Mam problem z moim webasto od kilku dni. Wszystko było w porządku, działało i ustawienie czasowe, manualne i pilot aż do ostatniego... Sterownik był kiepsko zamontowany, więc postanowiłem go zdjąć , wyczyścić i zamontować jak trzeba. Po podłączeniu (wtyczka w tylnej części sterownika). Zegar był skasowany. Ustawiłem wszystko cacy ale od tej pory obojętnie czy uruchomię "płomykiem" czy czasowo to włączy się, trybi przez chwilę, po krótkim czasie uruchomi nawiew na kilka sekund po czym się wyłączy. Tzn nawiew się wyłączy, piec zaczyna wypluwać co mu zostało (jak po wyłączeniu) ale na sterowniku płomyk i podświetlenie nie gaśnie.
Sprawdzałem bezpieczniki przy piecu, wszystkie trzy są ok. Nie wiem dokładnie jaki to model bo wszystko mi go zasłania i nigdzie nie widzę opisu. Mam jedynie czarną plastikową płytkę z napisem WEBASTO i jakiś długi nr, pewnie nr pilota.
Gdzie mogę szukać przyczyny? Zapewnie to jakiś pierdół, kwestia ustawienia albo bezpiecznika...