17 odpowiedzi na ten temat

[mejdej]

Witam,

czy da się jakoś sprzedać samochód, któremu wygasło OC i nie zostało wznowione? Sprzedać albo zezłomować... ogólnie pozbyć się na żyletki. Chodzi o to żeby to załatwić tak żeby nie było potem jakiś problemów. Samochód od dawna stoi niesprawny i tak się wydarzyło, że został bez OC. Co robić?

[ZAHIR666]

Tak żeby nie było problemów się nie da. Przynajmniej legalnie...
Bez OC auto możesz sprzedać i/lub zezłomować nikt Ci tego nie zabroni, aczkolwiek pamiętaj, że według prawa w Polsce każde auto musi posiadać OC także w trakcie sprzedaży oczywiście.
Możesz liczyć że nikt się nie upomni , a na 99.9% ubezpieczalnia się upomni o zaległe składki, lub fundusz gwarancyjny.
Jak chcesz mieć spokojny sen i legalnie to tylko opłacić zaległe składki i zrobisz co zechcesz z autem.

[digi]

Jak już to fundusz gwarancyjny cie zje.Ja kiedyś sprzedałem VW golfa 1.9 tdi po swapie silnik ten 110 kuni przed wyjadzem do jukej.Gosc nie przerejstrował auto ta raz .Po roku czasu fundusz zapukał mi do drzwi z opłatą 4700 zł+350 OC nowe od razu. Ja w angli Ojciec otoworzył drzwi w PL.
naganiał się za mnie po Urzedach bo jego kochany synek miał ******** tylko zgłosić ze sprzedałem auto.
Niechce tego nawet pamietac powiem tak
koniec Oc ?Siekiera/ciecie i sprzedaj na słupa ,defakto zabronione ale co ?kto ci udowodni ze ktoś taki nie odjechał ?ja z moja be to samo zrobie jak nie sprzedam do sierpnia.
Jednym słowem bez OC lepiej nie mowic
pozd.....

[tomspeed]

W momencie sprzedazy/zlomowania pojazd musi miec wazne oc.
Nowy ewentualny wlasciciel moze sobie wykupic nowe oc. Ale ty musisz poniesc koszty oc do momentu sprzedazy/zlomowania.
I watpliwe bys ich nie poniosl

smartniete tapfonem

[preses1]

"Sprzedaj" auto Jankowi Kowalskiemu z Pizdochlewic z wcześniejszą datą i po ptokach.

[digi]

[Cichy]

może nie Jankowi ale jakiemuś Vladimirovi z Kiszyniowa w Mołdawii, w dodatku najlepiej jak transakcję przeprowadziłeś za granicą

[ku8a]

może nie Jankowi ale jakiemuś Vladimirovi z Kiszyniowa w Mołdawii, w dodatku najlepiej jak transakcję przeprowadziłeś za granicą

Najważniejsze w tym całym problemie jest zgłoszenie się do wydziału komunikacji z kopią umowy sprzedaży (mowa o sprzedaży za granicę), tablicami rejestracyjnymi i dowodem rej. - oni sobie tam wyrejestrują, Tobie pieczątkę przystawią na kopii umowy i wtedy zjawiasz się u ubezpieczyciela, ubezpieczyciel nie liczy OC od dnia wyrejestrowania w wydziale komunikacji, niewykorzystaną część składki rocznej Ci zwracają.

[digi]

może nie Jankowi ale jakiemuś Vladimirovi z Kiszyniowa w Mołdawii,

:hmmm: madrego czasem dobrze posłuchać ,to jest prawda
racja ,przecież kumpel ruskom sprzedawał auto :hmmm:
wyguglowac adres i poszło

[michal1350]

"Sprzedaj" auto Jankowi Kowalskiemu z Pizdochlewic z wcześniejszą datą i po ptokach.

może nie Jankowi ale jakiemuś Vladimirovi z Kiszyniowa w Mołdawii, w dodatku najlepiej jak transakcję przeprowadziłeś za granicą

Koledzy...

Takie rady nie powinny się tutaj znaleźć! Jak mniemam, Kolega Mejdej miał na myśli procedury, względnie sposoby na legalne rozwiązanie problemu.
Wy swoimi poradami w komentarzach wyczerpujecie znamiona czynu zabronionego z art. 18 par 2 KK w związku z art. 270 par. 1 KK. Nawet za takie "opinie" można być ukaranym grzywną lub karą więzienia!
Wiem, że wszyscy chcieliśmy dobrze... Wyszło jak zawsze.

[sypus]

Koledzy...

Aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej - więcej nam takich potrzeba :ok:

[Fascynat]

swoimi poradami w komentarzach wyczerpujecie znamiona czynu zabronionego

To już prawie jak domniemanie graniczące z pewnością o popełnieniu przestępstwa

[ku8a]

Koledzy...

Takie rady nie powinny się tutaj znaleźć! Jak mniemam, Kolega Mejdej miał na myśli procedury, względnie sposoby na legalne rozwiązanie problemu.
Wy swoimi poradami w komentarzach wyczerpujecie znamiona czynu zabronionego z art. 18 par 2 KK w związku z art. 270 par. 1 KK. Nawet za takie "opinie" można być ukaranym grzywną lub karą więzienia!
Wiem, że wszyscy chcieliśmy dobrze... Wyszło jak zawsze.

wyczerpujecie znamiona czynu zabronionego z art. 18 par 2 KK

Kolego Michale!
Przeczytałem wszystkie posty w tym wątku i jakoś nie doczytałem się znamion czynu zabronionego jak to sugerujesz. No chyba że wg Ciebie nie wolno sprzedać złoma za granicę. Jest kupiec to i sprzedać trzeba, jako i że nam z zachodu złom sprzedają. A że koledzy trochę pożartowali - no cóż, proponuję częściej posłuchać kabaretów.

[preses1]

Koledzy...

Takie rady nie powinny się tutaj znaleźć! Jak mniemam, Kolega Mejdej miał na myśli procedury, względnie sposoby na legalne rozwiązanie problemu.
Wy swoimi poradami w komentarzach wyczerpujecie znamiona czynu zabronionego z art. 18 par 2 KK w związku z art. 270 par. 1 KK. Nawet za takie "opinie" można być ukaranym grzywną lub karą więzienia!
Wiem, że wszyscy chcieliśmy dobrze... Wyszło jak zawsze.

:jump::dziura: tosz to szock ! A czy byłeś już donieść?

[dawtow]

uprzejmie donoszę :jump:
ci co to napisali tą poradę zostaną ukarani, a reszta też bo o tym wiedzieli i nic z tym nie zrobili
a później się jeden z drugim dziwią że człowiek człowiekowi wilkiem

[ZAHIR666]

E tam nie koloryzujcie już tak, dobrze, że napisał. Myślę, że bardziej napisał to żeby dyskretniej dawać rady, dla dobra obydwu stron...

[preses1]

polskie prawo jest skonstruowane przez elity z "wielkim" wykształceniem , lecz bez zdrowego,logicznego myślenia. Zmusza to społeczeństwo do różnego rodzaju kombinacji, które nie szkodzą nikomu, a jedynie pomagają im samym w życiu. W Niemczech można bez żadnego problemu wyrejestrować nie używane auto. A w Polszy ?! ... z kodeksu drogowo-prawnego --- Przystosowujemy się do warunków panujących .........

Poczytać. Tu jest parę legalnych sposobów. http://regiomoto.pl/...edawaj-na-szrot Chore państwo- chore prawo

[kocyk]

Ponieważ ostanie posty nie noszą znamion porad , temat zamykam .



Gdyby ktoś jeszcze miał coś pomocnego do dodania w temacie , to proszę zaraportować (taka czerwona chorągiewka )