Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Myjka


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
12 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   szokol

szokol
  • 311 postów
  • Dołączył: 04-06-2007
  • Skąd: Będzin

Napisany 16 listopada 2007 - 23:07

Pytanie może głupie. Mianowicie czy moge jechać na myjke np. na CPN jak mam oblodzone auto. Czy nic się nie stanie jeśli mam warstwe lodu na dachu masce itp. Czy nie stanie się nic lakierowi. Jaka temp. wody jest na myjce? Różnica temperatur chyba szyby nie rozwali?
www.elektra-bedzin.pl


Jest jedna rzecz dla której warto żyć - MV6 i nie zmieni się nic

#2 OFFLINE   lukwel

lukwel
  • 658 postów
  • Dołączył: 21-06-2007
  • Skąd: Wisznice
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 16 listopada 2007 - 23:17

powiem ci tak znajomy ma komis samochodowy my mu robimy jego auta malujemy itp i tak no ma karchera chyba takiego na full wypasie już no i myje gorącą woda z płynem pod ciśnieniem po kilku takich myciach lakier matowieje plastiki i uszczelki robią się siwe (robi sie tak po jakiś 3-4 myciach) ale z myjką na stacji do czynienia nie miałem to nie wiem jak to jest

#3 OFFLINE   MIKUZZ

MIKUZZ
  • 30 postów
  • Dołączył: 05-08-2007
  • Skąd: W-wa Mokotów/Ochota

Napisany 18 listopada 2007 - 14:06

(...) jak mam oblodzone auto. Czy nic się nie stanie jeśli mam warstwe lodu na dachu, masce itp.

Szokol, Ty tak poważnie pytasz, czy sobie z nas "jajeczka" robisz?? :0
Wyprowadziłeś się na Antarktydę, czy co? ;) Przecież jak pojeździsz trochę samochodem w ciągu dnia, to wszelkie "oblodzenia" ci zchodzą, bo fura się nagrzewa, nie? (Na masce, to chyba chwila moment...) Kto Cię goni zaraz po porannym odpaleniu na myjkę??!! Chciałeś jechać na myjnię z lodowo-śniegową czapą na samochodzie, z wychuchaną dziurką w przedniej szybie??!!?? Pytam, bo nie kumam...
A tak już poważnie - myślę, że (szczególnie zimą) DUŻO lepiej pojechać na myjnię może dwa razy rzadziej i dwa razy drożej, ale do porządnej do myjni ręcznej, gdzie najpierw spłuczą ci furkę bezdotykowo (nawet zimna woda rozpuszcza ewentualne oszronienia), potem ktoś namydli samochód, umyje go, wytrze DOKŁADNIE do sucha, A POTEM WYDMUCHA SPRĘŻONYM POWIETRZEM RESZTKI WODY ZE WSZYSTKICH ZAKAMARKÓW, ZAMKÓW, SZPAREK, itp.
IMO mycie samochodu zimą w inny sposób niszczy furkę... Ale co kto lubi... :razz:
Automatyczna myjnia przy ujemnej temperaturze, to w ogóle jakaś pomyłka...

Tak BTW - w W-wie polecam myjnię przy ul. Prymasa 1000-lecia - po prawej zaraz po wyjeździe spod tunelu przy Dworcu Zachodnim. Robią z głową i dokładnie. Ja zostawiam tam co 5-6 tyg. ok. 50 zł (mycie i wosk), ale jestem zadowolony. Za jakieś 2 mycia (jako "stały klient" ;) ) zagadam chyba o jakąś zniżkę dla klubu...

#4 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 listopada 2007 - 14:25

zagadam chyba o jakąś zniżkę dla klubu...



o widzisz :) bardzo dobry pomysl :)

#5 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 listopada 2007 - 16:01

Pytanie może głupie. Mianowicie czy moge jechać na myjke np. na CPN jak mam oblodzone auto

Mylem tak setki razy i lakier mam super, tylko ja wogole nie uzywam programu z ciepla woda i aktywna piana :!: a dlaczego ??
Dlatego, ze ta aktywna piana to jest cholerne swinstwo i to ona wlasnie niszczy i matowi lakier, chocby dlatego, ze zmywa z auta wosk (nakladany recznie- dwa mycia i woksu nie ma ). Aktywna piana rozpuszca ladnie brud, ale to chemia, ktora nisczy lakier i blache.

#6 OFFLINE   660R

660R
  • 552 postów
  • Dołączył: 03-03-2007
  • Skąd: Warszawa/Częstochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 listopada 2007 - 17:23

ja tam w automatycznej myjni ze swoim samochodem nie byłem ani raz..
jakość tych szczotek co są w naszych myjniach to jest jakieś nieporozumienie, tak wiec wole sobie dać spokój.. tylko ręczne mycie ewentualnie bezdotykowe...

#7 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 18 listopada 2007 - 17:38

Ja myslalem wlasnie o bezdotykowej na stacjach, gdzie za pare zlotych mozna samemu umyc auto. Zle zrozumialem posta kolegi "szokol" :sad:

Na automatyczne tez nigdy nie jezdze bo te szczoty faktycznie strasznie niszcza lakier.

#8 OFFLINE   DamianB

DamianB
  • 1 595 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Katowice
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.2 DTI 16v Y22DTH

Napisany 19 listopada 2007 - 22:20

Wyprowadziłeś się na Antarktydę, czy co? Przecież jak pojeździsz trochę samochodem w ciągu dnia, to wszelkie "oblodzenia" ci zchodzą, bo fura się nagrzewa, nie? (Na masce, to chyba chwila moment...)


E tam, jak dobrze mroz zlapie, to taka ochronna warstwa brudu i lodu potrafi sie calkiem dlugo utrzymywac na samochodzie :lol: :lol: Teraz 2 dni z rzedu jezdzilem z tymi samymi soplami na zderzaku i oblodzona rejestracja :lol: Na dachu utrzymujacy sie lod to tez nic szczegolnego

#9 OFFLINE   Waldemarz

Waldemarz

    DZIADZIA

  • 2 660 postów
  • Dołączył: 22-05-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 19 listopada 2007 - 22:56

Pytanie może głupie. Mianowicie czy moge jechać na myjke np. na CPN jak mam oblodzone auto. Czy nic się nie stanie jeśli mam warstwe lodu na dachu masce itp. Czy nie stanie się nic lakierowi. Jaka temp. wody jest na myjce? Różnica temperatur chyba szyby nie rozwali?

A ja powiem krótko, że wogóle odradzam myjek automatycznych.
Najlepsza myjka to ręczna lub najwyżej bezdotykowa.

#10 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 listopada 2007 - 23:06

ja ostatnio zaczalem korzystac z myjek recznych bezdotykowych ale po tym co zobaczylem u Pancia w zyciu juz nie pojade

#11 OFFLINE   Szopen

Szopen

    Zagazować cały świat !

  • 451 postów
  • Dołączył: 28-02-2007
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 19 listopada 2007 - 23:28

le po tym co zobaczylem u Pancia w zyciu juz nie pojade


a co sie stało ? :shock:

Ja preferuje tylko myjki bezdotykowe

#12 OFFLINE   prezesss

prezesss
  • 1 576 postów
  • Dołączył: 20-06-2006
  • Skąd: Warszawa-Bielany
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 listopada 2007 - 00:01

a co sie stało ?


http://forum.omegakl...er=asc&start=15

#13 OFFLINE   hampster

hampster
  • 430 postów
  • Dołączył: 24-02-2007
  • Skąd: Dobrzyca
  • Województwo: wielkopolskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 20 listopada 2007 - 08:46

Ja jeżdże na myjnię co tydzień. 3 razy myję normalnym programem, a za 4 razem pełen program z aktywną pianą, itp + podwójne woskowanie.