Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Wyciek płynu chłodniczego ( klątwa kluchy )


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
28 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   Vasquez1979

Vasquez1979
  • 150 postów
  • Dołączył: 09-04-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 06 sierpnia 2007 - 20:06

Witam.

Chciałem opisac bardzo ciekawą przygodę jaką dzisiaj miałem, a mianowicie:

Wyjachełem sobie jak co dzień z pracy w Wawie do Radomia, wszystko ok do momentu kiedy za Warszawką pojawiła się ogroooooooooooooooooomna kolumna pielgrzymów - korek na jakieś 10 km, oczywiście przejechanie tego zajęło mi jakieś 1,5 h. Jechałem sobie różnie raz na klimie raz bez i tak do momentu kiedy wyjechałem na obwodnicę Białobrzegów, a jak wiadomo jest piękna szeroka i wogóle - więc sobie delikatnie "przycisnąłem" i w pewnym momencie pojawił mi się wspaniały komunikat o niskim poziomie płynu chłodzącego - więc sobie zjechałem na najbliższy parking - zatrzymałem się i lecę do silnika i :o:O:O - leci mi płyn po prawej stronie patrząc na przód samochodu - macha w górę i faktycznie pod chłodnicą i nawet troszkę wyżej wszystko mokre a płyn sobie ścieka na dobre do tego stopnia że w zbiorniczku wyrónawczym zrobiło się pusto ?????????????
Na szczęście obok był serwis dla Tirów więc podjechałem z miną zbitego osła i mówię co się stało i że jestem w trasie do domu i żeby mi ktoś pomógł. Wytoczył się wielki gość, :censored: tak że nie wiedziałem czy to czarny czy biały ale nic - ostro zaczyna zaglądać i mówi że on tu nic nie widzi. Kazał mi iść na stację i kupić różowy Borygo ( dodam że wcześniej był zalany zielonym Orlenowskim Quall'em - DZIADOSTWO !!! nigdy tego nie kupujcie !! ) - więc tak zrobiłem - ale że się obawiałem to kupiłem sobie banieczkę 5l - no i lejemy, zbiorniczek zalany - odpalamy autko i nic !!!!!!!!!!!!!! - ani kropelki - koleś siedzi i patrzy i za głowę się trzyma - u mnie jajka opadły bo nic nie kumam - zagrzałem autko aż się płynik zazcął bulgotać, zgasiłem i odpowietrzyliśmy układ - i nic ani jednej kroplelki.!~~~~~~~~~~~~
Dojechałem do domu i oglądam sobie dalej - dolałem delikatnie do poziomu Borygo i oglądam i znowu NIC !~!!!!!!!!!! - ALELUJA -
Omega to cudowny samochód - sam się psuje i sam się naprawia - za***iście.

Może ktoś z Was mi powie o co qwa chodzi ???????????????????????????????
Vasquez1979 - RADOM

#2 OFFLINE   chomiczek

chomiczek

    Administrator

  • 15 postów
  • Dołączył: 22-06-2015
  • Skąd: Wadowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 sierpnia 2007 - 20:09

jadąc szybko znacznie wzrosło ciśnienie w układzie.. pewnie masz jakąś małą nieszczelność.. i pod wpływem większego ciśnienia widać gdzie cieknie.. u mnie np. zaczyna cieknąć na zimnym silniku.. w którym miejscy dokładnie Ci lało?

#3 OFFLINE   Vasquez1979

Vasquez1979
  • 150 postów
  • Dołączył: 09-04-2007
  • Skąd: Radom

Napisany 06 sierpnia 2007 - 20:10

Tego właśnie nikt nie wie ??
Vasquez1979 - RADOM

#4 OFFLINE   chomiczek

chomiczek

    Administrator

  • 15 postów
  • Dołączył: 22-06-2015
  • Skąd: Wadowice
  • Województwo: małopolskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 06 sierpnia 2007 - 20:12

hmm.. zaczekaj aż samochód ostygnie.. powinny zostać ślady po płynie

#5 OFFLINE   elpablos

elpablos
  • 34 postów
  • Dołączył: 03-12-2006
  • Skąd: zgorzelec

Napisany 07 sierpnia 2007 - 00:14

dkładnie mam ten sam problem jak mu depne to i cisnienie rosnie i nie wiadomo gdzie wybija ten płyn bo przywolnej jezdzie nic nie wycieka(raczej;) ) a po nocy nie ma zadnych plam wycieku :(

#6 OFFLINE   smesmes1

smesmes1
  • 5 postów
  • Dołączył: 02-08-2007
  • Skąd: Warszawa

Napisany 07 sierpnia 2007 - 10:13

hmm widzę że nie jestem sam ,,,, mi też płynik wycieka z prawej strony patrząc na samochód... tylko nie wiem gdzie bo nie mogę namierzyć... i nie bardzo wiem jak to zrobić

#7 OFFLINE   majowy

majowy
  • 37 postów
  • Dołączył: 27-01-2007
  • Skąd: Jawor

Napisany 07 sierpnia 2007 - 10:14

heh mam dokaldnie ten sam problem, wlasnie jade po czesc do omci; kawalek rury,mozna powiedziec trojnik ktory jest po prawej stranie altelnatora jadna grubsza i jedna ciensza rurka, mam tak dziurke wielkosci glowki od szpilki:/, taka mala pierdulka a tyle klopotu
Był golfik I 1.6 D
Była Vectra A 1.6 +lpg
Jest Omcia 2.0 16v :D

#8 OFFLINE   MariuszD.

MariuszD.
  • 635 postów
  • Dołączył: 22-08-2006
  • Skąd: Brodnica
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 07 sierpnia 2007 - 11:00

Moze to dopiero objaw czegos wiekszego. W mojej przygodzie z peknietym wezem od chlodnicy (tym grubym), na pare kilometrow przed "kompletnym padem" zauwazylem krople sciekajace z nadwozia - ale zbagatelizowalem ten objaw - bylo cieplo i klima na max - sadzilem, ze to woda sciagajaca z wymiennika. No i za pare kilometrow - STOP.

A niedawno mialem przygode po odbiorze samochodu od mechanika: podjechalem do niego bo nie wpial mi chyba kostki od czujnika temp. plynu na deske. W czasie naszej rozmowy doslownie pod samochodem zrobilo sie mokro. Jak twierdzil zle byly "dokrecone" opaski na wezach chlodniczych, gdzie wpieli sie gazownicy.

Obecnie tez notuje zmniejszajacy sie poziom plynu i do tego brak wyciekow. Jak na razie nie mam pomyslu na to.

Pozdrowka

Omega B 2.5V6 kombi ASB - sprzedana
Omega BFL 3.2V6 sedan ASB

Chevrolet Suburban 2012 5.3V8 ASB
Mariusz Domżalski (trumna)
indiańskie imię: "błękitne plecy"


#9 OFFLINE   O-Megi

O-Megi
  • 17 postów
  • Dołączył: 03-03-2007
  • Skąd: Skarżysko-Kamienna

Napisany 19 sierpnia 2007 - 20:15

A u mnie leje się po stronie zbiorniczka, tylko jakby głębiej pod samochodem. Początkowo ubywało płynu ale nie było widać śladów i mechanik straszył mnie uszczelką pod głowicą. Teraz zostawiam za sobą mokry szlaczek na asfalcie. Czekam w kolejce do mechanika no i zobaczymy.

#10 OFFLINE   romanescou

romanescou
  • 108 postów
  • Dołączył: 28-03-2007
  • Skąd: Wrocław

Napisany 20 sierpnia 2007 - 05:56

odpalamy autko i nic !!!!!!!!!!!!!! - ani kropelki - koleś siedzi i patrzy i za głowę się trzyma - u mnie jajka opadły bo nic nie kumam - zagrzałem autko aż się płynik zazcął bulgotać, zgasiłem i odpowietrzyliśmy układ - i nic ani jednej kroplelki.!~~~~~~~~~~~~
Dojechałem do domu i oglądam sobie dalej - dolałem delikatnie do poziomu Borygo i oglądam i znowu NIC !~!!!!!!!!!! - ALELUJA -
Omega to cudowny samochód - sam się psuje i sam się naprawia - za***iście.

Może ktoś z Was mi powie o co qwa chodzi ???????????????????????????????


Płynu przestało ubywać ponieważ odkręcając korek zbiornika wyrównawczego rozszczelniłeś układ chłodzenia pozbywając go ciśnienia.
To jest stary sposób na kontynuację jazdy z uszkodzonymi (na przykład) wężami układu chłodzenia. Jeżeli nam coś leci, pryska, cieknie; odkręcamy ostrożnie korek pozbawiając układ ciśnienia i zakręcamy go z powrotem. Można tak jechać daleko, daleko.
Przy poważnych uszkodzeniach (mój koleś tak wrócił z Hiszpanii z urwanym króćcem przy chłodnicy, który przytwierdził z powrotem na jakieś tam śmieszne taśmy i uszczelnił mokrym chlebem. hehe) należy całkiem okręcić korek w zbiorniczku, licząc się z tym, że przy każdym zatrzymaniu i załączeniu wentylatora mamy spory gejzer ze zbiorniczka, no ale można wrócić :)
kupiłem fajną omegę :)

#11 OFFLINE   Kristofer

Kristofer

    VECTRAIrmscher1,9150+chip

  • 1 758 postów
  • Dołączył: 27-07-2007
  • Skąd: zyyy...no wiecie już skąd
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 20 sierpnia 2007 - 16:12

Koledzy sprawdźcie zawór ciśnieniowy znajduje się na końcu silnika op prawej stronie widoczny od spodu najlepiej z kanału może puszczać przy większej temperaturze w silnikach V troszkę trudniej go dostrzec bo jest roche wyżej i przeszkadza rura wydechowa,a jak puszcza chociaż kropelkę lepiej od razu wymienić bo jak puści całkiem to się leje jak z wiadra i koniec :boks: :driver: :ok:

#12 OFFLINE   lukwel

lukwel
  • 658 postów
  • Dołączył: 21-06-2007
  • Skąd: Wisznice
  • Województwo: lubelskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 2.5 TD X25DT

Napisany 20 sierpnia 2007 - 20:31

koledzy ten produkt powinien załatwić sprawę tylko dodajcie go na gorącym silniku i niech trochę sobie pochodzi
http://moto.allegro....iezawodny_.html

#13 OFFLINE   tevion

tevion
  • 18 postów
  • Dołączył: 11-04-2007
  • Skąd: poznan

Napisany 31 sierpnia 2007 - 18:35

nic ciekawego tutaj nikt nienapisał. mi ucieka powoli i podspodem silnik jest biały od płynu od strony alternatora. jak obadam sytuacje to napisze co i jak. a ten płyn co kolega wyżej przedstawił to życze powodzenia. kolega przy oplu kadecie go wlał i owszem uszczelnił układ ale oprucz tego zatkał również nagrzewnice którą musiał puźniej wymienić.

#14 OFFLINE   Śmigiel

Śmigiel
  • 709 postów
  • Dołączył: 09-11-2006
  • Skąd: Świnoujście
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 sierpnia 2007 - 19:00

tevion, zobacz czy nie będzie to zaślepka bloku silnika. U mnie pierw waliło z trójnika a potem z zaślepki, lecz od strony klimatyzacji. Po obu stronach są po dwie, więc u Ciebie może lecieć od alternatora.

#15 OFFLINE   Kristofer

Kristofer

    VECTRAIrmscher1,9150+chip

  • 1 758 postów
  • Dołączył: 27-07-2007
  • Skąd: zyyy...no wiecie już skąd
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega A
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 31 sierpnia 2007 - 21:50

pod alternatorem a właściwie za masz 2ciękie węże jedne biegnie do zaworu ciśniniowego lubi sobie troszkę po puścić aby się do nich dostać trzeba odkręcić alternator

#16 OFFLINE   mgboczna

mgboczna
  • 129 postów
  • Dołączył: 05-11-2006
  • Skąd: Łódź

Napisany 14 września 2007 - 19:14

Czy ten element o którym tu jest mowa to zawór podciśnieniowy nagrzewnicy-właśnie u mnie dzisiaj wywalił i cieknie. Dodany obrazek
mgboczna

#17 OFFLINE   lendio

lendio
  • 3 116 postów
  • Dołączył: 02-07-2006
  • Skąd: PODKARPACIE
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: 1.8 18NV gaźnik

Napisany 14 września 2007 - 19:20

To zawor trojdrozny. (wymienialem go na wakacjach ) Chyba, ze jest jakis podobny,
Tu masz duzo na ten temt : ( na 3 stronie sa tez zdjecia zaworu )
http://forum.omegakl...awor trojdrozny

#18 OFFLINE   beast

beast

    Vauxhall Killer

  • 18 304 postów
  • Dołączył: 04-08-2006
  • Skąd: Kwidzyn
  • Województwo: dolnośląskie
  • Auto: Omega B
  • Silnik: silnik po tuningu

Napisany 14 września 2007 - 19:36

Czy ten element o którym tu jest mowa to zawór podciśnieniowy nagrzewnicy-właśnie u mnie dzisiaj wywalił i cieknie.



dokladnie to. 100 mnie to kosztowalo




 


#19 OFFLINE   tevion

tevion
  • 18 postów
  • Dołączył: 11-04-2007
  • Skąd: poznan

Napisany 14 września 2007 - 19:55

u mnie ciekła pompa 94zł. Są dwa otwory na pompie u góry i na dole i tą dolną dziórką leciało przez to niebyło widać, pozatym luźne opaski na wężach.

#20 OFFLINE   Jacol

Jacol
  • 96 postów
  • Dołączył: 05-05-2007
  • Skąd: Kraków

Napisany 19 września 2007 - 20:35

No to witam w klubie. Mnie zaczęło lać z zaworu podciśnieniowego, znajdującego się po prawej stronie auta, tuż poniżej filtra powietrza. Wymieniłem (zawór orgianał 80 pln po wszelkich możliwych rabatach). Przy okazji czy ktoś wie do czego on służy? Ma po jednym wyjściu z przodu i z tyłu, a od góry membranę otwieraną podciśnieniowo. Od nagrzewnicy to raczej nie jest, bo za daleko od grodzi i ma 2 a nie 3 rurki?
Po wymianie zalałem wodą na próbę, czy to aby wszystkie nieszczelności... powiedzcie czy można jeździć z wodą - nie jest pompa wodna smarowana glikolem czy coś w tym stylu... Ni i nic nie zaobserwowałem bo raz ubywa (przyłapałem na "gotowaniu" a na wskaźniku nie więcej niż 95 stopni) po tym musiałem dolać i tak w kółko macieju. Jutro zaleję płynem i oby było już dobrze.
:roll: :roll: :roll: