23 odpowiedzi na ten temat

[irzyk]

Na akustyku gram od kilkunastu lat.
Generalnie gitara w domu była od zawsze ponieważ mój tata grał w wojsku w zespole Stos.
Swoją gitarę dostałem na 15 urodziny. Jest to Hohner HW-340SB.
Po ojcu odziedziczyłem również Hohnera ale 12-sto strunowego.

Kilka lat temu miałem przyjemność poznać Jarka Kunę, który był basistą zespołu Tosteer. Pożyczyłem z ciekawości basówkę od niego (na 2 tygodnie a leżała rok).
Ten wspaniały instrument tak przypadł mi do gustu, że kupiłem swoje basidło.
Jest to GMR Custom 4-ro strunowy. Chciałem 5-cio strunówkę ale pozostałem przy czwórce ze względu na technikę, którą pogłębiam. Chodzi o grę klangiem (slap) czyli potocznie kciukowanie. Tą techniką za to zaraził mnie Wojtek Pilichowski.
Wtajemniczeni wiedzą kto to a jak ktoś nie wie to niech wpisze to imię i nazwisko na YouTube.

Generalnie każdą wolą chwilę spędzam na grze na jednym z moich trzech wiosełek.

[figop]

a ja z powodów finansowych musiałem cały sprzęcik sprzedac. pozostała tylko gitarka akustyczna. ale zastanawiam się nad basem własnie akustycznym. miałem 3 gitary basowe. jedna jakaś podróbka ZAK, druga FENDER i trzecia YAMAHA. do tego kilka piecy i wzmacniaczy miedzy innymi PEAVEY, LDM, WARWICK. do dziś nie mogę sie odkuć i kupić coś. dla mnie te czasy pewnie już minęły, ale tobie bardzo kibicuję i życzę dużo sukcesów.

[irzyk]

Yamahę też miałem RBX 375. Na 5-tce można było trochę ciężkiego brzmienia uzyskać. Miała D-tuner więc na prawdę nisko ryczała.
A mi nie trzeba kibicować bo i tak zawodowym nie zostanę a grę traktuję jako hobby.
Wiadomo albo się jest muzykiem zawodowym albo ma się rodzinę.
Ale dzięki.

[figop]

zawodowy muzyk to u nas w kraju żadkość. tylko nie liczni są zawodowymi. raczej więkrzość to samouki miłośnicy. ja znam bardzo dobrych bassmenów, nawet leprzych niż Pilichowski. żaden nie ukończył szkoły muzycznej, a wiedze którą posiadaja jak i umiejętności to z zamiłowania i zaparcia oraz samodoskonalenie. u nas w kraju tylko nie liczni zarabiją jako zawodowi muzycy. ja to bardziej zawsze traktowałem jako przyjemność. nigdy nie myślałem o zawodostwie żeby na tym zarabiać, robiłem to bo to kochałem. najwiękrza nagrodą było wystąpienie przed publicznością i to że ona się dobrze bawi przy tym co się stworzyło.
dlatego ci bardzo kibicuję, żebyś doświadczył tej przyjemności co i ja. naprawdę jest cięzko opisać doznania na scenie, kiedy zapodajesz nute a pod sceną ludność skacze, spiewa i dobrze się bawi.

[Nawalony Zając]

Ja tam wolę pięciostrunówki z wiadomych powodów:


Pozdrawiam.

[irzyk]

Ja tam wolę pięciostrunówki z wiadomych powodów:


Pozdrawiam.

Gostek fajnie slapuje ale z tego co widzę nie używa struny H.
Do klangu 4-strunówka jest lepsza, wiem z autopsji.
Poniższy filmik to potwierdzi (polecam od 4:40 i lookać do końca):

[siwysarbinowo]

No no, bassik nie powiem fajna rzecz ale ten akustyk jakoś mi bardziej podchodzi co o nim piszesz
sam trochę staram się brzdąkać co nieco. Miałem niedawno ciekawego Epiphona Les Paul Gothic. Niestety sytuacja studenta zmusiła mnie do sprzedaży...teraz gdzieś w Radomiu ktoś się nim cieszy
Akurat ta gitara mi podeszła, nie za szerokie progi, nisko osadzone struny, tylko piecyk 30W to trochę na niego za mało
Mam nadzieję że na zlocie uda nam się coś wspólnie zagrać

[irzyk]

W przeciągu max 2 tygodni kupuję takie wiosełko

[irzyk]

oryginalny fender stratocaster

Klasyka

[figop]

W przeciągu max 2 tygodni kupuję takie wiosełko

ładny elektroakustyk

[irzyk]

Pewien człowiek odnalazł mojego fendera na strychu. Wiedząc, że gram najzwyczajniej w świecie mi go dał, po czym poszedłem z tym tematem do eksperta i potwierdził oryginalność . Musiałem wymienić potencjometry i struny, dokupić pas i kabel od wzmacniacza (podłączam pod unitra Diora gdyż mam cały zestaw tego sprzętu i dźwięk leci z mildtonów 80 wat). Gra elegancko:)

Musisz go kiedyś na spota przytyargać to oblookam i machnę se jakiegoś rifa

[irzyk]

Unplugged

[doncortino]

ja łupię na zadżybiaszczym czarnym fenderze startocaster znanej chińskiej firmy ciang dzing. a podłączam go do kompa i używam programu ampli tube 2 live - efekty są jak dla mnie super. wah wah, sustain, overdrive - sąsiedzi są baaardzo zadowoleni :-)

[irzyk]

sąsiedzi są baaardzo zadowoleni

Moi byli jak testowałem bas grając Linkin Park

[Nawalony Zając]

No to połamał mnie w kilku miejscach i zabolało:


http://www.youtube.c...&feature=relmfu

[robert3012]

No to połamał mnie w kilku miejscach i zabolało:

No ładnie, ładnie.
A jeśli chodzi o akustyka to:

[Nawalony Zając]

A jeśli chodzi o akustyka to:

Wolę jednak coś w ten deseń: