

[OB & OBFL] po wymianie wtryskiwacza nadal kuleje
#1
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 19:26
#2
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 19:37
#3
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 19:41
#4
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 19:47

#5
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 19:49
#6
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 19:53
ściągając z wtrysku gumowy przewód prowadzący gaz do kolektora dolotowego słychać stuk z wtrysku tzn że bije gaz no i czuć oczywiście. Może za małe ciśnienie? ale to byłoby dziwne żeby obydwa wtryski były felerne.. stary i ten którego założyłem teraz.:szpital:
Z tym cisnieniem to może być odwrotnie skoro masz tam zavoli:) Wtryski jak wtryski to tylko mechanizm ale to ciśnienie to mógłbyś sprawdzić. Tydzień temu wyciągałem z Hanki skrawki gumy z węża które skutecznie blokowały przepływ gazu do jednego wtryskiwacza , było trudne do znalezienia ale dobrze że Hanki mają sitka.
#7
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 20:02
#8
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 20:07
nie mam pojęcia co już robić mam pełną głowe tego wszystkiego. A może to cewka zapłonowa? jest za słaba iskra albo coś? przewód i świeca zmieniona, nic nie pomogło
Sprawdz czy ten wtryskiwacz na pewno daje gaz w odpowiedniej ilości może być uszkodzony sterownik który daje słaby impuls prądowy i nie otworzy wtryskiwacza na ful.

#9
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 22:50
#10
OFFLINE
Napisany 27 marca 2013 - 23:04
zdejmij wężyk za wtryskiwaczem, który działa prawidłowo i dmuchnij w stronę kolektora. Później zdejmij wężyk za wtryskiwaczem, który nie działa i też dmuchnij do kolektora. Zobacz czy jest taki sam opór, bo może przy składaniu zagniótł się wężyk.
Kolega Beast już któryś raz z kolei mówi o przygniecionych przewodach od gazu i ciągle się to powtarza , ale wszyscy są pewni że jest na pewno dobrze :jump: tylko nie działa

#11
OFFLINE
Napisany 28 marca 2013 - 18:55
na benzynie chodzi w miare ok, nie kuleje bynajmiej chociaż troche nie równo pracuje.
#12
OFFLINE
#13
OFFLINE
Napisany 28 marca 2013 - 19:13
#14
OFFLINE
Napisany 28 marca 2013 - 20:12
#15
OFFLINE
Napisany 28 marca 2013 - 21:32
Miałem to w planach ale stwierdziłem że to bez sensu w sumie, bo Oma chodziłaby źle na benzynie gdyby nie było ciśnienia. Chodzi mi tylko o pracę na gazie.
Tam jest cewka podwójna jedna zespolona na dwa cylindry i dlatego nawet uszkodzona świeca lub przewód na cylindrze równoległym potrafi osłabić przeskok iskry na tym pracującym w jednej parze jest to szczególnie widoczne na gazie bo iskra inaczej rozchodzi się w gazie a inaczej w rozpylonej cieczy, po prostu w gazie jest trudniej i dlatego musi być większa energia.

#16
OFFLINE
Napisany 28 marca 2013 - 21:33

