11 odpowiedzi na ten temat

[rumak]

Witam. mam problem od jakiegoś czasu LPG zaczeło mi szwankować.Gdy jeźdzę po mieście i mocno nagrzeje się silnk, pod maską jest jak w piekle to wtedy jak wyłączę samochód i uruchomię go to odrazu gdy instalacja się włącza to pika sygnał że LPG zostało wyłączone i po podłączeniu kompa niema wogóle ciśnienia na reduktorze????? jakieś pomysły??? rozłożyłem elektrozawór przeczyściłem go, reduktor przeczyszony i dalej to samo. Prosze o pomoc. z góry wielkie dzięki. graty to Stag 300 + Scorpion ST + Magic Jet, elektrozawór valtek.

[topserwis]

A elektrozawór na wielozaworze?? Gdzie masz umieszczony sterownik LPG? Jeśli przy chłodnicy/wentylatorach, to spróbuj go przenieść w chłodniejsze miejsce, choć mógł już ulec uszkodzeniu. Poza tym do sprawdzenia czujnik temperatury parownika i MAP sensor.

[rumak]

obydwa elektrozawory niby się otwierają a ciśnienia na reduktorze brak. zapomniałem dodać że jak zacznę wtryski gazowe uruchamiać po kolei po jednej sztuce to czasami zaczyna wszystko wracać do normy i ciśnienie pojawia się. sterownik ma juz 4 lata. a jak sprawdzić map sensor????

[topserwis]

Najprościej?? Poprzez podmianę na identyczny z drugiego auta... A może Ty masz po prostu zawalony filtr fazy ciekłej??

[rumak]

filtry nowe... kurcze jakieś jeszcze pomysły może???

[topserwis]

Jest jeszcze jedna metoda, do wykonania w sposób odpowiedzialny i na świeżym powietrzu tylko. Podaj "na lewo" sterowanie na oba elektrozawory i poruszaj wężykami za parownikiem, najlepiej tymi najcieńszymi (tam najłatwiej spowodować ujście gazu w atmosferę...). Jeśli usłyszysz/poczujesz gaz, to nie jest to rzeczywisty problem braku gazu, a raczej padnięty/padający MAP sensor.

[Ardian]

Witam. mam problem od jakiegoś czasu LPG zaczeło mi szwankować.Gdy jeźdzę po mieście i mocno nagrzeje się silnk, pod maską jest jak w piekle to wtedy jak wyłączę samochód i uruchomię go to odrazu gdy instalacja się włącza to pika sygnał że LPG zostało wyłączone i po podłączeniu kompa niema wogóle ciśnienia na reduktorze????? jakieś pomysły??? rozłożyłem elektrozawór przeczyściłem go, reduktor przeczyszony i dalej to samo. Prosze o pomoc. z góry wielkie dzięki. graty to Stag 300 + Scorpion ST + Magic Jet, elektrozawór valtek.

tak jak kolega napisal, ja bym obstwial ma map sensor ps-01, bo on odczytuje cisnienie gazu

[Lucas25]

Jest jeszcze jedna metoda, do wykonania w sposób odpowiedzialny i na świeżym powietrzu tylko. Podaj "na lewo" sterowanie na oba elektrozawory i poruszaj wężykami za parownikiem, najlepiej tymi najcieńszymi (tam najłatwiej spowodować ujście gazu w atmosferę...). Jeśli usłyszysz/poczujesz gaz, to nie jest to rzeczywisty problem braku gazu, a raczej padnięty/padający MAP sensor.

Zgadzam się z kolegą. Miałem kiedyś przypadek "braku gazu" na gorącym.
Dopóki auto pracowało od zimnego, było OK. Po zgaszeniu gorącego, nie szło przełączyć na gaz - tu akurat II gen., ale problem będzie identyczny.
Tłoczek elektrozaworu był na tyle spasowany z tulejką, w której się poruszał, że wystarczyło troszkę zanieczyszczeń i przy rozgrzaniu silniku, po rozszerzeniu się od temperatury klinował się.

[rumak]

panowie problem nadal nie usunięty. podmieniony od innego auta map sensor nic nie pomogło wymieniony reduktor na stary ale sprawny dalej to samo. cewka elektrozaworu wymieniona dalej to samo. pomysłów powoli brak. zostaje sterownik. po podłączeniu komputera przy mocno rozgrzanym silniku ciśnienie gazu 0.30 po uruchomieniu gazu lekkie zadławienie silnika i przerzuca na bene. jakieś porady jeszcze???? może oprogramowanie sterownika zmienić???? będę wdzięczny za każdą podpowiedź

[misiekzoo]

Kiedyś w pierwszej omedze miałem problem podobny , po zgaszeniu nie mogłem na gaz przełączyć . Dopiero jak auto ostygło załączało się normalnie i jeździło ok dopóki nie wyłączyłem . Fakt to była instalacja II generacji. Po wymianie cewki w warsztacie problem znikał. Koszt wtedy jakieś 80-90 zł.
Problem był tylko w mocno upalne dni i właśnie najczęściej gdy zagrzał się porządnie w korkach.

[rumak]

reduktor z innym czujnikiem temp. reduktora był wymieniony i nic nie dało. cewka elektrozaworu również była wymieniona. a teraz jeszcze wyjąłem komputer schłodziłem go w piwnicy założyłem i nic dalej nie kumało. jedyne co jeszcze to trzpień w elektrozaworze. muszę to zobaczyć.