

glosno chodzace wtryskiwacze gazu?
#1
OFFLINE
Napisany 21 września 2007 - 15:15
#2
OFFLINE
Napisany 21 września 2007 - 17:21
#3
OFFLINE
Napisany 21 września 2007 - 17:22

#4
OFFLINE
Napisany 21 września 2007 - 20:16
Nie masz czym sie przejmować one tak mają.Tylko pamiętaj żeby na czas wymieniać filterek bo załatwisz igliczki
nie koniecznie u mnie ostatnio cykały ale co się okazało że dotykały do maski i pukały o maskę zamontowałem inaczej i jest wszystko ok
polecam temat http://forum.omegakl...read.php?t=7159
#5
OFFLINE
Napisany 22 września 2007 - 06:29


ps: dotykac maski raczej nie dotykaja bo jak ja otworze klekotanie nie ustaje..
#6
OFFLINE
Napisany 22 września 2007 - 12:39
[B]
#7
OFFLINE
Napisany 26 września 2007 - 22:10
#8
OFFLINE
Napisany 26 września 2007 - 22:14
Jak odbierałem od montażu instalacji to monter powiedział że jedynym minusem sekwencji jest głośna praca wtryskiwaczy :mlotek:
G. prawda.
Mieliśmy 2 miesiące czasu vectre 1.6 16 v z 96 roku. Była założona sekwencja i działała rewelacyjnie, żadnego dźwięku dodatkowego. Różnica między LPG a PB niezauważalna zarówno jeśli chodzi o sprawność techniczną jak i jakieś dźwięki.
#9
OFFLINE
Napisany 27 września 2007 - 16:47
#10
OFFLINE
Napisany 27 września 2007 - 20:22
Panowie ja mam instalke od miesiaca.. tak ze wtryski sa nowki nie wiem czy maja 1000 km.. i w tym problem
.. a cykaja wyraznie glosno tak ze na zew. auta slychac cyck cyk cyk.. wszystko chodzi ok tylko denerwuje mnie ten dzwiek
ps: dotykac maski raczej nie dotykaja bo jak ja otworze klekotanie nie ustaje..
Pewnie masz zamontowane na silniku na sztywnym wsporniku. Niech gazownik przerobi na mocowanie elastyczne za pośrednictwem elementy gumowego, widać na zdjęciu w prawym górnym rogu.

#11
OFFLINE
Napisany 28 września 2007 - 10:41
ja mam własnie na sztywno Valtec i się nie tłukąPewnie masz zamontowane na silniku na sztywnym wsporniku.
#12
OFFLINE
Napisany 28 września 2007 - 10:52

Jestes pewien, ze to wtryski cykaja a nie popychacze??Panowie ja mam instalke od miesiaca.. tak ze wtryski sa nowki nie wiem czy maja 1000 km.. i w tym problem .. a cykaja wyraznie glosno tak ze na zew. auta slychac cyck cyk cyk.. wszystko chodzi ok tylko denerwuje mnie ten dzwiek
ps: dotykac maski raczej nie dotykaja bo jak ja otworze klekotanie nie ustaje
#13
OFFLINE
Napisany 28 września 2007 - 13:49
P.S. Lendio to chyba nie jest problem odroznic ze po przelaczeniu na lpg zaczyna cykac (co swiadczy o zalaczonych wtryskach) a po przejsciu na benz cichnie. Na lpg nie klepia popychacze (czyli nie wytsepuje spalanie STUKOWE) chocby nie wiem jak uboga mieszanka byla albo jak bardzo opozniony zaplon i nie pisze dlaczego bo to nie temat postu wiec prosze nie straszyc kolegi....... Jesli slyszymy spalanie stukowe na lpg (czyli popularnie zwane przez nas klepanie zaworow, czy popychaczy) to bedzie tez klepalo na benzynie i bedzie to objaw zuzytego popychacza lub oleju.Pozdrawiam
#14
OFFLINE
Napisany 28 września 2007 - 14:17
Masz racje, ale kolega nie opisal dokladnie, ze tylko na gazie slychac.P.S. Lendio to chyba nie jest problem odroznic ze po przelaczeniu na lpg zaczyna cykac (co swiadczy o zalaczonych wtryskach) a po przejsciu na benz cichnie.
Tu sie nie zgodze. Przeciez popychacz jak jest zuzyty to bez roznicy czy gaz czy benzyna i tak bedzie klepal. W mojej poprzedniej 2.0 16 cykal jeden ( lub 2 ) po zagrzaniu na niskich obrotach i na gazie i na benzynie. ( a zaplacilem za wymiane 800Na lpg nie klepia popychacze (czyli nie wytsepuje spalanie STUKOWE) chocby nie wiem jak uboga mieszanka byla albo jak bardzo opozniony zaplon i nie pisze dlaczego bo to nie temat postu wiec prosze nie straszyc kolegi.......

#15
OFFLINE
Napisany 28 września 2007 - 16:07
Nie doczytales mojego postu do konca : jesli klepie , dzwoni , tyka itp i na lpg i na benie to oznacza ze siadl albo popychacz - e ( w wyniku czego zawory otwieraja sie nie wlasciwie i stad spalanie stukowe), albo olej jest zly zuzyty ( i wtedy to samo slabe cisnienie powoduje zle otwarcie zaworów i ........... spalanie stukowe). Jesli zas slyszy tylko na benzynie za wczesny zaplon (np ktos aparatem zaplonowym da za duzy kat wyprzedzenia zaplonu i ........ spalanie stukowe), za niska liczba oktanowa paliwa i pod gorke niski bieg pedal gazu w podloge i plomien w cylindrze nie spala sie w momencie tylko rozciaga podczas cyklu pracy tloka i ........ spalanie stukowe.
Innymi slowy: jesli ktos slyszy nasze przyslowiowe klepanie popychacza czy zaworu ( czyli spalanie stukowe) i na lpg i na benie to przyczyny moze szukac w oleju, popychaczu, pompie oleju, jesli zas slyszy tylko na benzynie to : za wczesny zaplon (tylko auta z aparatem zapl.) kiepska benzyna. Koniec kropka
Z tekstu naszego kolegi wywnioskowalem ze slyszy to cykanie tylko na gazie wiec wykluczam sprawe popychaczy czy oleju bo klepanie mialby tez na benzynie. Chodzi o to ze na lpg nie bedzie spalania stukowego gdy nawet bedzie ono niskiej jakosci (zla proporcja propanu i butanu) - bedzie mul i tak dalej a nie bedzie na niskim biegu pod gorka klepalo w przeciwienstwie do benzyny (chociaz zastosowanie czujnika spalania stukowego eliminuje ten efekt bo gdy czujnik "uslyszy" spalanie stukowe (dlatego zamontowany jest w bloku!

#16
OFFLINE
Napisany 28 września 2007 - 16:21
Do te pory myslalem, ze popychacze stukaja, poniewaz w wyniku ich zlej pracy ( nie podstwiania) uderzaja w walki- poniewaz nie sa w stanie podstawic walkow w czasie ich pracy. Spalania stukowego nie laczylem z cykaniem popychaczyA propos "klepania" "dzwonienia" popychaczy:
chcialem tylko przypomniec (dla tych co nie wiedza albo ktos im wcisnal) ze nawet jesli cos klepie i dzwoni to popularnie mowi sie ze to "klepia zawory" i ok chodzi o to zebysmy wiedzieli o co chodzi, jednak z punktu widzenia technicznego to nie klepia zawory tylko my slyszymy SPALANIE STUKOWE - chodzi o to ze zuzyty olej czy popychacz (popularnie szklanka) powoduje ZLE OTWARCIE ZAWORU w wyniku czego mieszanka w komorze spalania spala sie stukowo, powodujac nieregularne wybuchy mieszanki
#17
OFFLINE
Napisany 28 września 2007 - 16:37
Wracajac do tematu klepiacych wtryskow lpg - Panowie tam ma byc i juz nie wczuwajmy sie w temat. Mam propozycje aby Ci ktorym te wtryski klepia ciszej zamiescili zdjecie z montazem po to aby Ci co ich wkurza to cykanie mogli zamontowac sobie )poprawic montac ) by bylo ciszej . Pozdrawiam
#18
OFFLINE
Napisany 28 września 2007 - 17:42
No to tylko się cieszyć, ale co to wnosi w sprawie rozwiązania problemu?ja mam własnie na sztywno Valtec i się nie tłukąPewnie masz zamontowane na silniku na sztywnym wsporniku.
kczech, z tego co piszesz o klepaniu zaworów i spalaniu detonacyjnym (stukowym) wnioskuję, że Cię trochę poniosło. Upraszczasz sprawę i mijasz się z prawdą. Każdy kto ma jakieś tam pojęcie odróżni klepanie z powodu luzów od dzwonienia spowodowanego spalaniem detonacyjnym. Nie można tego utożsamiać.
Pozdrawiam.
Ps.: Jaka ta literatura fachowa? Chętnie sobie poczytam.
#19
OFFLINE
Napisany 29 września 2007 - 21:20
nie koniecznie u mnie ostatnio cykały ale co się okazało że dotykały do maski i pukały o maskę zamontowałem inaczej i jest wszystko ok
Ha dokładnie miałem to samo jak odebrałem auto od gazownika .Jadę i słysze jak coś tyka ,a odgłos jak by korbowód grał . Aż sie przestraszyłem. Podnoszę maskę i nic ,zamykam wsiadam do auta i znowu .Dobre 10 min zastanawiałem się co to jest no i wykryłem .Wtryskiwacze dotykały maski

Morał z tego taki że zaraz po założeniu gazu musiałem robić poprawki po gazowniku ,oni to robią na szybko i pewnie nawet nie zauwarzył tego

#20
OFFLINE
Napisany 29 września 2007 - 21:27
a wasze wygłuszenie maski gdzie ??? :mrgreen:Wtryskiwacze dotykały maski