Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

[OB & OBFL] ilość czynnika w klimie a chłodzenie


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
23 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   kamilrox

kamilrox
  • 348 postów
  • Dołączył: 15-02-2010

Napisany 12 czerwca 2014 - 19:56

Jeśli klima nie będzie dobita na max powiedzmy 800g to dużo słabiej chłodzi?
Gość dobił mi czynnik tylko tak bez komputera starymi metodami na oko i wydaje mi się, że za mało bo zeszło do 6.2 stopnia. Ciśnienia były wysokie 13 a niskie 2.3.

Miesiąc temu dobijałem czynnik i olej na maszynie ale gość nie wymienił mi zaworka i z pół uciekło. Teraz to wymieniłem tylko chyba za mało dodał bo tak z kilka razy dopuszczał przy pracującej klimie i obserwował temperature.

Można z tym czynnikiem przedobrzyć i coś rozsadzi? Poradzcie

#2 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 12 czerwca 2014 - 21:00

Co to za partyzantka?
CZEMU!! dodałeś oleju!?

Nie lepiej napełnić wagą? Taką zwykłą sklepową chociaż? Żeby nabić, "na oko" trzeba mieć praktyki i się znać a kto ma praktykę i się zna na chłodach ten zazwyczaj ma wagę. Chociaż da się tak zrobić całkiem dobrze(ponoć) to po co tak robić?

Wydajność spadnie przy za małej ilości czynnika, spadnie przy przepełnionym układzie, przepełnionym czynnikiem jak i olejem!

#3 OFFLINE   kamilrox

kamilrox
  • 348 postów
  • Dołączył: 15-02-2010

Napisany 12 czerwca 2014 - 21:38

Gostek jest na miejscu i drogo nie bierze i od ręki robi praktycznie. Siedzi w lodówkach z 30lat. Faktycznie mógł zważyć i by było wiadomo. Najpierw mi wyssał czynnik w oddzielny zbiornik a potem wszystko wpuścił po wymianie zaworka na nowy. Potem przyniósł jakąś większą butle i wpuszczając patrzył na zegary i kazał odpalić, włączyć obieg wewnętrzny i dmuchawe na 2 bieg. Czekaliśmy do ilu spadnie i jak mało to dodawał. Ja mu tłumaczył, że z 3-5 stopni ma być i chłodnica duża 950g ale staneło na 6.2 stopnia powiedział, że dobrze chłodzi.( za każdym psyknięciem czynnika spadało o ok.2 stopnie)
Olej na pewno jest po wcześniejszym napełnianiu bo cały proces na maszynie przeszedł i widziałem.

Czepiam się może tego chłodzenia chociaż jest zimno już ale w starej omie klima manual i bardziej schładza i to mnie zastanawia.
A tych pseudo serwisantów od klimy co maszynę kupią a gówno się znają mam dość.

Gostek starszej daty i jemu by starczyło takie chłodzenie i to pewnie dlatego tyle dodał czynnika:)

#4 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 12 czerwca 2014 - 22:11

No to taka pierdoła za przeproszeniem. Co to znaczy, jemu by starczyło?

Że ktoś czymś się zajmuje nie znaczy, ze się na tym zna!

6stopni na 2biegu (klimatronik?) w zamkniętym obiegu to jest dużo! Powinno być 2-3 bym powiedział, 6 to ja nie wiem co by musiało być żeby u mnie leciało.

Czy klima manual czy klimatronik nie ma znaczenia w wydajności, przecież różnica jest tylko w panelu, sterowaniu nawiewem, sprężarka, parownik, skraplacz itd. wszystko to samo.

Mi ktoś (kto zna się na pewno bo nie robił w lodówkach tylko poważniejszych instalacjach chłodniczych) tłumaczył, że robił inaczej kiedy nie miał wagi.

A on robił tylko w lodówkach?

Ci co sobie kupią maszynę i "serwisują" czasem(często) więcej szkód robią jak pożytku, a pojęcia o chłodnictwie zero.


Niech jeszcze dopuści(nie będę pouczał jak ma to zrobić bo sam nie jestem specem), albo jedź do kogoś kto ma wagę... (lepiej się zna?)

A oleju ma być tyle ile ma być a nie co serwis coraz więcej!

#5 OFFLINE   tc82

tc82

    3 najkrascie auto 10 zraz

  • 2 509 postów
  • Dołączył: 07-06-2009
  • Skąd: Wrocław/EHS
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 czerwca 2014 - 09:01

I tu się nie zgodzę. Olej krąży w układzie razem z czynnikiem i przy odsysaniu zawsze część starego oleju się wyciągnie. I tyle świeżego należy wpuścić razem z czynnikiem przy nabijaniu. Ja mam 5,2 C na obiegu zewnętrznym i 31 C na zewnątrz.
Co do nabijania na oko - no oko to chłop w szpitalu umarł, no ale przecież jest tanio :masakra:

"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"


#6 OFFLINE   kamilrox

kamilrox
  • 348 postów
  • Dołączył: 15-02-2010

Napisany 13 czerwca 2014 - 11:09

no może i na oko umarł jaki chłop:)

Podjade starą omegą i zmierzymy temp i ciśnienia dla porównania a potem się dobije najwyżej. Oleju program dodał 10ml wcześniej i raczej nic nie wyparowało jak zaworem niskiego ciśnienia sam czynnik swobodnie wyleciał a potem to samo wpuścił.

Gość robi lodówki, duże chłodnie i jest bardzo cierpliwy;)

#7 OFFLINE   doncortino

doncortino
  • 3 592 postów
  • Dołączył: 13-09-2008
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 13 czerwca 2014 - 11:20

no może i na oko umarł jaki chłop:)

Podjade starą omegą i zmierzymy temp i ciśnienia dla porównania a potem się dobije najwyżej. Oleju program dodał 10ml wcześniej i raczej nic nie wyparowało jak zaworem niskiego ciśnienia sam czynnik swobodnie wyleciał a potem to samo wpuścił.

Gość robi lodówki, duże chłodnie i jest bardzo cierpliwy;)


to wytłumacz temu cierpliwemu gościowi, że pomiar ciśnień nic nie mówi o ilości czynnika. Samochód to nie stara zamrażarka. Te same ciśnienia będą przy 100 gramach jak i przy 900 g. Ale przy 100 gramach odparowanie czynnika będzie się odbywało tylko w części parownika przez co chłodzenie będzie słabe, a przy 1500g czynnik w fazie ciekłej może dotrzeć do sprężarki, co skończy się jej destrukcją.

Z uwagi na to, że nikt teraz nie wie ile czynnika masz w układzie trzeba odessać cały czynnik (próżnia) i potem wpuścić dokładnie tyle ile trzeba, używając do tego wagi.

#8 OFFLINE   kamilrox

kamilrox
  • 348 postów
  • Dołączył: 15-02-2010

Napisany 13 czerwca 2014 - 13:10

ok pojade do niego i tak zrobimy.

Dzięki za pomoc

#9 OFFLINE   awhaker

awhaker

    Czytamy AWUHAKER... :D

  • 905 postów
  • Dołączył: 08-04-2012
  • Skąd: Koło
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 3.0i C30NE

Napisany 13 czerwca 2014 - 13:19

Ja bym porponował ci teraz jechać do prawdziwego seriwusu AC, poprosić o odessanie czynnika i czyszczenie układu łącznie z pozbyciem się oleju z układu, bo nikt nie wie tak naprawdę ile go masz w układzie. Po czym wymieniasz osuszacz, nabijasz 950g czynnika, 250ml oleju.

Co do ciśnienia w układzie to wydaje mi się że coś mało ci pompuje sprężarka, przynajmniej u mnie na wysokim było 15 na niskim pond 3.5.




 


#10 OFFLINE   kamilrox

kamilrox
  • 348 postów
  • Dołączył: 15-02-2010

Napisany 13 czerwca 2014 - 19:12

Już zrobione. Ze 150g brakowało ale dalej tak samo schładzało do 6.2. Mówił że pewnie kompresor mało wydajny. Ciśnienie dzisiaj zaraz jak podłączył było poniżej 10 a to pewnie dlatego, że było z 16 stopni na zewnątrz a wtedy przy 27 pokazywało 13 bar.

Na koniec pomyślałem, że zamknę mache bo takie ciepło biło a termometr za chwile zszedł do 2.7 stopnia aż się uśmialiśmy:) Widać ogromny wpływ na chłodzenie ma czystość i podmuch wiatraków. Gdy maska zamknięta nie ciągnie ciepła z silnika i lepiej przedmuchuje chłodnicę.
Niech ktoś sprawdzi dla ciekawości czy to tylko tak u mnie.

#11 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 13 czerwca 2014 - 20:26

I tu się nie zgodzę.


Ale z czym się nie zgodzisz?
Z?

A oleju ma być tyle ile ma być a nie co serwis coraz więcej!


Olej krąży w układzie razem z czynnikiem i przy odsysaniu zawsze część starego oleju się wyciągnie. I tyle świeżego należy wpuścić razem z czynnikiem przy nabijaniu.


No tak, i ile ściągnie tyle ma wpuścić z powrotem, żeby zawsze było tyle ile ma być. Chodzi mi o to, że te fachmany często wpuszczają więcej oleju jak ściągnęli.(Kto smaruje ten jedzie :jump: )

Po czym wymieniasz osuszacz, nabijasz 950g czynnika, 250ml oleju.


Tak po prawdzie to by musiał porozkręcać układ i go wypłukać, żeby cały olej usunąć, a do tego większość oleju jest w sprężarce, a te maszynki stamtąd go nie odessą.

Co do ciśnienia w układzie to wydaje mi się że coś mało ci pompuje sprężarka, przynajmniej u mnie na wysokim było 15 na niskim pond 3.5.


Ciśnienie tłoczenia zależy od temperatury skraplania więc jest mocno zmienne. Im cieplej, im gorsza wentylacja skraplacza, im bardziej zabrudzony skraplacz, im powierzchnia skraplacza mniejsza tym ono wyższe. Nie bardzo można je porównywać wprost między sobą.

Ciśnienie ssania w tej sprężarce jest stałe(wiadomo, mniej więcej), regulowane zaworem sterującym i około 2,4-3bar zależnie od wersji zaworu sterującego. Jest też zawór na 2bary i zawór sterowany elektronicznie. Przy 3,5bara na ssaniu temperatura wrzenia jest ponad 12 stopni więc przy takim ciśnieniu z kratek leciało by u Ciebie kilkanaście stopni.

A to:

to wytłumacz temu cierpliwemu gościowi, że pomiar ciśnień nic nie mówi o ilości czynnika. Samochód to nie stara zamrażarka. Te same ciśnienia będą przy 100 gramach jak i przy 900 g. Ale przy 100 gramach odparowanie czynnika będzie się odbywało tylko w części parownika przez co chłodzenie będzie słabe, a przy 1500g czynnik w fazie ciekłej może dotrzeć do sprężarki, co skończy się jej destrukcją.

Z uwagi na to, że nikt teraz nie wie ile czynnika masz w układzie trzeba odessać cały czynnik (próżnia) i potem wpuścić dokładnie tyle ile trzeba, używając do tego wagi.

Mogło by wyczerpać temat :)


I jeszcze co do nabijania bez wagi, to dało by się i można by osiągnąć lepszy efekt jak z wagą ale to nie takie proste a waga szybko i przyjemnie.

#12 OFFLINE   tc82

tc82

    3 najkrascie auto 10 zraz

  • 2 509 postów
  • Dołączył: 07-06-2009
  • Skąd: Wrocław/EHS
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 13 czerwca 2014 - 20:57

No tak, i ile ściągnie tyle ma wpuścić z powrotem, żeby zawsze było tyle ile ma być. Chodzi mi o to, że te fachmany często wpuszczają więcej oleju jak ściągnęli.(Kto smaruje ten jedzie )


Dokładnie o to mnie się rozchodzi :)
Jednakże większość maszynek do nabijania ma zaprogramowaną ilość na odessaną + 5 lub 10 ml oleju (widziałem nawet + 20) i "fachowcy" się tego trzymają.

"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"


#13 OFFLINE   ku8a

ku8a
  • 144 postów
  • Dołączył: 19-01-2008
  • Skąd: Nowy Sącz
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 14 czerwca 2014 - 19:48

Powitać!
Przeczytałem wątek o klimie i nikt jakoś tutaj nie wypowiedział się do końca co znaczy serwis klimy w autoryzowanym zakładzie.
Otóż napełnienie klimy jak w książce pisze to jeszcze nie wszystko. Do pełnego serwisu należy również odgrzybianie i ozonowanie. Jak pierwszy raz pojechałem 5 lat temu do profesjonalisty to gość mi powiedział tak: "auto u mnie zostaje na nie mniej niż trzy godziny, a najlepiej na cztery" i dał mi karteczkę z terminem. Po pozostawieniu auta po pól godzinie miałem telefon że trzeba chłodnicę klimy i osuszacz wymienić, i czy sobie przywiozę czy ma mi to zrobić? Oczywiście zleciłem mu wszystko do zrobienia.
Odebrałem autko pachnące w środku, z przyjemnym chłodnym powiewem z kratek. Nie licząc wymiany chłodnicy i osuszacza, za nabicie klimy i odgrzybianie zapłaciłem 220 zł, po dwóch latach znowu pojawiłem się u gościa zrobił znowu dobicie i odgrzybianie z ozonowaniem za 120 zł, i w żeszłym roku to samo i w środku auto pachnie jak z fabryki.
Można oszczędzać na wszystkim, ale na pewno nie na własnej wygodzie i zdrowiu.

#14 OFFLINE   Piotrek

Piotrek
  • 1 395 postów
  • Dołączył: 17-07-2011
  • Skąd: WGM
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 14 czerwca 2014 - 20:08

Do pełnego serwisu należy również odgrzybianie i ozonowanie.

Jak najbardziej ale odgrzybianie to ozonowanie. Cały cykl, o którym piszesz trwa 60 minut (bez wymiany osuszacza i chłodnicy oczywiście) z czego połowa to odciąganie i uzupełnianie czynnika a druga połowa to ozonowanie. Koszty ok, takie jak napisałeś. Ozonowanie ma jeszcze jedną dużą zaletę - usuwa wszelkie, te najbardziej trudne do usunięcia zapachy w aucie.

#15 OFFLINE   JJdzej

JJdzej
  • 1 752 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Skąd: Tczew/Gdynia
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 14 czerwca 2014 - 20:53

O mamo :masakra:
[quote name='ku8a']nikt jakoś tutaj nie wypowiedział się do końca co znaczy serwis klimy[/QUOTE]
Bo to nie wątek o "serwisowaniu klimy", ale pewnie Ty Nas oświecisz :D

[quote name='ku8a'] autoryzowanym zakładzie.[/QUOTE]
Autoryzowanym? Przez kogo autoryzowanym?

[quote name='ku8a']
Otóż napełnienie klimy jak w książce pisze to jeszcze nie wszystko. Do pełnego serwisu należy również odgrzybianie i ozonowanie.[/QUOTE]
Serwis klimatyzacji.... czyli co?
Wiesz w ogóle jak działa obieg chłodniczy?

Te wszystkie "serwisy" w zasadzie to jest odessanie czynnika i nabicie go z powrotem plus ewentualnie to co poleciało hen w dziurę ozonową... :p Plus czasem coś spartolą, np. nie wiadomo po co doleją oleju więcej jak przypadkiem odessali

[quote name='ku8a']
w książce pisze[/QUOTE]
Kto w książce pisze? Krasnoludek siedzi i pisze?
W książce to już JEST napisane.


[quote name='ku8a']Do pełnego serwisu należy również odgrzybianie i ozonowanie. [/QUOTE]

Odgrzybić wentylację można zawsze i nie musi się wiązać z działaniem przy samej "klimatyzacji"

[quote name='ku8a']Jak pierwszy raz pojechałem 5 lat temu do profesjonalisty to gość mi powiedział tak: "auto u mnie zostaje na nie mniej niż trzy godziny, a najlepiej na cztery" i dał mi karteczkę z terminem. Po pozostawieniu auta po pól godzinie miałem telefon że trzeba chłodnicę klimy i osuszacz wymienić, i czy sobie przywiozę czy ma mi to zrobić? Oczywiście zleciłem mu wszystko do zrobienia.[/QUOTE]

I mówisz, że zrobiło na Tobie to wrażenie? :hihi: Poważny pan, pełna profeska, karteczka, kilka godzin, żebyś wiedział za co płacisz :D

[quote name='ku8a']
Odebrałem autko pachnące w środku, z przyjemnym chłodnym powiewem z kratek. Nie licząc wymiany chłodnicy i osuszacza, za nabicie klimy i odgrzybianie zapłaciłem 220 zł,[/QUOTE]

:jump: łał, normalna rzecz, że działa klima i nie śmierdzi:pokoj:

[quote name='ku8a'] po dwóch latach znowu pojawiłem się u gościa zrobił znowu dobicie i odgrzybianie z ozonowaniem za 120 zł, i w żeszłym roku to samo i w środku auto pachnie jak z fabryki.
[/QUOTE]
Czyli co roku uzupełniasz czynnik bo masz wyciek czy co on Ci dobija? Może olej i liczy, że w końcu sprężarkę Ci zaleje :hihi:

[quote name='ku8a']
Można oszczędzać na wszystkim, ale na pewno nie na własnej wygodzie i zdrowiu.[/QUOTE]

To zdanie jest bez sensu :p
Czyli będziesz oszczędzał na edukacji dzieci żeby mieć wygodę? :o

[quote name='ku8a'] chłodnicę klimy[/QUOTE]
[quote name='Pietrek']chłodnicy[/QUOTE]
SKRAPLACZ
[quote name='ku8a'] osuszacza[/QUOTE]
[quote name='Pietrek']osuszacza[/QUOTE]
ODWADNIACZA

Osuszacz to jest co innego!

#16 OFFLINE   barteklodz

barteklodz

    y32se y22dth

  • 1 333 postów
  • Dołączył: 15-02-2010
  • Skąd: Łódź-Górna
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 14 czerwca 2014 - 21:23

po dwóch latach znowu pojawiłem się u gościa

na pytanie kiedy miałem się pojawić na "dobicie" dostałem odpowiedź pytającą : "a czy z lodówką jeżdżę co roku na dobicie czynnika ? "

#17 OFFLINE   machony79

machony79

    przygoda z Omegą trwała 8.5 roku

  • 4 668 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 czerwca 2014 - 07:43

na pytanie kiedy miałem się pojawić na "dobicie" dostałem odpowiedź pytającą : "a czy z lodówką jeżdżę co roku na dobicie czynnika ? "


w ldówce wszystkie połaczenia sa lutowane lub spawane a w aucie sa skręcane i na kilkunastoletnich uszczelkach.

#18 OFFLINE   Piotrek

Piotrek
  • 1 395 postów
  • Dołączył: 17-07-2011
  • Skąd: WGM
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 czerwca 2014 - 09:18

na pytanie kiedy miałem się pojawić na "dobicie" dostałem odpowiedź pytającą : "a czy z lodówką jeżdżę co roku na dobicie czynnika ? "

Mogłeś odpowiedzieć grzecznie, że "swoją lodówką raczej nie jeżdżę". W samochodzie oprócz tego, że jest inny rodzaj połączeń to tam wszystko pracuje podczas jazdy. Nie spotkałem się, ze 100% szczelnym układem klimatyzacji w kilkunastoletnim (10-15 lat) aucie (nieważne jaka marka). Nówka sztuka wytrzymuje do pierwszego nabicia max. 5-6 lat, potem uzupełniamy już coraz częściej.

#19 OFFLINE   kamilrox

kamilrox
  • 348 postów
  • Dołączył: 15-02-2010

Napisany 15 czerwca 2014 - 10:48

U mnie chodziło o wyciek czynnika zaworkiem a wcześnie był cały proces robiony tą maszyną do klimy. W środku nie śmierdzi z nawiewu więc co tam szukać więcej. Osuszacz jak nie było rozszczelnione będzie sprawny.
Już jest wszystko w porządku i nic nie ucieka, ładnie chłodzi, klient zadowolony:) Następnym razem "serwisowanie" jak ciepłem dmuchnie;)

Sprawdźcie jeszcze z tą otwartą maską do ilu spada temp w nawiewie a do ilu po zamknięciu bo mi to nie daje spokoju. U mnie była bardzo duża różnica.
Przedmuchałem jeszcze powietrzem skraplacz("chłodnicę") i trochę kurzu wyleciało ale trzeba by zdemontować wiatraki i dokładniej to zrobić.

#20 OFFLINE   tc82

tc82

    3 najkrascie auto 10 zraz

  • 2 509 postów
  • Dołączył: 07-06-2009
  • Skąd: Wrocław/EHS
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 15 czerwca 2014 - 10:56

Sprawdźcie jeszcze z tą otwartą maską do ilu spada temp w nawiewie a do ilu po zamknięciu bo mi to nie daje spokoju. U mnie była bardzo duża różnica.


Ale powiedz po co szukać kwadratowych jaj ?? Będziesz jeździł z otwartą maską ??

"Jestem lordem, jeżdżę Fordem :)"