

Pęknięty wąż ukł. chłodzenia
#1
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2007 - 18:44
Przegrzałem silnik? Na dodatek wąż znajduje się nad skrzynią biegów za silnikiem. Z tego zco wymacałem wychodzi prosto z silnika. Nijak nie ma do niego dostępu. Nie wiem nawet o jaki wąż poprosić w sklepie. Wiem tylko że jest w kształcie litery T (nie ma tam trójnika tylko wąż jest jednolity, trójnik jest jakby z gumy). Czy ktoś wie może o jaki wąż chodzi? jakiś numer katalogowy? Od której strony się do niego zabrać?
Z góry dziękuję za pomoc.
#2
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2007 - 18:50

jeśli to wężyk, to mógł (teoretycznie) pęknąć ze starości.
Co do tego jaki kupić.. najlepiej nowy (ale pewnie trochę kosztuje).. ale często też zdarza się, że na szrotach mają wężyki od układu chłodzenia i taki wężyk będzie najlepiej włożyć, gdyż on jest specjalnie produkowany z myślą o układach chłodzenia.. możesz też kupić wąż na metry w sklepie motoryzacyjnym, ale będzie on zapewne gorszej jakości.
Sprawdź dokładnie skąd Ci leje.
#3
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2007 - 18:58
dobra rada: nie pić kawy :mrgreen: :mrgreen:podczas picia kawy u niego pękł mi wąż od układu chłodzenia. Co mogło być powodem tej usterki?
tak poważnie to może puścił zawór nagrzewnicy który jest nad łączeniem silnika ze skrzynią, sprawdz go, lubią one dawać plamę

no tak ale taki wąż nie nadaje się na załamanie pod kątem bo poprostu nie będzie drożnymożesz też kupić wąż na metry w sklepie motoryzacyjnym
#4
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2007 - 19:03
#5
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2007 - 19:28
pierwsza to główna napędzana paskiem wielorowkowym od silnika, dwie pozostałe to elektryczne, jedna pod zbiorniczkiem wyrównawczym druga przy chłodnicy z jej lewej strony :mrgreen:Czytałem że są 3 pompy wody
może zamiast płynu masz wodę? ona wcześniej się gotuje i robi większe ciśnienie w układzie :roll:Martwię siętylko przyczyną tej awarii
#6
OFFLINE
Napisany 17 sierpnia 2007 - 23:15
Pozdrawiam!
#7
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2007 - 11:46
woda się gotuje przy jakchiś 97-98 stopni czyli prawie tyle ile wynosi normalna temperatura dla fałki, tak więc jak się gotuje woda to wytwarza się para i jednocześnie podnosi ciśnienie w układzie, dlatego wymagane jest używanie płynu który jest bardziej odporny na temperaturę zwłaszcza w fałkachCzy woda w układzie chłodzenia mogła mieć aż taki wpływ na wzrost ciśnienia?
czym prędzej zmień na płyn - woda powoduje korozję silnika od środka, zniszczyła mi kiedyś chłodniczkę oleju która jest w bloku między głowicami :neutral:Na bank była woda
#8
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2007 - 13:03
Co ma parowanie wspolnego ze wzrostem cisnienia....
Jak podgrzewasz płyn to rośnie jego objętość, jak rośnie objętośc w zamkniętym ukłądzie to rośnie cisnienie. Proste.
Okey - są ciecze o mniejszej i większej rozszerzalności ... ale w tym wypadku nie ma to w praktyce żadnego znaczenia.
Układ chłodzenia w Omedze (i w większości tzw. nowoczesnych aut) jest układem cisnieniowym i do jego poprawnego działania owe cisnienie jest niezbędne - stąd np. nie mozna jeździć bez sprawnego korka wlewu w zbiorniczku wyrównawczym.
Czy była woda, czy płyn - nie ma znaczenia z punktu widzenia wzrostu cisnienia w ukłądzie. Tam cisnienie musi być i jest. Mało tego .. czasem jest dość znaczne. W VW dochodzi do 1at ... w Omedze pewnie jest podobnie.
Czasem jest tak duże, ze potrafi rozwalić zawory, węze - jesli są już stare.
M.in. dlatego, zeby przeciwdziałać nadmiernemu wzrostowi cisnienia stosuje sie korki w zbiorniczkach z zaworkiem oraz np. w silnikach V6 Omegi trzecią pompe wody w chłodnicy, która nie dopuszcza do podnoszenia temperatury (a tym samym cisnienia) po zgaszeniu silnika.
#9
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2007 - 13:11
Co ma parowanie wspolnego ze wzrostem cisnienia....
gotowałeś kiedyś wodę w czajniku z gwizdkiem? coś chyba "napędza" gwizdek?
#10
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2007 - 14:06
Co ma parowanie wspolnego ze wzrostem cisnienia....
gotowałeś kiedyś wodę w czajniku z gwizdkiem? coś chyba "napędza" gwizdek?
drogi kolego - a co to jest ta para - jakiś nowy pierwiastek powstały w wyniku zagotowania wody?
Para moze powstać praktycznie w dowolnej temperaturze...nie koniecznie podczas gotowania.
A cisnienie w układzie chłodzenia spowodowane jest temperaturą i rozszerzalnością temperaturową a nie powstawaniem pary...
z mojej strony mały eot

#11
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2007 - 17:07
drogi kolego - a co to jest ta para - jakiś nowy pierwiastek powstały w wyniku zagotowania wody?
Para moze powstać praktycznie w dowolnej temperaturze...nie koniecznie podczas gotowania.
A cisnienie w układzie chłodzenia spowodowane jest temperaturą i rozszerzalnością temperaturową a nie powstawaniem pary...
z mojej strony mały eot
jak jesteś taki mądraliński to odpowiedz na to
gotowałeś kiedyś wodę w czajniku z gwizdkiem? coś chyba "napędza" gwizdek?
#12
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2007 - 18:36
podane wartosci wrzenia wody , sa dla czajnika , woda pod cisnieniem ma inna temp. wrzenia , im wieksze cis. , tym wieksza temp. wrzenia , w samochodach jest chyba 105 , lub 115 St. C , nie pamietam , ale cos kolo tego :razz:
ubocznym produktem stosowania wody jest kamien osadzajacy sie w ukladzie , co z tym sie wiaze , kazdy wie , rdza , jest ( chyba ) tlenkiam zelaza , wiec potrzebuje dostepu powietrza , a w ukladzie chlodzenia tego nie ma , mimo , ze w wodzie tez jest tlen , jest to bardzo znikomy czynnik , wiekszym problemem jest kamien i osady organiczne , wystepujace w wodzie , ktöre osadzaja sie na sciankach i powoduja mniejszy przeplyw wody ( plynu ) , oraz dzialaja jak izolator , czyli utrudniaja wymiane ciepla w chlodnicy , jak i w calym ukladzie ( chlodnica ma najwieksza powierzchnie wymiany , ale inne elementy tez to robia )
cis. jest zawsze , jak woda ma jakas tam temp. dodatnia i zapezpieczeniem tego jesz zbiorniczek wyröwnawczy i zaworek w nakretce tego zbiorniczka
#13
OFFLINE
#14
OFFLINE
Napisany 18 sierpnia 2007 - 19:02
a co mają do tego parowozy?Cita , sorry , a parowozy ?
Ja nie mówie, ze para wodna nie jest pod cisnieniem w zamkniętym układzie...
Ja mówie, ze mylicie pojęcia.
W parowozach para jest czunnikiem napędzającym, ale cisnienie rośnie nadal ze względu na temperature kotła, a nie występowanie pary wodnej...
a temperature zamarzania pary wodnej ... to ja już zostawie zupełnie bez komentarza...
Podobnie z temperatura wrzenia wody podawana dla ... czajnika

Macie Wy mature? :tere-fere:
Naprawde .. bez urazy

Wróćcie do tematu... bo sie OT zrobił, a ja sie w to wciągnąć dałem
#15
OFFLINE
Napisany 19 sierpnia 2007 - 10:41
#16
OFFLINE
Napisany 19 sierpnia 2007 - 11:04
z tego co wiem ,a bynajmniej tak jest w mojej V-ce to na łączeniu skrzyni z silnikiem wchodzi do silnika rura anie wążPrzegrzałem silnik? Na dodatek wąż znajduje się nad skrzynią biegów za silnikiem.Z tego z co wymacałem wychodzi prosto z silnika. Nijak nie ma do niego dostępu.
#17
OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2007 - 14:10



#18
OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2007 - 14:16
#19
OFFLINE
Napisany 22 sierpnia 2007 - 15:05
Wiem że nad skrzynią jest rurka i wąż też tam jest ale czy może tam lecieć???już mnie szlak trafia bo przy tankowaniu zawsze kupuje 5 litrów wody..
Nie łatwiej jechać na kanał i zlokalizować przeciek? Ja męczyłem się z wyciekiem płynu chłodniczego wczorajszy cały dzień (od 11 do 20). Usterka zlokalizowana, usunięta. U mnie był to trójnik przy reduktorze gazu. Teoretycznie z każdego węża tudzież rurki ma prawo lecieć chłodziwo.
#20
OFFLINE
Napisany 23 sierpnia 2007 - 15:45
