

Wariujące samopoziomowanie ksenonów
#1
OFFLINE
Napisany 31 października 2007 - 10:20
Kilka dni temu podczas wieczornej jazdy, kiedy wracałem już do domku zaczęły mi świrować ksenony tzn. ustawiły się w pozycji maksymalnego górnego położenia (momentami świeciły powyżej linii czubków drzew !).
Odprowadziłem auto na parking gdzie miałem trochę czasu, żeby przyjrzeć się dokładniej.
Przy każdym włączeniu świateł oba reflektory wykonywały dzikie ruchy – góra-dół o dość duzy kąt, trwało to kilka sekund , potem przestawały, niestety wciąż świeciły zbyt wysoko.
Następnego dnia rano (po kilku godzinach) światełka świeciły już na normalnej wysokości, z tym , że teraz po każdym włączeniu widać, że światła przez moment lekko zmieniają ustawienie –góra-dół b.malutki kąt)
Dzisiaj rano znowu światełka zaczęły świecić wysoko (za każdym razem oba reflektory jednocześnie).
Pytanie: który z elementów układu poziomowania może być uszkodzony?
W jaki sposób można by to sprawdzić? Dodam, że komputer nie wyświetla żadnego błędu. Czy kalibracja na tech2 może pomóc?
A może jest gdzieś przerwa pomiędzy czujnikami a sterownikiem.
I najważniejsze: czy możliwe jest tymczasowe wyłączenie samopoziomowania, jeśli np. w trasie w nocy coś takiego się przydarzy ponownie) – wyjęcie bezpiecznika, przekaźnika, ew. czy ktoś z was orientuje się które z nich odpowiadają za ten układ?
Gdzie dokładnie znajduje się sterownik samopoziomowania?
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź. Planowałem wyjazd w najbliższych dniach i jeśli nie rozwiążę tego na czas to nici z niego.
Pozdrawiam
#2
OFFLINE
Napisany 31 października 2007 - 10:45
Witam
Kilka dni temu podczas wieczornej jazdy, kiedy wracałem już do domku zaczęły mi świrować ksenony tzn. ustawiły się w pozycji maksymalnego górnego położenia (momentami świeciły powyżej linii czubków drzew !).
Odprowadziłem auto na parking gdzie miałem trochę czasu, żeby przyjrzeć się dokładniej.
Przy każdym włączeniu świateł oba reflektory wykonywały dzikie ruchy – góra-dół o dość duzy kąt, trwało to kilka sekund , potem przestawały, niestety wciąż świeciły zbyt wysoko.
Następnego dnia rano (po kilku godzinach) światełka świeciły już na normalnej wysokości, z tym , że teraz po każdym włączeniu widać, że światła przez moment lekko zmieniają ustawienie –góra-dół b.malutki kąt)
Dzisiaj rano znowu światełka zaczęły świecić wysoko (za każdym razem oba reflektory jednocześnie).
Pytanie: który z elementów układu poziomowania może być uszkodzony?
W jaki sposób można by to sprawdzić? Dodam, że komputer nie wyświetla żadnego błędu. Czy kalibracja na tech2 może pomóc?
A może jest gdzieś przerwa pomiędzy czujnikami a sterownikiem.
I najważniejsze: czy możliwe jest tymczasowe wyłączenie samopoziomowania, jeśli np. w trasie w nocy coś takiego się przydarzy ponownie) – wyjęcie bezpiecznika, przekaźnika, ew. czy ktoś z was orientuje się które z nich odpowiadają za ten układ?
Gdzie dokładnie znajduje się sterownik samopoziomowania?
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź. Planowałem wyjazd w najbliższych dniach i jeśli nie rozwiążę tego na czas to nici z niego.
Pozdrawiam
wyglada to na wariujacy czujnik polozenia na tylnej osi. odlacz go i sprawdz. na kompie wyswietli ci sie blad headlight field vision. aczkolwiek jesli masz mozliwosc do podjedz na tech to bedziesz napewno wiedzial co jest nie tak bez robienia "w ciemno"
#3
OFFLINE
Napisany 31 października 2007 - 11:36
Dziwne jest to, ze przy jakimkolwiek uszkodzeniu automatyka natychmiast obniza reflektory do poziomu minimum, wiec wyglada to bardziej jak uszkodzenie samego mechanizmu ustawiania, albo zwarcie. Silnik normalnie nie ma az takiej regulacji, zeby mogl tak mocno podniesc reflektor.
#4
OFFLINE
Napisany 31 października 2007 - 12:05
czyli rozumiem, że odłączając czujnik system samopoziomowania wyłącza się a światła obniżają się do minimalnego poziomu a ja wtedy ustawię sobie światła imbusami przy reflektorach
to oczywiście będzie tymczasowe rozwiązanie na kilka najbliższych dni, bo nie zdążę już podjechać pod techa
pozdrawiam
#5
OFFLINE
Napisany 31 października 2007 - 13:02
Moj znow wypada i musze zrobic jakies zabezpieczenie przed tym. Niestety robi sie zimno i ciemno ...i nie chce sie siedziec na dworze.
#6
OFFLINE
Napisany 02 listopada 2007 - 23:18

#7
OFFLINE
Napisany 12 listopada 2007 - 16:42





Wróciłem, założyłem, i jest ok!
więcej takich ASO a zginiemy!



na szcęście jest jeszcze "OMEGA KLUB POLSKA" :grin:
#8
OFFLINE
Napisany 16 listopada 2007 - 10:46
Pozdrawiam
#9
OFFLINE
Napisany 12 czerwca 2008 - 17:43
Miałem tą przypadłość jak parował mi prawy reflektor i woda która się w nim nazbierała zalała silnik. Wyjąłem reflektor, wyczyściłem, uszczelniłem, przedmuchałem i wysuszyłem silniczek - teraz pięknie działa i nie paruje.
PS
Witam wszystkich - to mój pierwszy post na forum. Prawdę mówiąc trafiłem tu przez przypadek bo szukałem informacji na inny temat. Postaram sie teraz częściej tu zaglądać.
#10
OFFLINE
Napisany 07 stycznia 2009 - 19:31
#11
OFFLINE
Napisany 23 marca 2009 - 18:08
#12
OFFLINE
Napisany 23 marca 2009 - 18:17
Witam. U mnie także wariuje samopoziomowanie a błąd raz się zapala raz gaśnie. Dzisiaj byłem u mechanika i po podpięciu kompa wyświetliły się wszystkie możliwe błędy związane z działaniem ksenonów. Możliwe żeby wszystko na raz padło??? Po ich skasowaniu i po tym jak zrobiłem rundkę po mieście jedyny błąd jaki się potem wyświetlił to tylny czujnik położenia wahacza odpowiedzialny za prawidłowe sampoziomowanie ksenonów.Nie pamiętam dokładnie gdzie ale na pewno na tym forum wyczytałem że jest on na tylnym prawym wahaczu u mnie jest na tylnym lewym wiec jeśli się mylę i to nie to, proszę mnie z błędu wyprowadzić. Ale wracąjac do tematu kiedy wjechałem na podnośnik okazało się że ten czujnik a dokładnie te dźwigienki nie wykonują żadnych ruchów pod naciskiem tak jakby się zatarł albo zapiekł kiedy auto stanęło na koła kiedy naciskałem na tylną oś widać było że ten plastikowy wspornik przymocowany do wahacza wygina sie w bok a dźwigienki czujnika ani drgną.Dodam że przedni czujnik można poruszyć w górę i w dół bez problemu. Proszę mi powiedzieć czy tak ma być a jeśli nie to czy można to jakoś rozruszać??? I czy jest ktoś na forum kto ewentualnie mógłby taki czujnik mieć do sprzedania w rozsądnej cenie???
czujnik masz na tylnylm lewym wahaczu - powinien sie ruszac na tym magnesie. zdejmij i sprobuj wyczyscic
#13
OFFLINE
Napisany 07 czerwca 2009 - 20:25
#14
OFFLINE
Napisany 07 czerwca 2009 - 20:26
Witam ponownie. Walkę z tylnym czujnikiem chyba przegrałem bo już sie nie blokuje. Ale błąd jak był tak jest. Powiem szczerze że nawet odkreciłem tą dźwigienke przymocowaną do karoserii i ruszałem tą czarną przy czujniku zeby zobaczyć czy bedzie reakcja a tam echo. Planuje wymiane ale znaleźć na części ome z ksenonami nie tak łatwo jak myślałem gdzie bym nie zadzwonił to soczewki ale bez ksenonów. Moje pytanie brzmi czy ten czujnik podejdzie z omegi B FL ??? bo tam wszystkie miały ksenony.
czujnij jest taki sam w b i bfl . tak samo przod i tyl jest identyczny roznia sie mocowaniem
#15
OFFLINE
Napisany 19 października 2009 - 22:34
Czy jest mokro,czy sucho na jezdni- bez znaczenia.
Czy to może być też czujnik na wahaczu?

Od paru już miechów nie mogę się z tym uporać...:bad:
Pozdro.:-)
#16
OFFLINE
Napisany 22 października 2009 - 09:06
Ale jak sam do tego dojdę to dam znać na forum.

#17
OFFLINE
Napisany 11 listopada 2009 - 13:20
Od kilku dni wyświetlał komunikat: leucht fahrlicht, w wczoraj wieczorem światła zjechały w dół i świecą przed autem. Czy po podłączeniu auta do techa wykaże który czujnik padł?
Pozdrawiam
tak pokaze...ale sprawdz czy nie zapiekła sie dzwignia ...ale w 99% przedni czujnik,tylny jak padnie swieci do gory
#18
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2009 - 00:09
Tydzień temu wymieniłem silniczek w lewym reflektorze i skasowałem błąd,który pojawiał sie nawet kilkanascie razy w ciągu jazdy lub postoju. Na op-comie wychodziło: "za niski sygnał źródła napięcia w lewym serwomotorze" czy jakoś tak. Na midzie- "low beam fld/vision".
Przez parę dni było ok. A wczoraj przejechałem 50 km,zatrzymałem sie na światłach i znów widzę na

Q.r.v.a. nie mam już sił na to cholerstwo!:bad: Wciąż wariuje tylko jeden lewy kseniak!
Czy macie jakieś sugestie? Gdyby to był któryś z czujników to chyba wariowałyby obydwa ksenony (jak u kolegów wyżej) a nie tylko jeden,
co nie?

Mam już dość tych pie**:twisted:** silniczków,czujniczków i in.shit'ów!
#19
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2009 - 00:26
Chciałbym odświeżyć...
Tydzień temu wymieniłem silniczek w lewym reflektorze i skasowałem błąd,który pojawiał sie nawet kilkanascie razy w ciągu jazdy lub postoju. Na op-comie wychodziło: "za niski sygnał źródła napięcia w lewym serwomotorze" czy jakoś tak. Na midzie- "low beam fld/vision".
Przez parę dni było ok. A wczoraj przejechałem 50 km,zatrzymałem sie na światłach i znów widzę napoprzedzającego auta jak lewy ksenon sie podniósł i tak pozostał:twisted:
Q.r.v.a. nie mam już sił na to cholerstwo!:bad: Wciąż wariuje tylko jeden lewy kseniak!
Czy macie jakieś sugestie? Gdyby to był któryś z czujników to chyba wariowałyby obydwa ksenony (jak u kolegów wyżej) a nie tylko jeden,
co nie?
Mam już dość tych pie**:twisted:** silniczków,czujniczków i in.shit'ów!
silniczek zdechl. mam taki - PW
#20
OFFLINE
Napisany 23 grudnia 2009 - 07:59
mario-tylko silniczek,ale sprawdz najpierw połączenia,a pozniej dopiero wymien silniczkiem