

[OB & OBFL] Uszkodzona miska olejowa
#1
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 11:10
Panowie sprawa jest przykra i przez moje zagapienie/głupotę/debilizm(niepotrzebne skreślić) się być może poważna...
Jechałem wczoraj nocą nieoświetlonym fragmentem osiedla i w pewnym momencie wyrósł przedemną sporych rozmiarów próg hamujący przed którym nie zdążyłem zachamować. Kiedy auto opadało po uskoku to trzepneło miską olejową o asfalt.Na początku nic sie nie działo silnik pracuje normalnie kontrolka cisnienia oleju się nie zapaliła nic nie buczy nic sie nie dzieje.Jadę dalej wszystko w normie silnik sie nie grzeje zbiera bardzo dobrze to pogoniłem pająki z wydechu i to samo nic sie nie dzieje kontrolka sie nie pali temperatura podniosła sie jak kto przy wyganianiu pająków z wydechu i zaraz opadła w normalne miejsce 91st.Zgasiłem auto bo czekałem na kumpla, normalnie zapaliłem kontrolka zgasła dojechałem do domu ręczny, otwieram drzwi auto sie chłodzi ale słyszę dziwne cykanie jak silnik poloneza (dochodziło to spod auta).Patrzę kontrolka dalej sie nie swieci temp OK ale auto sika olejem...i po rozbrzganym po podwoziu oleju widać że sikało już jak dojezdzałem.Szybki look na bagnet - ok4mm poniżej minimum.Patrzę dziurka w przedniej części miski olejowej....
Pytań parę:
-Czy mimo braku sygnalizacji kontrolki ciśnienia oleju o braku smarowania i temeraturze w normie mogło się coś stać turbinie / silnikowi ?
-Czy to cykanie mogło się wydobywać z tej dziurki ?
-Czy miskę można pospawać jeśli to nie jest wielkie ?
-Czy może ją zdjąć bez dźwigania silnika ?
#2
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 11:31
#3
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 11:37

#4
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 11:46
ad1. mozesz nie mieć oleju na bagnecia a kontrolka się nie zaświeci bo jest go na tyle że na prostej powierzchni pompa go zasysa i wytwarza ciśnienie, silnikowi i turbinie nic się nie stało-Czy mimo braku sygnalizacji kontrolki ciśnienia oleju o braku smarowania i temeraturze w normie mogło się coś stać turbinie / silnikowi ?
-Czy to cykanie mogło się wydobywać z tej dziurki ?
-Czy miskę można pospawać jeśli to nie jest wielkie ?
-Czy może ją zdjąć bez dźwigania silnika ?
ad2. to cykanie to mógł być dzwięk wypychanego powietrza przez tą dziurę
ad3 można bez problemu tylko poszukaj kogoś kto ma o tym pojęcię i wie jak to zrobić, ja też mam wspawaną łatę jakieś 10 na 10 cm i nic nie cieknie
ad4 musisz silnik podnieść do góry niestety
#5
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 18:23
a powiedzcie mi tak..jak bede na kanale jak pozapierac silnik zeby go uniesc?? nie mam pomyslu jak go podniesc
#6
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 21:21
#7
OFFLINE
#8
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 21:41
#9
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 21:46
#10
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 21:53


#11
OFFLINE
Napisany 15 sierpnia 2012 - 21:56
sprawdzić smoka u "lajkoników" to podstawa


jeszcze taki KŁESZCZYN mały... Jakby chciał sprawdzić po całej opracji ciśnienie oleum to manometr wkręcam w czujnik ciśnienia przy obudowie filtra?
#12
OFFLINE
Napisany 16 sierpnia 2012 - 08:11
takJakby chciał sprawdzić po całej opracji ciśnienie oleum to manometr wkręcam w czujnik ciśnienia przy obudowie filtra?
#13
OFFLINE
Napisany 16 sierpnia 2012 - 08:48

- olej 10W40 GM
- uszczelka Victor-Reinz
- filtr Oleju KNECHT
#14
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2012 - 20:41
zgadza się nic się nie stałoad1. mozesz nie mieć oleju na bagnecia a kontrolka się nie zaświeci bo jest go na tyle że na prostej powierzchni pompa go zasysa i wytwarza ciśnienie, silnikowi i turbinie nic się nie stało

ewidentnie grała cała głowica już ...zalałem olejem dalej cykało ale w miarę rozchodzenia się oleju w silniku już zanikało to graniead2. to cykanie to mógł być dzwięk wypychanego powietrza przez tą dziurę

zaspawane , choć trochę drogo ale robota profeskaad3 można bez problemu tylko poszukaj kogoś kto ma o tym pojęcię i wie jak to zrobić, ja też mam wspawaną łatę jakieś 10 na 10 cm i nic nie cieknie
ad4 musisz silnik podnieść do góry niestety
za żeberka skrzyni biegów zdecydowanie wygodniej ....np. podeprzeć za koło pasowe
Ogólnie silnik działa i ma się zdrów ciśnienie wogóle nie odbiega od normy,nie dymi wszystko śmiga jak należy.Nabrałem szacunku do tych silników mnie się już zdarzyło go 2x zagotować (awaria pompy wodnej, awaria napinacza paska) no i teraz jazda z niskim poziomem oleju (bagnet ledwo umoczony w oleju), a silnik zniósł te perypetie dzielnie....nie pije płynu chłodzącego ani oleju , ma dynamikę.To jest generalnie moje 5 auto a co za tym idzie 5 silnik i to jest drugi silnik o ktorym nie powiem złego słowa(poprzedni 1.8 EFI z Forda Esioka

