Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Pierścienie tłokowe jak jest naprawde ??


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
6 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Brylant_22

Brylant_22
  • 92 postów
  • Dołączył: 21-07-2007
  • Skąd: Oleśnica
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: 2.0 16v X20XEV

Napisany 26 sierpnia 2007 - 00:01

Chciałbym się do wiedzięć jak to naprawde jest. Dużo czytałem na innych forach i nie tylko odnośnie opla, że sparawa ma się nastepująco.
Znam przypadek "prawdziwa historia" autko paliło dużo oleju, 0.7 - 1.2 l na 1000km, było po wymianie uszczelniaczy zaworów, wymiany prowadnic, ogólnie głowica po naprawie kompletnej. Nie wiele to pomogło auto dalej paliło olej. Wiec padło na pierścieni, okazuje się że podczas demontarzu na gładzi cylindrów widać jeszcze nominalne rysy szlifu, brak progów!!! Pierscienie zostały wymienione""TU UWAGA NA TE TAŃSZE NO NAME Życzenie klijenta"" i jest elegancko. Nagle po przejechani 50 tyś km samochód zaczoł palić więcej niż przedtem!!! SZOK. Po ściągnięciu głowic okazało się żę nominalnych rys już niema a za to zostały ogromne progi na cylindrach??

Jak to rozumieć?? Te opowieść znam własnie od przyjaciela "mechanika" i jest prawdziwa !!!
Mżna z tego wywnioskować że wymiana pierścieni jest to tylko dawanie dla silnika 50 - 60 tyś km Pracy poprawnie??

Dużo pisze na forach zdania są sprzeczne, jedni piszą że wymiana pierścieni bez szlifu, to jak "Się CENZURA zmienić majtki i nie umyć" Czyli efekt krótki. Inni wrecz odwrotnie...

Moje pytanie głownie skierowane jest do uzytkowników forum, co są po wymianie pierścieni bez szlifu cylindrów i przejechali już troszke tyś km, jak autko się sprawdza, ale równierz do tych co mają z tym jakieś doświadczenie i co o tym myśla ??

Myśle że dla wielu osób co ich autka palą olej, bardziej opłacalne w tym momencie jest dolewanie oleju, i użytkowanie autka dalej ze swiadomościa że bierze olej, niż wymiana pierścieni i cieszyć się krótko trwałym efektem który może szybko wrócić.

Przepraszam z taki temat. Przeszukałem całe to forum fakt można dużo znaleśc na temat pierścieni, ale mnie interesują konkretne odp.

Czy taka wymiana pierścieni ma sens bez szlifu ?? Czy jest to opłacalne i długotrwałe dla silnika??
bo z tego co usłyszałem to chyba nie!

P.S. Jakie pierścienie są montowane przez fabryke, chodzi o nazwe?? I czy mozna takie kupić
Pozdrawiam...

#2 OFFLINE   lord_craven

lord_craven

    Ciem kotka!

  • 5 572 postów
  • Dołączył: 30-08-2006
  • Skąd: Giedlarowa
  • Województwo: podkarpackie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 26 sierpnia 2007 - 08:19

Pierscienie zostały wymienione""TU UWAGA NA TE TAŃSZE NO NAME Życzenie klijenta"" i jest elegancko. Nagle po przejechani 50 tyś km samochód zaczoł palić więcej niż przedtem!!! SZOK. Po ściągnięciu głowic okazało się żę nominalnych rys już niema a za to zostały ogromne progi na cylindrach??

Sam wyraźnie napisałeś: na tańsze na życzenie klienta.
Więc klient sam zakupił najtańszy badziew, a że warunki pracy w cylindrze do łatwych nie należą to najprawdopodobniej pierścienie nie wytrzymały i się wypaczyły. I to raczej będzie prawidłowa odpowiedź.

#3 OFFLINE   cita

cita

    I'm back :P

  • 4 748 postów
  • Dołączył: 13-05-2006
  • Skąd: Leszno
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 26 sierpnia 2007 - 08:54

powiem krótko - jesli nie ma potrzebu szlifować cylindrów to po co to ruszać?
Założe sie, ze gdyby ten kolo z opowieści zrobił szlif i założył takie same 'no name' pierścienie .. to przejchałby 30 tys km.

#4 OFFLINE   Waldemarz

Waldemarz

    DZIADZIA

  • 2 660 postów
  • Dołączył: 22-05-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 26 sierpnia 2007 - 09:59

Czy taka wymiana pierścieni ma sens bez szlifu ?? Czy jest to opłacalne i długotrwałe dla silnika??
bo z tego co usłyszałem to chyba nie!

Ja powiem tak.
Jeszcze nigdy nie widziałem porzadnego mechanika, który jeśli cylindry miały rysy to zmieniał pierścienie bez szlifu cylindrów. Nie wspomnę juz o wymianie tłoków, bo wszystko zależy od tego czy tylko rysy mają cylindry czy tłoki też są mocno nadpalone lub porysowane gładzie.
Tak na dobrą sprawę to proszę mi powiedzieć co da wymiana pierścieni na tłokach na takie same jeśli poprzednie przepuszczały już olej.
Oprócz pierścieni to zużyte są tez tłoki i cylindry.
W większości porządnych warsztatów to zawsze robią tzw szlif i wtedy zakładają pierścienie tzw :
1. po 1 szlifie
2. po drugim szlifie .
3. po 3 szlifie.
Wszystko w zależności który szlif przechodziły cylindry, bo nie zawsze da radę zrobic szlif( wszystko zależy od zniszczenia cylindrów)

Jeśli na cylindrach były małe ryzy to wtedy powinno sie zrobić delikatny szlif i założyć odpowiednie pierścienie przygotowane pod ten szlif.

Ps.
Jeśli jest potrzeba robienia dużego szlifu (tzw. minimum 3) to wtedy już się go nie robi tylko w większości robi się jtulejowanie cylindrów, ponieważ czym większa średnica cylindrów i tłoków to tym większa komora spalania, a co za tym idzie większe spalanie paliwa.

A jeśli nie ma potrzeby szlifowania cylindrów, bo nie maja żadnych rys, to wtedy też nie zakłada sie pierścieni tzw nominalnych, tylko troszkę większe i wtedy przygotowuje się je odpowiednio do średnicy takiej, jaka ma być pomiędzy tłokiem a cylindrem.

#5 OFFLINE   ArturL

ArturL

    arturl1@poczta.onet.pl

  • 1 339 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 26 sierpnia 2007 - 12:24

Czy taka wymiana pierścieni ma sens bez szlifu ?? Czy jest to opłacalne i długotrwałe dla silnika??
bo z tego co usłyszałem to chyba nie!

Ja powiem tak.
Jeszcze nigdy nie widziałem porzadnego mechanika, który jeśli cylindry miały rysy to zmieniał pierścienie bez szlifu cylindrów. Nie wspomnę juz o wymianie tłoków, bo wszystko zależy od tego czy tylko rysy mają cylindry czy tłoki też są mocno nadpalone lub porysowane gładzie.
Tak na dobrą sprawę to proszę mi powiedzieć co da wymiana pierścieni na tłokach na takie same jeśli poprzednie przepuszczały już olej.
Oprócz pierścieni to zużyte są tez tłoki i cylindry.
W większości porządnych warsztatów to zawsze robią tzw szlif i wtedy zakładają pierścienie tzw :
1. po 1 szlifie
2. po drugim szlifie .
3. po 3 szlifie.
Wszystko w zależności który szlif przechodziły cylindry, bo nie zawsze da radę zrobic szlif( wszystko zależy od zniszczenia cylindrów)

Jeśli na cylindrach były małe ryzy to wtedy powinno sie zrobić delikatny szlif i założyć odpowiednie pierścienie przygotowane pod ten szlif.

Ps.
Jeśli jest potrzeba robienia dużego szlifu (tzw. minimum 3) to wtedy już się go nie robi tylko w większości robi się jtulejowanie cylindrów, ponieważ czym większa średnica cylindrów i tłoków to tym większa komora spalania, a co za tym idzie większe spalanie paliwa.

A jeśli nie ma potrzeby szlifowania cylindrów, bo nie maja żadnych rys, to wtedy też nie zakłada sie pierścieni tzw nominalnych, tylko troszkę większe i wtedy przygotowuje się je odpowiednio do średnicy takiej, jaka ma być pomiędzy tłokiem a cylindrem.


Dziadzia masz rację. Spotkałem się z tym, że gdy nie ma potrzeby robić szlifu - wszystko gładkie, bez rys i rantów a silnik bierze dużo oleju i inne przyczyny zostały wyeliminowane, można założyć specjalne pierścienie, robione na zamówienie konkretnie pod wymiar cylindrów (każdego z osobna!!!), które są mniejsze niż na 1 szlif, a większe niż nominał.

#6 OFFLINE   Waldemarz

Waldemarz

    DZIADZIA

  • 2 660 postów
  • Dołączył: 22-05-2006
  • Skąd: Warszawa
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 26 sierpnia 2007 - 13:17

które są mniejsze niż na 1 szlif, a większe niż nominał.

I właśnie o to mi chodziło, że większość mechaniorów nie robi tak jak powinno się robić.

#7 OFFLINE   riper

riper
  • 1 postów
  • Dołączył: 06-03-2011

Napisany 06 marca 2011 - 18:00

Witam
Trochę odświeżę wątek
Czy ktoś już kiedyś zmieniał tuleje cylindrowe w c20xev czy to jest możliwe.
Wtedy można założyć nominalne tłoki (są tańsze )