Witam. Po raz kolejny sie denerwuje. Dzis robilem sobie ogledziny auta i widze ze ubywa mi plyn chlodniczy i troszke olej. Olej kapie z rury wydechowej, jak dalem gazu to na pozbruku zrobilo sie czarno. Nie wiem jeszcze czy ubytek plynu i oleju ma ze soba powiazanie. Dymi na bialo. Jak daje gazu to lekko cos swiszczy, nie gwizdze a swiszczy jakby z okolicy turba bylo slychac. Mial ktos taki przypadek? Dodam ze auto dobrze wkreca sie na obroty i turbo ciagnie. Ale nie rozwijalem ostatnio duzych predkosci. Pomoze ktos? Sugestie? Co i jak sprawdzic? Wymiekam juz z tymi remontami. Bede tu dopiero po 22. Pozdrawiam.:szpital:
dodam ze auto odpalna na zimnym i cieplym na strzal, wyciekow pod autem nie widze.


[OB & OBFL] ubywa płyn chlodniczy i olej w wydechu
Rozpoczęte przez
andrzej2102
, 17 gru 2012, 12:38
9 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2012 - 12:38
#2
OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2012 - 15:22
na biało to raczej płyn ci przepala..... co wiaze sie z wymiana uszczelki głowicy....i przez to tez pewnie olej ci wypala...
#3
OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2012 - 18:22
jedź do mechanika i zrób test na obecność CO2 w układzie chłodzenia , jak wyjdzie że jest to cóż zwalanie głowicy i UPG + zapewne turbina żegna się z życiem doczesnym czyli generalnie naprawa średnio opłacalna bo UPG to około 1100-1300zł + tubina ok 700 = 2000 w du.... w zupie:)
#4
OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2012 - 20:58
A ja myślę że ten niby olej z rury to nic innego jak woda z sadza z tłumika objaw normalny..a dymienie na biało to przy takich temperaturach(-) to normalne zrób filmik jak dymi bo ciężko stwierdzić..
#5
OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2012 - 21:31
świszczenie może być spowodowane nieszczelnością w dolocie...jednak ubytek płynu i oleju jest niepokojący.....raczej bym tego nie lekceważył....olej masz w kolektorze wydechowym?
#6
OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2012 - 21:44
Pod koniec stycznia miałem identyczne objawy.
Zeżarło płyn i wywaliło olej w wydech. Jak się później okazało pękła głowica pomiędzy 1 a 2 cylindrem i ją powyginało. skończyło się wymianą silnika. Przy okazji rozbiórki wyszło że czwarty tłok też jest popękany.
Ale teorii rafiego bym nie wykluczał bo to bardzo prawdopodobne.
To może być po prostu sadza i woda jeśli nie jeździsz dużo a sam fakt ubytku płynu może być wyciekiem. U mnie sączyło sie po wymianie silnika spod pompy wody a ubytku nie zauważyłem bo wszystką wsiąkało w wygłuszenie osłony silnika.
Zeżarło płyn i wywaliło olej w wydech. Jak się później okazało pękła głowica pomiędzy 1 a 2 cylindrem i ją powyginało. skończyło się wymianą silnika. Przy okazji rozbiórki wyszło że czwarty tłok też jest popękany.
Ale teorii rafiego bym nie wykluczał bo to bardzo prawdopodobne.
To może być po prostu sadza i woda jeśli nie jeździsz dużo a sam fakt ubytku płynu może być wyciekiem. U mnie sączyło sie po wymianie silnika spod pompy wody a ubytku nie zauważyłem bo wszystką wsiąkało w wygłuszenie osłony silnika.
#7
OFFLINE
#8
OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2012 - 22:10
Wydaje mi się że padła turbina i pompuje olej do kolektora. Dobrze by było zajrzeć do intercoolera czy tam niema tego oleju.
#9
OFFLINE
Napisany 17 grudnia 2012 - 22:52
moze jutro uda mi sie dojrzec to dokladnie. teraz po pracy wyciagam miarke od oleju i odziwo stan jest jaki byl, czyli byc moze ze to ta sadza z woda, bo wlozylem szmate w tlumik oblecialem rant i niby wiele tego nie bylo, inazcej niz rano to wygladalo. a rano stan sprawdzalem jak juz auto chwile pochodzilo wiec normalne ze jak ostygnie to sie sprawdza. czyli zalozmy ze stan oleju jest ok. teraz jesli chodzi o plyn chlodniczy to zauwazylem na zbiorniczku wyrownawczym wokol korka jest bialy osad. rano tez byl. wytarlem to i teraz znow jest ( zrobilem 10km). cos z korkiem nie tak? musze zobaczyc jutro czy nie wywala plynu do gory. bo gotowac sie nie gotuje, ma kopa, odpala cycus. a co to swistu to jak popuszcze ta rurke co idzie do zaworu Egr od strony kolektora wydechowego to przestaje swiszczec ale wiadomo chodzi jak traktor. A na rurce nie widze zadnych pekniec, zaslepilem na szybko i tez dalej swiszczy. Jutro sprobuje dojrzec od rana a jak nie to jade dalej i tylko czekac. Oby to nie bylo nic z glowica ani UPG. Oczywiscie bede informowac co dalej. Dzieki i pozdro. A jesli chodzi o dym to wlasnie ciezko bylo stwierdzic czy to przez nika temp czy to dym wlasciwy.
#10
OFFLINE
Napisany 18 grudnia 2012 - 08:45
Wydaje mi się że padła turbina i pompuje olej do kolektora. Dobrze by było zajrzeć do intercoolera czy tam niema tego oleju.
z tym olejem to tez kwestia sporna bo nie koniecznie turbina musi pchac olej do ukladu dolotowego tylko poprzez zawalona odme czesto wywala olej i to jest najczestsza przyczyna zawalonego dolotu olejem....a co do ubytku chłodziwa to polecam na postoju w garazu puscic cisnienie do obiegu za pomoca sprezarki i druga osoba niech kontroluje po kolei wszystkie węże i łaczenie ktoredy chłodziwo przepływa.... ja mialem meksyk z układem chłodzenia co zakonczyo sie wymiana wszystkich wezy na nowe i chlodnicy....