

[OB & OBFL] Jazda na gazie po kapitalnym remoncie silnika
#1
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 15:12
Nie zdążyłem się jeszcze dobrze nacieszyć moja Omcią a już musiałem ożywić jej serce...
Wypaliło mi uszczelkę miedzy 2 i 3 cyl a że Omcia lubiła też zjeść dość sporo oleju postanowiłem wyjąć motor 2.2 16V Y22XE.
Remont został przeprowadzony w profesjonalnej firmie zajmującej się remontem silników spalinowych. Zostały wymienione wszystkie uszczelki silnika, panewki, pierścienie, śruby głowicy. Blok po honowaniu, głowica splanowana przefrezowane gniazda, szlif zaworów i wymiana uszczelniaczy, wał polerowany.
Przeglądając różne fora trafiam na różne opinie dotyczące jazdy na gazie po remoncie silnika. Jedni twierdzą, że bez problemów można od razu jeździć na gazie inni natomiast że trzeba ok. 3 tyś zrobić na benzynie aby gniazda się utwardziły a pierścienie spasowały. Z tego wszystkiego mam już mętlik w głowie.
Może ktoś z was już robił taki zabieg albo siedzi na tyle w temacie, że rozwieje moje wątpliwości...
Dodam że instalacja jest sekwencyjna BRC (ale jaki model to sam nie wiem) i ma 5 tyś km przebiegu.
Proszę o pomoc
#2
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 15:17
Ile taka przyjemnosc wyniosla (czesci + robocizna)?Zostały wymienione wszystkie uszczelki silnika, panewki, pierścienie, śruby głowicy. Blok po honowaniu, głowica splanowana przefrezowane gniazda, szlif zaworów i wymiana uszczelniaczy, wał polerowany.
#3
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 15:24
polerowanie wału 50
honowanie i planowanie bloku 160
obróbka głowicy 310
do tego części po cenach dla firmy 860
nie liczę również samego montażu i demontażu silnika
#4
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 15:24
Jak masz poprawnie wyregulowane LPG to nie masz sie czego bac.
Odważne słowa...
Sam ostatnio robiłem remont XEVa... Dałem mu 3tyś na "dotarcie" przed uruchomieniem LPG.. tak samo twierdził gazownik... chodzi tu głównie o dotarcie się pierścieni... i ułożenie UPG.
Przy LPG jest wyższa temp na zaworach...
XEV przejechał już ponad 2tyś km... początkowo jeżdżone było "delikatnie", teraz już normalnie... po 3tyś odpalam LPG oczywiście po regulacji...
Do tej pory bez wycieków i niespodzianek


ZWYKŁY KLUBOWICZ
#5
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 15:36
#6
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 16:08
Weźcie proszę pod uwagę, że gaz jako paliwo "suche" nie przedostaje się przez pierścienie do oleju, co ma miejsce podczas pracy na benzynie.
Oczywiście zgadzam się że gaz ma wyższą temperaturę spalania, jednak biorąc pod uwagę że pierwsze kilometry i tak należy jeździć delikatnie ta temperatura i tak będzie niższa niż na benzynie przy "pałowaniu".
Jedyne co naprawdę jest istotne to pewność że gaz jest dobrze wyregulowany. Jeśli nie jeździłeś tym autem długo przed remontem, to niestety tej pewności nie masz, a ja odważyłbym się powiedzieć że przyczyną konieczności remontu było właśnie złe zestrojenie LPG... I nie piszcie że w przypadku BRC pluj i graj czy coś podobnego to nie mogło mieć miejsca. Otóż mogło i to z prozaicznej przyczyny - system P&D musi być prawidłowo podpięty co w dużej liczbie aut niestety nie ma miejsca.
Jedyne co zalecam to zmienić olej po 1000km, niezależnie od wybranego rodzaju paliwa.
#7
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 16:13

Co do oleju to się zastanowię bo wszystkie elementy silnika były myte przed po obróbce
#8
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 16:16

Pb + LPG != turbodiesel z VNT, gdzie długotrwałe utrzymywanie prędkości bliskiej maksymalnej może doprowadzić turbosprężarkę do stanu agonii, zwłaszcza w autach po chipie

#9
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 16:16
a co do gazu to myślę że był dobrze wyregulowany skoro na trasie do 140km/h paliła ok 10l gazu przy dynamicznej jeździe.
to świadczy o tym że nie dokońca był dobrze wyregulowany

#10
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 16:32
to świadczy o tym że nie dokońca był dobrze wyregulowany
co masz konkretnie na myśli??? w temacie lpg to wiem narazie że mam w samochodzie i wiem gdzie zatankować

#11
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 16:35
co masz konkretnie na myśli
jak dla mnie jest za ubogo. Fajnie bo auto mało pali, ale silnik dostaje po

#12
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 16:36

Napisałem Ci wyżej - spalanie za niskie, czyli mieszanka za uboga, co było przyczyną UPG przy okazji której remontowałeś resztę silnika.
#13
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 16:38
i to może jest pytanie poniżej poziomu rozmówców ale wyjaśnijcie co to UPG bo w necie tylko ten skrót znalazłem a wyjaśnienia brak

#14
OFFLINE
#15
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 16:48
#16
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 17:21
u kolegi na kompie wyszedł błąd sondy lambda. czy to może byc powodem tego zubożenia mieszanki?
i to może jest pytanie poniżej poziomu rozmówców ale wyjaśnijcie co to UPG bo w necie tylko ten skrót znalazłem a wyjaśnienia brak
przy ubogiej mieszance stechiometrycznej temp w cylindrze drastycznie wzrasta co przy dluzszej jezdzie mozle prowadzic do awarii UPG a nawet do zerwania filmu olejowego czyli smierci silnika. niestety dla wiekszosci posiadaczy LPG wyznacznikiem jest to ze ma malo palic. gaz jest paliwem mniej kalorycznym (wyzsza liczba oktanowa) wiec naturalnie musi go spalic wiecej - fizyki nie oszukasz. blad gazownikow to regulacja lpg na postoju bo sie nie chce jezdzic z laptopem a potem sa kwiatki typu UPG albo przekrecona panewka. zeby to dobrze wystroic to albo gazownika na siedzenie i w trase - jazde z roznymi obciazeniami albo hamownia. na postoju nie wyregulujesz przy gazowaniu tego. mapa wtryskow to nie tylko wolne obroty ale tez obciazenie podczas jazdy gdzie czas wtrysku sie zwieksza. ja ze swoim gazownikiem w warszawie chyba z 2 godziny latalem po Torunskiej w ta i spowrotem z roznymi predkosciami zeby to wystroic tak zeby czasy wtryskow benzyny podczas pracy na gazie byly prawidlowe czyli zeby komp ani nie wydluzal ani ich nie skracal i sondy odczytywaly prawidlowa mieszanke.
#17
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 17:53
#18
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 18:20
#19
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 18:22

Jak już dotrzesz silnik to jedź do kogoś, kto Ci to porządnie zestroi, dopiero wtedy uruchom LPG.
#20
OFFLINE
Napisany 16 maja 2012 - 18:25