Kczechu, Gachu do mnie pił...
Gachu, widzisz, znasz mechanikę i wiesz dobrze, że usterka jest powiązana z powodem który wiedzą, doświadczeniem i myśleniem można znaleźć, a nie wymieniać, aż się w końcu trafi. Mi chodzi o ludzi którzy na wszystko proponują wymianę przewodów i świec która bardzo możliwe, że okazała się bezsensowna. Właśnie podałeś świetny przykład ze szmatą. Ilu "mechaników" zwęża dolot, bo to ponoć lepiej dla gazu?
Gachu, akurat wiem jaką masz wiedzę i dlatego na pewno nie było to do Ciebie :piwo2:
Gdyby kolega zgłosił się przed wymianą, to bardzo możliwe, że obyłoby się bez tej wymiany i wydatków. Ale cóż, wszyscy uczymy się na błędach
Niech ktoś może scali te dwa wątki o silniku, bo nie wiem który to o gazie i do tej pory nie wiem ile pali gazu a ile benzyny.