Ja miałem podobne uszkodzenia po wjechaniu w matiza
Pierwsze naciąganie linką holowniczą o drzewo, drugie Astrą

Trochę młotki pręty brechy itp. ogólnie ciężko. Pas jest najgorszym elementem bo składa się z podwójnej blachy. Najprawdopodobniej poszedł Ci w dół tak jak i u mnie więc od razu musisz linkę przyczepiać tak na wysokości 2m by pas od razu wyciągać w górę i do przodu. Ale i tak Ci się będzie zaginał w innych miejscach. Okulara nie wyciągniesz sam. trzeba by się dłuuuugo bawić i tak efekt marny. Uchwyty będą za krótkie i rozejdą Ci się dziury na mocowanie hokeja. Mi się udało doprowadzić wizualnie tak w miarę dobrze. Ale po otwarciu maski

(jutro zrobię dodatkowe zdjęcie do tego posta, to zobaczysz jak to wygląda od środka)
Na Twoim miejscu bym to na razie jakoś powyciągał ile się da i pokupował to co trzeba bo nie wiadomo co się jeszcze zdarzy , a na wiosnę kupił przedni pas za 100zł i dał komuś do wspawania. Myślę że nie weźmie więcej niż 200-250zł za wspawanie, jeżeli sam mu rozbierzesz auto i potem sobie złożysz.
Martwił bym się jeszcze chłodnicami, u mnie klimy nie ruszyło, ale pękła na obudowie chłodnica wody, a pękniecie wyszło dopiero po jakimś tygodniu jak zauważyłem że powoli ucieka woda. Walnęła w miejscu górnego mocowania, nie zwróciłem na to uwagi i nie odgiąłem zagiętego elementu, a chłodnica na nim ma amortyzacje i trach.
U mnie koszt naprawy wyniósł:
Maska 100zł
Lampa, hokej, grill - 100zł
Sprej do hokeja - 30zł
chłodnica - 220zł
U mnie było tak z zewnątrz i po samodzielnej robocie jest tak