

[OB & OBFL] silnik 2.2 16V czy nadaje się do remontu
#1
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2014 - 15:24
We wrześniu 2010 robiłem kapitalny remont silnika (ciśnienie na cylindrach 12-6-6-11) wymiana pierścieni, planowanie głowicy, wymiana wszystkich uszczelek. Jeżdżę na LPG silnik 2.2 16V z 2000 roku
Minęły cztery lata i jest znowu to samo, podejrzewam że poprzedni polecany mechanik nie za bardzo znał się na omegach i stąd teraz takie opłakane wyniki. Byłem u innego mechanika stwierdził niskie ciśnienie na 2 i 3 cylindrze, nieszczelność na kolektorze dolotowym. Samochód muli strasznie, wydech czysty, pali trochę oleju ok.1l na 2500km
Podpowiedźcie czy jest sens remontować drugi raz w tak krótkim okresie czasu silnik.
Od dwóch dni cały czas świeci się check - strach jeżdzić.
Z góry dzięki za odpowiedzi
#2
OFFLINE
#3
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2014 - 16:11
PS. Wynik kompresji pokazuje ładnie przepaloną uszczelkę między sąsiednimi cylindrami.
#4
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2014 - 16:28
#5
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2014 - 16:36
dzwoniłem do mechanika, ciśnienie było 12-5-5-12, check wypadanie zapłonu na cylindrze, koszt jaki mi powiedział to min.1500zł
Ewidentnie masz tylko uszkodzoną uszczelkę pod głowicą między cylindrami. Koszt jaki Ci zaproponował jest realny do tej roboty, pod warunkiem ,że wymieni wszystko tak jak trzeba i nie będzie ze starych części robił nowych.
#6
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2014 - 18:46
Witam
We wrześniu 2010 robiłem kapitalny remont silnika (ciśnienie na cylindrach 12-6-6-11) wymiana pierścieni, planowanie głowicy, wymiana wszystkich uszczelek. Jeżdżę na LPG silnik 2.2 16V z 2000 roku
Minęły cztery lata i jest znowu to samo, podejrzewam że poprzedni polecany mechanik nie za bardzo znał się na omegach i stąd teraz takie opłakane wyniki. Byłem u innego mechanika stwierdził niskie ciśnienie na 2 i 3 cylindrze, nieszczelność na kolektorze dolotowym. Samochód muli strasznie, wydech czysty, pali trochę oleju ok.1l na 2500km
Podpowiedźcie czy jest sens remontować drugi raz w tak krótkim okresie czasu silnik.
Od dwóch dni cały czas świeci się check - strach jeżdzić.
Z góry dzięki za odpowiedzi
Napisz:
1. ile przejechałeś kilometrów przez te cztery lata,
2. jaki był powód pierwszej naprawy i przy jakim przebiegu,
3. jak wyglądały gładzie cylindrów podczas pierwszej naprawy.
Pytanie czemu w 2010 roku były wymieniane pierścienie? Jeśli problem leży w gładzi cylindrów chyba bym szukał nowego słupka (ewentualny szlif + nad wymiarowe tłoki + robota) gra chyba nie warta świeczki - do przemyślenia jeśli będziesz w stanie zrobić to sam choć używany słupek wyszedłby taniej.
Ja ściągnął bym głowicę, zobaczył czy przyczyną jest UPG oraz jak wygląda gładź cylidrów oraz ewentualne progi. Jeśli UPG przepalona, zrobiłbym głowicę i dalej cieszył się samochodem - jeśli coś więcej chyba szukałbym drugiego silnika.
Pamiętam na forum był ktoś kto kompleksowo robił przekładkę i przy okazji sprzedawał relatywnie pewny silnik z gwarancją - koszt około 2 tys i problem z głowy:)
Ewentualnie może chcesz sprzedać z uszkodzonym silnikiem?
#7
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2014 - 08:17
2.Powód był taki sam autko muliło i dodatkowo szarpało przy prędkości ok.80-90
3.Nie wiem natomiast wiem że głowica była w Wejherowie u gościa który zajmuje się takimi rzeczami i była kompleksowo zrobiona pamiętam że koszt tej usługi był ok.900zł coś mi świeci że były to prowadnice i zawory szczególnie te 2 środkowe były mocno zdeformowane jakby ktoś punktakiem stukał.
Z tymi pierścieniami to nie wiem ale pamiętam że mechanik zdjął głowicę wróciła z modernizacji założył i dalej nie było kompresji rozebrał znowu i mówi pierścienie do wymiany. Gościa najchętniej bym udusił bo po remoncie już go opuściłem i następna wizyta u mechanika w grudniu 2010 uszczelka na kolektorze wylotowym okazało się że 1 szpilka urwana, u takiego to magika naprawiałem auto.
Dalej zastanawiam się co zrobić chciałem pojeździć jeszcze 2 lata karawanem ale widzę że chyba nie da rady dodatkowo zaczyna się pojawiać ruda i wał lub tylny most buczy
#8
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2014 - 09:06
1.Auto kupiłem w 2007 z przebiegiem 162000, naprawa w w 2010 przebieg 199000, w chwili obecnej 245000 - jeżdżę mało ok.10tkm rocznie
2.Powód był taki sam autko muliło i dodatkowo szarpało przy prędkości ok.80-90
3.Nie wiem natomiast wiem że głowica była w Wejherowie u gościa który zajmuje się takimi rzeczami i była kompleksowo zrobiona pamiętam że koszt tej usługi był ok.900zł coś mi świeci że były to prowadnice i zawory szczególnie te 2 środkowe były mocno zdeformowane jakby ktoś punktakiem stukał.
Z tymi pierścieniami to nie wiem ale pamiętam że mechanik zdjął głowicę wróciła z modernizacji założył i dalej nie było kompresji rozebrał znowu i mówi pierścienie do wymiany. Gościa najchętniej bym udusił bo po remoncie już go opuściłem i następna wizyta u mechanika w grudniu 2010 uszczelka na kolektorze wylotowym okazało się że 1 szpilka urwana, u takiego to magika naprawiałem auto.
Dalej zastanawiam się co zrobić chciałem pojeździć jeszcze 2 lata karawanem ale widzę że chyba nie da rady dodatkowo zaczyna się pojawiać ruda i wał lub tylny most buczy
jeżeli pomiary kompresji są prawidłowe to jest uszkodzon auszczelka między cylindrami. Pracy nie ma az tak wiele i nie powinno to kosztowac za duzo.
#9
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2014 - 12:44
Ewidentnie masz tylko uszkodzoną uszczelkę pod głowicą między cylindrami.
U mnie była przepalona miedzy cylindrami i bylo 15-12-11-14
#10
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2014 - 12:46
U mnie była przepalona miedzy cylindrami i bylo 15-12-11-14
To znaczy ze nie byla przepalona miedzy cylindrami, lub ułamała się po zdjęciu głowicy. Fizycznie jest to nielogiczne.
#11
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2014 - 20:24
1.Auto kupiłem w 2007 z przebiegiem 162000, naprawa w w 2010 przebieg 199000, w chwili obecnej 245000 - jeżdżę mało ok.10tkm rocznie
2.Powód był taki sam autko muliło i dodatkowo szarpało przy prędkości ok.80-90
3.Nie wiem natomiast wiem że głowica była w Wejherowie u gościa który zajmuje się takimi rzeczami i była kompleksowo zrobiona pamiętam że koszt tej usługi był ok.900zł coś mi świeci że były to prowadnice i zawory szczególnie te 2 środkowe były mocno zdeformowane jakby ktoś punktakiem stukał.
Z tymi pierścieniami to nie wiem ale pamiętam że mechanik zdjął głowicę wróciła z modernizacji założył i dalej nie było kompresji rozebrał znowu i mówi pierścienie do wymiany. Gościa najchętniej bym udusił bo po remoncie już go opuściłem i następna wizyta u mechanika w grudniu 2010 uszczelka na kolektorze wylotowym okazało się że 1 szpilka urwana, u takiego to magika naprawiałem auto.
Dalej zastanawiam się co zrobić chciałem pojeździć jeszcze 2 lata karawanem ale widzę że chyba nie da rady dodatkowo zaczyna się pojawiać ruda i wał lub tylny most buczy
Według mnie bez rozebrania i sprawdzenia wszystkiego to wróżenie z fusów.. 45 tys km na wymienioną UPG to bardzo mało - chyba, że Twój majster ma klucz dynamometryczny w rękach (znam takich

Generalnie jeśli zrobił dobrze powinno to śmigać... Sam pewnie nie będziesz robił więc i tak pozostaje Ci warsztat - tyle, że może jakiś sprawdzony - może podjedziesz do Kwidzyna do Beasta... Wymiana samej UPG w Bydgoszczy kosztuje ok 500 zł, skoro głowice miałeś robioną 45tys temu to powinna być ok (tylko planowanie)
Co do buczenia - może to być łożysko w kole

#12
OFFLINE
Napisany 23 sierpnia 2014 - 18:03
Jestem z Pucka gdzie polecacie się udać aby zrobić UPG i dodatkowo wyeliminować to buczenie w tylnym moście - wymieniałem dyferencjał na używany i bez zmian
Druga połowa mówi aby sprzedać/oddać Omegę i kupić coś nowszego ale... no właśnie tłumaczę jej że nie ma bezawaryjnych samochodów.
@zybi20 poleca Kwidzyn ale to 150km chyba że naprawdę warto.
#13
OFFLINE
Napisany 23 sierpnia 2014 - 18:48
Dzięki za wszystkie podpowiedzi
Jestem z Pucka gdzie polecacie się udać aby zrobić UPG i dodatkowo wyeliminować to buczenie w tylnym moście - wymieniałem dyferencjał na używany i bez zmian
Druga połowa mówi aby sprzedać/oddać Omegę i kupić coś nowszego ale... no właśnie tłumaczę jej że nie ma bezawaryjnych samochodów.
@zybi20 poleca Kwidzyn ale to 150km chyba że naprawdę warto.
Gdybys miał bliżej do mnie , ale masz niedaleko do Beasta to jedz do niego. Powinie Ci dobrze zrobic auto.
#14
OFFLINE
Napisany 24 sierpnia 2014 - 00:04
on tak,ale jego ekipa juz neBeasta to jedz do niego. Powinie Ci dobrze zrobic auto.

#15
OFFLINE
Napisany 24 sierpnia 2014 - 08:01
on tak,ale jego ekipa juz ne
Dletego napisałem powinin niestety.
#16
OFFLINE
Napisany 09 kwietnia 2015 - 20:59
Ile kosztowałby mnie remont silnika 2.2 16v? Bierze olej.
#17
OFFLINE
Napisany 10 kwietnia 2015 - 00:58


NIE pomagam na priv, gdyż od tego jest Forum - masz problem? Napisz na Forum !
Nic nie robienie zabiera większość mojego czasu i wcale mnie to nie męczy

#18
OFFLINE
Napisany 10 kwietnia 2015 - 07:35
#19
OFFLINE
Napisany 10 kwietnia 2015 - 08:42