Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Odpalanie na pych, a rozrząd


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
17 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 27 grudnia 2013 - 19:41

Witam
Czy komuś przeskoczył lub zerwał się pasek podczas odpalania auta na pych? Chodzą takie pogłoski, że może się uszkodzić silnik podczas odpalania na pych. Prawda czy mit?

#2 OFFLINE   Jesse

Jesse
  • 699 postów
  • Dołączył: 20-07-2009
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 27 grudnia 2013 - 21:50

Napewno nie jest to mit ale bardziej tyczy się klekotów niż benzyny.Aczkolwiek dzisiaj widziałem jak dziadek odpalał na holu rowera z 2.0 pb takim jak w hondach i odjechał,ale na lawecie bo własnie przeskoczył mu rozrząd.

#3 OFFLINE   omegaalfa

omegaalfa

    2.0 16fau

  • 249 postów
  • Dołączył: 08-09-2012
  • Skąd: PL
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 28 grudnia 2013 - 00:26

Chodzą takie pogłoski, że może się uszkodzić silnik podczas odpalania na pych.


Może pasek rozrządu przeskoczyć, a co się wtedy dzieje - wiadomo... :(

Edit: Nie jest to mit tylko najprawdziwsza prawda o czym niestety już co niektórzy się przekonali :)

#4 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 grudnia 2013 - 00:39

Prawda może przeskoczyć, nawet w benzyniaku w poldku mi przeskoczył. Dzisiaj jak wracałem do Skierniewic, to właśnie panu zdechł przed przejazdem kolejowym VW T4 w dieslu. Zapytał się mnie czy nie pociągnął bym go, a ja pierwsze pytanie czy to diesel, Pan powiedział że diesel i znane mu jest pojęcie ciąganie diesla jak i ewentualne skutki i że będzie starał się odpalać z piątki. no to ok, na hol i odpalił. Nawet nie poczułem że zaczął popuszczać sprzęgło jak już maszyna chodziła :lol:

#5 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 grudnia 2013 - 00:44

Prawda może przeskoczyć

A ja się jeszcze z takim faktem nie spotkałem, a ciągało się i było się ciąganym nie jeden raz :hmmm: Wy to naprawdę jakieś dziwne ludzie jesteście, takie rzeczy sie Wam przytrafiają, że fizjologom się nawet nie śniło.

#6 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 grudnia 2013 - 00:48

A ja się jeszcze z takim faktem nie spotkałem, a ciągało się i było się ciąganym nie jeden raz Wy to naprawdę jakieś dziwne ludzie jesteście, takie rzeczy sie Wam przytrafiają, że fizjologom się nawet nie śniło.

tak to jest jak sie kupuje auto z wymienionym rozrządem 10-15k km temu :smiech:

#7 OFFLINE   scarface

scarface
  • 320 postów
  • Dołączył: 15-06-2013

Napisany 28 grudnia 2013 - 01:17

Delikatnie puszczać sprzęgło i co przeskoczy, jak nie przeskoczy. Jak nie będzie mocnego szarpnięcia, to silnik nie będzie czuł znacznej różnicy od kręcenia rozrusznikiem.

#8 OFFLINE   Alley

Alley

    wolny folwark

  • 3 241 postów
  • Dołączył: 20-09-2009
  • Województwo: nie mieszkam w Polsce
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: silnik od innego auta

Napisany 28 grudnia 2013 - 01:21

W dieslach głównie chodziło o to, że 1-2 ząbki nie robią spustoszenia w głowi (na kołach, nie na wale) tylko jest problem z zapłonem, wiadomo pompa wtryskowa na rozrządzie. W benzynie tego nie ma i pojedzie na rozbieżności 1-2 ząbków na kole.

#9 OFFLINE   sypus

sypus

    Prezes KKK

  • 5 433 postów
  • Dołączył: 24-04-2007
  • Skąd: Zgorzelec
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 grudnia 2013 - 01:29

W benzynie tego nie ma i pojedzie na rozbieżności 1-2 ząbków na kole.

Ale skąd ta rozbieżność ma być, jak

Delikatnie puszczać sprzęgło... Jak nie będzie mocnego szarpnięcia, to silnik nie będzie czuł znacznej różnicy od kręcenia rozrusznikiem.

Proste ?? proste :tak: chyba, że było od początku sp....sute przez jakiegoś grzebacza.

#10 OFFLINE   Maciek-Grucha

Maciek-Grucha

    Co jest SROCYK raz dwa trzy :D

  • 1 470 postów
  • Dołączył: 12-02-2012
  • Skąd: Melbern GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.3D

Napisany 28 grudnia 2013 - 01:33

kiedys moj kolega odpalal na holyu meganke 1,9 w dieslu,z dwojki ,zerwalo klina z kolka na walku rozrzadu

#11 OFFLINE   Maro

Maro
  • 4 000 postów
  • Dołączył: 12-05-2006
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 28 grudnia 2013 - 09:39

Ale po co ciągać? Nie stać na kable rozruchowe? ;)

#12 OFFLINE   Beny

Beny

    x30ben

  • 4 042 postów
  • Dołączył: 28-12-2006
  • Skąd: Malbork - GMB
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 3.0 V6 X30XE

Napisany 28 grudnia 2013 - 10:55

Nie stać na kable rozruchowe?


Tylko do padniętego diesla to trzeba mieć jeszcze ze 3 kwadranse czasu żeby zagadał... ;)
i lekko odpalającego benzyniaka obok :D
Dodany obrazek

ZWYKŁY KLUBOWICZ

#13 OFFLINE   Przybek

Przybek

    Diesel Power :P

  • 5 740 postów
  • Dołączył: 08-11-2008
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 grudnia 2013 - 15:49

Delikatnie puszczać sprzęgło i co przeskoczy, jak nie przeskoczy. Jak nie będzie mocnego szarpnięcia, to silnik nie będzie czuł znacznej różnicy od kręcenia rozrusznikiem.

Bo wlasnie zabójczy jest ten strzal ze sprzegla. Jak się delikatnie popuszcza sprzeglo i zapnie nie 2 a 3 bieg to szansa na awarie spada praktycznie do zera. Jest jeden haczyk tylko... To nie działa w autach z hydraulicznymi napinaczami paska.

#14 OFFLINE   dawtow

dawtow

    W posiadaniu , omega Bfl, ascona b, 4x4 i 4 udki und skuter :)

  • 1 708 postów
  • Dołączył: 14-08-2009
  • Skąd: Noje benczen
  • Województwo: lubuskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie wiem jaki mam silnik

Napisany 28 grudnia 2013 - 16:08

Nic się nie powinno stać pod warunkiem że ten z ciągniętego auta wie co robi, bo kiedyś jak jednemu gościowi tak chciałem pomóc rozpędziłem auto a ten wkleszczył 1 bieg prawie pocałowałem kierownicę auta nie uruchomiliśmy :masakra:

#15 OFFLINE   tomspeed

tomspeed

    kaszub

  • 2 752 postów
  • Dołączył: 24-03-2007
  • Skąd: z Kądowni
  • Województwo: pomorskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 28 grudnia 2013 - 17:06

najwazniejszy rozsadek,

a jezeli chodzi o kable rozruchowe, to moje samorobne nie jednego diesla juz ruszyly, bez zajakniecia i bez jakiegokolwiek czekania.

no ale jak ktos ma kabelki.....
na co dzień RENAULT SCENIC II 2.0 DCI

#16 OFFLINE   manro

manro
  • 1 909 postów
  • Dołączył: 09-07-2007
  • Skąd: WARSZAWA
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 28 grudnia 2013 - 19:04

no ale jak ktos ma kabelki.....


Czytaj z Biedronki ,że wygląda na 35 a w środku 1mm to :masakra:

#17 OFFLINE   Skit

Skit
  • 887 postów
  • Dołączył: 31-10-2010
  • Skąd: Karpin
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Z32SE

Napisany 29 grudnia 2013 - 19:33

Mój brat kiedyś kuzynowi kawałek podłużnicy wyrwał w starym seacie po wrzuceniu jedynki i puszczeniu sprzęgła :) Ale pasek nie przeskoczył...

#18 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 29 grudnia 2013 - 19:56

Pytałem czy to mit, ponieważ niestety byłem zmuszony do tej praktyki, otóż padł mi aku i kolega pomógł popchać mi auto aby zapaliło, udało się-zapalił. Kurde kilka dni później zdjąłem pokrywę rozrządu, aby upewnić się czy wszystko jest w porządku i co się okazało.......
























































































wszystko było ok :)
Pozdrawiam