19 odpowiedzi na ten temat

[Orkan]

Mam w robocie kablowy router podłączony do WAN. Do tego routera, podłączony jest router WIFI (do którego podłączone jest praktycznie wszystko w dwóch biurach - kompy, komórki, drukarka itp.), oraz komp na którym postawiłem serwer na Freenas. Problem jest taki, że komputery w podsieci nie widzą serwera. Z podsieci bez problemu mogę się zalogować do serwera (przez przeglądarkę), ale w otoczeniu sieciowym go nie widać. Widoczny staje się dopiero wtedy, kiedy podepnę się do routera, do którego podłączony jest serwer. Próbowałem ustawić static routing, ale coś mi nie wychodzi. Nie będę się rozpisywał, dlaczego wszystko jest połączone jak jest, ale nie zamierzam robić żadnych roszad, czy likwidacji poszczególnych urządzeń.

HELP :jump:

[topserwis]

No to "lecimy" Masz włączony masquerading na routerze WiFi? Jak masz podzielone podsieci?

[Orkan]

Router podłączony do Internetu brama 192.168.1.1/24, do niego podłączony router WiFi 192.168.1.100 i Freenas 192.168.1.102.

Router WiFi 192.168.0.1/24 i do niego ustrojstwa od 192.168.0.100 w górę.

[British]

masz:
router kablowy i do niego wpięty net od strony Wan, tak?
router z wifi i on rozsyła sygnał tylko po wifi czy kablowo też??
czy masz podział na klasy IP?? że część kompów a mieć z klasy x.x.1.1 a część z klasy x.x.0.1 ??
aha i czy adresacja IP jest przez DHCP czy static ??

[Orkan]

1. Tak
2. Jeden komp. jest podpięty kablem i WiFi (kabel w stacji dokującej)
3. Urządzenia podpięte pod router kablowy mają adresy x.x.1.1xx , a te pod WiFi x.x.0.1xx

[topserwis]

Wszystko to jest prawie bez znaczenia. Odpowiedź widać po adresach IP. Niestety protokół SMB wykorzystywany przez Windows jest oporny jeśli chodzi o routing.
Rozwiązanie jest banalne, trzeba zrobić taki myk:
router do którego wpięty jest WAN (brama) ma mieć podsieć 192.168.0.0/25, router WiFi 192.168.0.128/25 a FreeNAS musi być oszukany że broadcast jest 192.168.0.255. Tak wiem, że to trochę lipa, ale przy takich rozwiązaniach tak to się kończy...
Wykorzystałbym to FreeBSD zamiast router'a WAN z obsługą DHCP, masqueradingiem i firewallem, do tego w jednej podsieci zapiął router WiFi (wyłączony serwer DHCP) i wszystko by po prostu działało. Zbędne komplikacje z reguły wychodzą bokiem.

[British]

Orkan,
a nie możesz spiąć wszystkiego w jedną klasę IP?? musisz mieć podział na 2 podsieci?? mając jedną klasę IP nie będzie problemu z spięciem tego wszystkiego razem

[topserwis]

Można i tak... Albo jeśli FreeNAS obsługuje serwer WINS, to ustawić komputerom z Windows'em jego IP jako adres serwera WINS.

[Orkan]

Router WAN jest zamknięty w w pomieszczeniu do którego nie mam dostępu, do niego jest podpięta jeszcze centrala telefoniczna, potem przez swicha w skrzynce, kablami w ścianach do biur. Właśnie w jednym z biur mamy nasz router WiFi. Do tego pomieszczenia gospodarczego, jak już pisałem, nie mam dostępu, a choćby nawet to nie chciałbym się tego dotykać (ten kto widział ten wie straszne paści... ) i wolałbym, żeby nikt nie miał fizycznego dostępu do naszego routera . Może niedługo będziemy zmieniać siedzibę, to się wszystko zrobi jak trzeba, ale na razie chcę postawić tymczasowo ten serwer na lapku w którym mi padła matryca.

Myślałem, że będzie jakieś prostsze rozwiązanie, którego ja nie widzę Podepnę chyba tego NAS-a kablem do routera WiFi i powinien zabanglać. Problem też powinien rozwiązać uruchomiony interface WiFi w serwerze, ale nie chce mi go system wykryć.

[topserwis]

Jak wepniesz FreeNAS'a do tej samej podsieci co komputery użytkowników to musi działać. Tak czy inaczej sieć masz "przekombinowaną", a to się mści w najmniej odpowiednim momencie.

[Orkan]

Najlepiej jakby WiFi ruszyło, bo wtedy bym miał serwer przy sobie, a nie u szeryfa w biurze, ale z braku laku... Sieć jest dzika, bo pierwotnie była przewidziana na trzy kompy. Net z gniazdek w ścianach, bez centrali. Potem na piętro wprowadziły się inne firmy, zamknęli to pomieszczenie, bo ludzie zaczęli tam kopać i działy się cuda. Nam przybyło urządzeń, doszło to WiFi i trzeba sobie było jakoś radzić.

W każdym razie, wielkie dzięki za pomoc :piwo2:

[Orkan]

Odgrzewam temat.

Podłączyłem NAS do routera w podsieci ze wszystkimi kompami i...nic. Nie widać go w sieci. Zalogować się można, ale w otoczeniu sieciowym już go nie ma. Grupa robocza ta sama, zmieniłem tylko dozwoloną podsieć. Przełączyłem go z powrotem do routera, który łączy podsieć z Internetem i bez problemu wszystko działa... :pokoj:

[topserwis]

Wszystko wskazuje na to że masz problem z broadcastem/ustawieniem serwera WINS. Protokół SMB jest wredny pod tym względem...

[Orkan]

Ale gdzie leży problem? Przy podłączeniu do jednego routera chodzi, a przy drugim nie...

[topserwis]

Chodzi o to, że po pierwsze czasem zanim coś się pokaże w Otoczeniu sieciowym przy nie do końca optymalnych (jedynych prawidłowych wg. Microsoft'u) ustawieniach broadcast'u albo serwera WINS mogą minąć wieki, a w skrajnych przypadkach nigdy się nie pokazuje. Administrując czy przebudowując sieci spotkałem się z takimi problemami wielokrotnie - wcześniejsi informatycy rozłożyli ręce i ludzie nie zwracali na to uwagi - mieli zrobione na sztywno mapowania dysków przy logowaniu i koniec. Zasadniczo - Windows'y walczą między sobą kto będzie local master browser i jeśli wszystkie są "z jednego gatunku" - czyli np same XP, albo 2000 Workstation to potrafi być kiszka. Przydaje się wtedy 1 w wersji serwer, albo Samba na Linux'ie odpowiednio skonfigurowana, nie musi nawet nic udostępniać, wystarczy że będzie local master browser'em oraz serwerem WINS. Później ustawiasz na wszystkich komputerach i innych urządzeniach udostępniających dane w ramach sieci MS adres tego serwera WINS, jedną grupę roboczą (tą samą co serwer) i wszystko działa dopóki jest w jednej podsieci (między podsieciami musi być kicha, bo do rozgłaszania protokół SMB wykorzystuje broadcast'y).

[Orkan]

Że się może pokazać później, to rozumiem, ale na jednym routerze pokazuje się od strzału, a na drugim w ogóle. W tym routerze widzę winowajcę. Skasowałem wszystkie ustawienia dotyczące statycznego routowania, ustawiłem rezerwację adresów i dalej nic. Na Linksysie działa, na TP-Linku nie. Wszystkie kompy mamy teraz na Win7. Mógłbym zmapować dyski, ale najpierw muszą być widoczne w sieci. Może jeszcze upgrade-uje firmware tego routera, ale to rano, jak nikogo nie będzie.

[topserwis]

Wcale nie muszą być widoczne nigdzie. Nawet z wiersza poleceń może zmapować - polecam zapoznać się z komendą "net use".

Wcześniej już pisałem, skomplikowanie sieci niestety nie ułatwia diagnostyki problemu. Być może na miejscu w 15 minut znalazłbym Ci winowajcę i rozwiązał problem, na odległość jest zgadywanka... Windows 7 nie jest najszczęśliwszy do rozwiązań alternatywnych, powinieneś stawiać normalny 2008 R2 Server niestety. XP zdecydowanie lepiej działa z darmowymi implementacjami protokołu SMB...

[Orkan]

Wlazłem na niego po IP.

Sieć wcale nie jest skomplikowana. Router z podłączonymi do niego kompami na Win7 przez Wi-Fi i serwerem plików na Freenas podpięty kablem.

[topserwis]

I wszystko powinno działać, FreeNAS powinien mieć statyczne IP, jeśli jest w jednej podsieci z komputerami to nawet bez serwera WINS musi działać o ile wszędzie masz ustawioną tą samą grupę roboczą (WORKGROUP). Co prawda odnajdywanie komputerów bez WINSa trwa dłużej (rozsyłanie broadcast'ów za każdym razem), ale działa.

[Orkan]

I działa :hura: Wcześniej już tego próbowałem, ale mi się slesh-e po...melały.

Dzięki za pomoc :piwo2: Niedługo będę konfigurował DynDNS