Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Automat a zima w górach


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
10 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   ciacho

ciacho
  • 2 postów
  • Dołączył: 21-10-2007
  • Skąd: Warszawa

Napisany 24 października 2007 - 20:55

Jestem napalony na 3.0 v6 a co najgorsze przeważnie to dziwo występuje w automacie mam małe pytanko do tych, co jeździli po górach w zimie w automacie. Moja znajomość tych skrzyń jest żadna.
Chodzi mi o takie przypadki, kiedy samochód się zakopie i trzeba będzie go rozbujać, utrudniony podjazd pod górę itp., co roku jeżdżę na narty a warunki w górach są jak każdy wie rożne przeważnie trudne do jazdy, pytanie jak się sprawuje ta skrzynia biegów czy zda egzamin.

#2 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 24 października 2007 - 21:22

Podstawa to musisz wrzucic lancuchy do bagaznika, no i pelny zbiornik paliwa, zeby jak najbardziej tyl dociazyc.

Jak sie juz zakopiesz i nie pomoze ci TC (traction control) to tylko na pych, bo automatu nie rozbujasz taka jak manuala.

Pozatym jezdzi sie bardzo dobrze, ale trzeba sie nauczyc jak sie nie kopac w zimie.

#3 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 24 października 2007 - 21:25

Zawsze zostaje przycisk "*" (śnieżynka).

#4 OFFLINE   biszek

biszek
  • 325 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 25 października 2007 - 08:25

ja tam specem od jazdy nie jestem :)
ale TC przy oblodzonych , bardzo sliskich podjazdach /szczegolnie w gorach/ to raczej nie pomaga , wrecz przeciwnie auto w polowie stanie :), przy zjazdach owszem :)
przy wyjezdzaniu z zasp raczej tez nie , * moze troche :)

po gorach i to zasniezonych to dobre opony wbrew opiniom moga byc zwykle polskie frigo2 ktore sobie radza czesto lepiej niz inne markowe :) , dociazanie do bagazanika i lancuchy w sporadycznych przypadkach
oczywiscie pisze o gorach nie pagorkach :)

#5 OFFLINE   piotrekbb

piotrekbb
  • 274 postów
  • Dołączył: 30-09-2007
  • Skąd: Bielsko-Biała

Napisany 25 października 2007 - 10:34

Jak sie juz zakopiesz i nie pomoze ci TC (traction control) to tylko na pych, bo automatu nie rozbujasz taka jak manuala.


jak to w końcu jest :?: bo w instrukcji pisze ,że można mieszać wajchą z D na R aby się rozbujać. Niech mnie ktos uświadomi bo zima blisko.

#6 OFFLINE   biszek

biszek
  • 325 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 25 października 2007 - 10:51

mieszac mozesz , ale z wyczuciem :)
jak tyl sie zakopie to pol biedy , jak wpadniesz przodem w jakas niecke , a tyl na lodzie/sniegu stoi to tylko pchac i to z 3 chlopa :), ale spoko, nie ma sie co przejmowac, dasz rade :):) mi zawsze sie ktos trafil co pomogl :)
nie ma tak zle , a oma to nie terenowka :)

#7 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 25 października 2007 - 10:53

ja tam specem od jazdy nie jestem
ale TC przy oblodzonych , bardzo sliskich podjazdach /szczegolnie w gorach/ to raczej nie pomaga , wrecz przeciwnie auto w polowie stanie , przy zjazdach owszem

Na lodzie to tylko lancuchy lub kolce pomoga i zaden uklad elektroniczny nie da rady. TC bardzo pomaga na sniegi i sliskiej drodze na zakretach np. zeby tyl nas niewyprzedzil, i przy wyprzedaniu tez zeby auto nie szlo bokiem przy mocniejszym depnieciu na gaz. Nie mialem w mojej poprzedniej omci (2.0) TC i w zimie na przy jedzie na 2-3 biegu na serpentynach po lekkim depnieciu juz szla bokiem na dobrych oponach. W 3.0 jest wiecej mocy wiec bez TC w zimie bylo by troche stresu.

#8 OFFLINE   biszek

biszek
  • 325 postów
  • Dołączył: 09-07-2006
  • Skąd: Bielsko-Biała
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 25 października 2007 - 11:05

zgadza sie oczywiscie lendio.
tc sie nie przydaje w ogole gdy ciezko podjechac , droga bardzo sliska /swiezy snieg etc/ wtedy jak sie poczuje ze auto zwalnia, wylaczam tc i jade z wyczuciem , niestety nie wylaczajac tc samochod staje w polowie a pozniej to juz kaplica
W miare przyzwoitych warunkach zimowych gdy droga ma jakas przyczepnosc , to bez sensu wylaczac tc,
a najlepiej to samemu wyprobowac co i jak

#9 OFFLINE   GISKARD

GISKARD
  • 3 534 postów
  • Dołączył: 17-06-2006
  • Skąd: Pionki
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.5 V6 X25XE

Napisany 25 października 2007 - 15:14

nawet się nie zastanawiaj.... :mrgreen:

bardzo dobre zimowe opony...
łańcuchy....

i dasz rade....

śnieżynka pomaga nawet na równinach.... :mrgreen:
:cool:

wrażenie z jazdy ałtomatem niezapomniane.... za reszte zapąłcisz karta masterkard.... szczególnie za cholowanie... :hehe:
;)

#10 OFFLINE   660R

660R
  • 552 postów
  • Dołączył: 03-03-2007
  • Skąd: Warszawa/Częstochowa
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 25 października 2007 - 16:56

jak tylko bedziesz mieć dobre opony to masz sprawe załatwioną...
na początku znajdz sobie jakąś ostrą gurkę albo podjazd, poświęć ze 30 min i poźniej już nie bedziesz mieć problemu z podjazdami. Praktycznie we wszystkich warunkach dasz sobie rade. tak samo jak przednionapędówką..

#11 OFFLINE   bebechy

bebechy
  • 7 postów
  • Dołączył: 29-10-2007
  • Skąd: Wawa

Napisany 29 października 2007 - 18:36

Trzeba faktycznie zaiwestować w dobre opony i nabrać wprawy, to wystarczy