9 odpowiedzi na ten temat

[wojtek1234]

Chciałbym poruszyc taki temat, a mianowicie: Mam kuzyna w USA i pomyślałem że aby nie płacić VAT oraz CŁA za sprowadzone auto to kupiłbym w USA na kuzyna(obywatel USA) i przetransportowałbym go do Polski(1000$). Dolar jest tak niski że za 14000$ można kupić Subaru STI z 2006 roku - a choruje na ten samochód. Pytanie: Czy ja jako obywatel Plski mogę jeżdzić samochodem kuzyna na terenie Polski? Słuchałem niedawno w radiu że na zagranicznych blachach można jeżdzić ale trzeba mieć pisemne upoważnienie od właściciela, ale nie mówiono tam o samochodach zza oceanu. Czy może ktoś wie???

[660R]

nie wiem jak to jest do końca ale chyba przez jakiś okres czasu możesz śmigać.. ale można taniej sprowadzić niż normalnie

poczytaj sobie

[jacekdal]

Chciałbym poruszyc taki temat, a mianowicie: Mam kuzyna w USA i pomyślałem że aby nie płacić VAT oraz CŁA za sprowadzone auto to kupiłbym w USA na kuzyna(obywatel USA) i przetransportowałbym go do Polski(1000$). Dolar jest tak niski że za 14000$ można kupić Subaru STI z 2006 roku - a choruje na ten samochód. Pytanie: Czy ja jako obywatel Plski mogę jeżdzić samochodem kuzyna na terenie Polski? Słuchałem niedawno w radiu że na zagranicznych blachach można jeżdzić ale trzeba mieć pisemne upoważnienie od właściciela, ale nie mówiono tam o samochodach zza oceanu. Czy może ktoś wie???

Zapytaj w Urzedzie Celnym. Jesli dostaniesz pozytywna odpowiedz , popros o ksero ze strony taryfikatora celnego . bedziesz mial podkladke dla policji . Osobiscie watpie , abys mogl jezdzic dluzszy czas. Nie zrobisz takze corocznego badania technicznego.

Pozdro :grin:

[swid11]

Nie zrobisz takze corocznego badania technicznego.

I w tym może byc pies pogrzebany. Chyba że można robić w polsce przeglądy ??: .
Wiem że taki gościu w jarocinie jeździ vectrą angielska na tatamtych blachah i to już kilka lat... Może jakoś lewe robi niemam pojęci. Pomysł ogólnie fajny :mrgreen: :mrgreen:

[jacekdal]

Chyba że można robić w polsce przeglądy

Z tego co wiem , taka opcja nie istnieje w zadnym kraju UE. Zaden pan Juzio czy Gienio ze Stacji Diagnostycznej w Koziej Wolce , nie ma prawa dokonywac wpisow do niemieckiego, francuskiego czy hiszpanskiego dowodu rejestracyjnego :mrgreen: :mrgreen:

Pozdro

[bogumil.s]

nie pojeździsz w polsce na amerykańskich blachach bo te auta nie sa przystosowane do ruchu europejskiego ( światłą i kierunki)+to że musisz mieć polskie lub europejskie OC a na auto bez przeglądu go nie kupisz , przeglądu nie zrobisz bez przerobienia samochodu na europe, nawet auta konsularne pomimo że są na obcych blachach sa naturalizowane na europe, na kuzyna papierach jeździć możesz jeśli kuzyn przyjedzie i zarejestruje auto lub kupi na ciebie - wiem to stąd że szwagier kolegi wysłał auto kontenerem a my mieślmy go odebrać i przywieść do rzeszowa i nie powiem ile było kombinacji żeby załatwić tablice (czerwone) bez auta ale możliwe to było tylko dlatego że auto szwagier kupił na kolegę który jako prawowity właściciel nie miał problemów z odbiorem go z portu i ubezpieczeniem -> tak było 15 miesięcy temu, czy coś sie zmieniło ??? nie wiem

[jacekdal]

Masz racje Gachu, ale kolega ma na mysli wprowadzenie samochodu do Polski pomijajac clo . Twoj kolega sciagnal auto z US , oclil i przerejestrowal na polskie blachy , wiec to troche inna sprawa. Swoja droga clo za samochod nie z UE to bodajze 10% plus ,wiec calkiem rozsadna stawa. Kupowac i sprowadzac na legalu :mrgreen:

hey :grin:

[bogumil.s]

Twoj kolega sciagnal auto z US , oclil i przerejestrowal na polskie blachy

nie to było ściągane jako tzw. "mienie przesiedleńcze", co do przerejestrowania -> trochę to trwało bo numery próbne dostał tylko na tydzień a jak przerobili auto to znowu sie starał o blachy a to tylko z powodu OC nikt nie chce sprzedac ci OC jak auto niema przeglądu a tym bardziej jak jest nie przystosowane do ruchu europejskiego a mówię, tj piszę tak było

[jacekdal]

zarejestruje auto lub kupi na ciebie

- Przeciez zazwyczaj auto kupuje sie na siebie , lub handlarze bezposrednio na klienta, co nie znaczy ze jestes zwolniony z oplat celnych :mrgreen: . Jesli bylo sprowadzone na mienie przesiedlencze , to jak moglo byc kupione na kogos, kto cale zycie mieszka w Polsce? Gdyby nawet ten ktos ze Stanow sprowadzil do Polski na siebie , musialby udokumentowac wlasnosc auta na pare miesiecy wstecz. Jednym slowem , nie mozesz kupic dzisiaj przedsiebiorstwa taksowkowego z calym jego inwentazem , a jutro sprowadzic do Polski wszystkie auta w nim jezdzace (mowa o mieniu przesiedlenczym)

Pozdro :piwo2:

[bogumil.s]

Jesli bylo sprowadzone na mienie przesiedlencze , to jak moglo byc kupione na kogos, kto cale zycie mieszka w Polsce?

tak nie napisałem, kolega był kiedys w usa ale to inna historia - oni kombinowali i sie dało - jak im to przeszło nie wiem bo sie aż tak nie zagłębiałem w sprawę, fakt faktem że cła nie płacili a auto jeździ i nikt się nie czepia