagłówek dałeś potworny........

#48 OFFLINE   01baca10

01baca10
  • 135 postów
  • Dołączył: 10-10-2006
  • Skąd: Częstochowa

Napisany 27 listopada 2007 - 17:25

Współczuję straty takiej omki.

Tobie się nic nie stało i to najważniejsze, a omkę kupisz inną.

#49 OFFLINE   dominik_z

dominik_z
  • 591 postów
  • Dołączył: 31-07-2006
  • Skąd: Kuźnica Kiedrzyńska
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 listopada 2007 - 20:13

O rzesz ... wspolczuje Tomek, dobrze, ze nic Ci nie jest!!

 


#50 OFFLINE   Madzia

Madzia
  • 1 288 postów
  • Dołączył: 28-10-2007
  • Skąd: Kraków
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 27 listopada 2007 - 21:15

O kurde... ale masakros... :bad: Dobrze, ze Ty cały i zdrowy!!!!

#51 OFFLINE   Genas

Genas

    Już nigdy nie kupię Omegi

  • 1 247 postów
  • Dołączył: 18-06-2006
  • Skąd: Göppingen
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 listopada 2007 - 21:47

Bedzie ok.Wazne ze nic ci sie nie stalo.

 


#52 OFFLINE   gumiś

gumiś
  • 5 postów
  • Dołączył: 17-11-2007
  • Skąd: warszawa

Napisany 28 listopada 2007 - 23:34

Dobrze że jesteś cały , omesie kupisz lub zrobisz .Zdrowie masz jedno dbaj onie . Pozdrawiam GUMIŚ . ps Głowa do góry . :sad: :sad:
gumiś

#53 OFFLINE   fresque

fresque
  • 42 postów
  • Dołączył: 16-08-2007
  • Skąd: Lubotyń

Napisany 29 listopada 2007 - 14:39

ja nie mogę... Fakt, rów City przy Tobie to pikuś... Szkoda omesi, bo autko miałeś wychuchane, ale - choć to truizm - najważniejsze, że Tobie nic się nie stało... Teraz czas na żałobę, ale potem szukaj następnej, coby nie zapomnieć, że to najlepsze auto pod słońcem:)
Nawet jeśli urodziłeś się w stajni nie znaczy, że jesteś koniem.

Zdjęcia a la Fresque