Panowie jutro wybieram się do Warszawy na lotnisko.Mam problem z wyborem trasy.Nie jeździłem w tym kierunku.Poradźcie jaką drogą jechać?


Szczecin -Warszawa Warszawa-Szczecin jaka trasa?
Rozpoczęte przez
kris1
, 01 lip 2012, 11:25
9 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
Napisany 01 lipca 2012 - 11:25
#2
OFFLINE
Napisany 01 lipca 2012 - 12:56
Jeżdżę dwa razy w m-cu W-wa Goleniów i z powrotem. Przez Gorzów i autostradą niby ok, ale o ekonomii zapomnij i dodatkowo trzeba zasilić drapieżną rękę budżetu. Czas podróży ok 6 godzin.
Ja jeżdżę Bydgoszcz, Toruń, Wałcz, Piła, Pęzino, Maszewo, wybieram boczne drogi, są w większości w niezłym stanie, jadąc w ganicach 70-90/km/h jestem w zasadzie na pustej drodze i bez postojów pokonuję tę trasę w 7 godzin.
Jedyny mankament przejazd przez Bydgoszcz, fatalnie oznakowany objazd remontowanej drogi w kierunku Warszawy i można się pogubić, poza tym dojazd do obwodnicy kłopotliwy i w sumie to co się nadrobi na kawałku dwupasmówki stracić można na dojeździe.
Co istotne, ja np lubię jeździć w nocy, wtedy boczne drogi są super, trzeba tylko mieć świadomość, że podczas jazdy przez pomorskie lasy można spotkać się z dzikami, czy sarnami. Ale jeśli nie robi się z podróży rajdu WRC, i co jakiś czas się trąbi, żeby zwierzaki wiedziały, jest spoko.
W sumie co kto woli, łojenie autostradą na czas, czy spokojną podróż wygodną limuzyną. Czasowo niewielka różnica, a w kieszeni zostaje trochę siana no i fajne widoki zamiast ekranów:)
Ja jeżdżę Bydgoszcz, Toruń, Wałcz, Piła, Pęzino, Maszewo, wybieram boczne drogi, są w większości w niezłym stanie, jadąc w ganicach 70-90/km/h jestem w zasadzie na pustej drodze i bez postojów pokonuję tę trasę w 7 godzin.
Jedyny mankament przejazd przez Bydgoszcz, fatalnie oznakowany objazd remontowanej drogi w kierunku Warszawy i można się pogubić, poza tym dojazd do obwodnicy kłopotliwy i w sumie to co się nadrobi na kawałku dwupasmówki stracić można na dojeździe.
Co istotne, ja np lubię jeździć w nocy, wtedy boczne drogi są super, trzeba tylko mieć świadomość, że podczas jazdy przez pomorskie lasy można spotkać się z dzikami, czy sarnami. Ale jeśli nie robi się z podróży rajdu WRC, i co jakiś czas się trąbi, żeby zwierzaki wiedziały, jest spoko.
W sumie co kto woli, łojenie autostradą na czas, czy spokojną podróż wygodną limuzyną. Czasowo niewielka różnica, a w kieszeni zostaje trochę siana no i fajne widoki zamiast ekranów:)
#3
OFFLINE
Napisany 01 lipca 2012 - 13:11
Dzięki kolego .Wybiorę się na Bydgoszcz.Znam trasę , bo latam tędy na Mazury.Pozdrawiam .dziękuję.
#4
OFFLINE
Napisany 01 lipca 2012 - 16:31
A myslales o doturlaniu sie do A2 (moze byc przez Gorzow a nawet przez Frankfurt) i A2 prosciutko do stolicy?? Co prawda troche to kosztuje ale mysle ze warto... Musisz tylko sie dobrze wyspac bo jazda po autostradzie jest nuzaca...
#5
OFFLINE
Napisany 01 lipca 2012 - 23:05
ja zdecydowanie polecam przez s3 do Gorzowa, potem kawałek trójką do A2 i tniesz autostradą. Turlanie się wąskimi krajówkami to wg mnie zbyt męczące - co kawałek wiocha, tiry, fotoradary, dziury, koleiny...
#6
OFFLINE
Napisany 01 lipca 2012 - 23:20
Turlanie się wąskimi krajówkami to wg mnie zbyt męczące - co kawałek wiocha, tiry, fotoradary, dziury, koleiny...
Dokladnie o tym mowie... Na autostradzie masz srednia predkosc 90-110 km\h... A ile srednio wyciagniesz na bocznych drogach??
Oczywiscie mowimy o jezdzie zgodznie z przepisami... No moze delikatnie przegietych, ale delikatnie...
#7
OFFLINE
Napisany 01 lipca 2012 - 23:53
Kolego to jesli nie chcesz jechac platna A2 to pojedź ze Szczecina przez Gorzów do Poznania a potem starą 2 z Poznania do Warszawy i napewno bedziesz szybciej niz przez Wałcz-Bydgoszcz
#8
OFFLINE
Napisany 02 lipca 2012 - 17:54
Do Wawy nie dojechałem.Musiałem zawrócić pod Bydgoszczą.
Miała przylecieć do mnie dziewczyna z Rosji .Wpłaciła dolary na wyjazd na konto 2-dni wcześniej a dzisiaj miała wypłacić przed lotem do Polski .( Żeby nie jechać z kasą autobusem 13 godzin.) I zaczęły się schody:Bank nie wypłacił bo-Konto będzie aktywne za ok.10-14 dni:masakra:Viza leży na półce w ambasadzie w Moskwie ,ale nie ma waluty.Wylot odwołany. Na każdy dzień chcą 100zł-ale nie mniej niż 300zł.
:o1500euro zamrożone.
Rosja to dziki kraj:(


Rosja to dziki kraj:(

#9
OFFLINE
Napisany 02 lipca 2012 - 21:24
Wspolczuje... Niestety za wschodnia granica konczy sie cywilizacja...
A jeszcze niedawno tak bylo u nas...
A jeszcze niedawno tak bylo u nas...