
A więc problem wygląda następująco. Przy hamowaniu słychać intensywny, pulsujący pisk, który ustępuje gdy mocniej depnę na hamulec. Podobny pisk, tylko że ciszej, słyszę podczas lewoskrętu, oczywiście bez dotyku na hamulec. Od czego zacząć ?
Kolejny problem, podczas jazdy w pewne piękne miejsce zdechł odległościomierz dzienny (mechaniczny). Po zresetowaniu wartość wynosi 000,0, dodam że całościowy przebieg również ani drgnie. Inne wskaźniki, prędkościomierz i obrotomierz są w porządku

Jakieś pomysły ? z góry dziękuje
