Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

Plyn chlodniczy na przepustnicy


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
7 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   jques

jques
  • 65 postów
  • Dołączył: 15-08-2010
  • Skąd: Zabrze

Napisany 18 grudnia 2011 - 20:10

Witam
Walczac z problemem porannego rozruchu w celu podmiany wtryskow sciagnalem kanal pomiedzy przepustnica a przeplywka plus waz do odpowietrzania pokrywy zaworow. Waz byl zawalony mazia a na przepustnicy byl plyn chlodniczy dosc sporo (slodkawe oba). Odrazu sprawdzilem korek i bagnet ale nie ma tam sladu mazi. Zrobilem tez manewr zakladajac na waz z odpowietrzenia pokrywy butelke i pogazowalem auto ale nie wyrzucilo plynu.
Chcialbym dodac, ze ostatnio mialem ubytki plynu ok 0.5l po dluzej jezdzie, jezdzac w miescie poziom plynu byl ok. Czy jest jakas inna droga ktora moze dostac sie plyn chlodniczy do dolotu poza UPG?? Ew. podgrzewanie przepustnicy bo widzialem wezyki ktore tam wchodza??
Co do pytan ze mialem wczesniej ubytki plynu to mam gaz i w okolicach kolanek w reduktorze bylo mokro
wiec myslalem ze to to ale ostatnim razem plynu ubylo a w tym miejscu jest sucho..

#2 OFFLINE   MariuszD.

MariuszD.
  • 635 postów
  • Dołączył: 22-08-2006
  • Skąd: Brodnica
  • Województwo: kujawsko-pomorskie
  • Auto: Omega B FL
  • Silnik: 3.2 V6 Y32SE

Napisany 20 grudnia 2011 - 08:20

Może przy zdejmowaniu przepustnicy Ci chlapnęło tym płynem. Co prawda tylko parę razy to zdejmowałem i nie przyglądałem się zbyt uważnie, ale nie wyobrażam sobie uszkodzenia takiego, aby ten płyn z przepustnicy uciekał.
Może moi bardziej doświadczeni koledzy coś podpowiedzą.

Omega B 2.5V6 kombi ASB - sprzedana
Omega BFL 3.2V6 sedan ASB

Chevrolet Suburban 2012 5.3V8 ASB
Mariusz Domżalski (trumna)
indiańskie imię: "błękitne plecy"


#3 OFFLINE   jques

jques
  • 65 postów
  • Dołączył: 15-08-2010
  • Skąd: Zabrze

Napisany 30 grudnia 2011 - 09:03

Auto zaczelo dymic na bialo, wczoraj zaczela sie akcja sciepniecia glowicy.. zobaczymy co wyjdzie :/

#4 OFFLINE   zibii

zibii

    dostępny

  • 4 postów
  • Dołączył: 03-07-2009
  • Skąd: zduńska wola

Napisany 30 grudnia 2011 - 13:40

Może przy zdejmowaniu przepustnicy Ci chlapnęło tym płynem. Co prawda tylko parę razy to zdejmowałem i nie przyglądałem się zbyt uważnie, ale nie wyobrażam sobie uszkodzenia takiego, aby ten płyn z przepustnicy uciekał.
Może moi bardziej doświadczeni koledzy coś podpowiedzą.


wlot powietrza do przepustnicy jest podgrzewany cieczą (płynem ) moze coś tom nie działa dobrze

#5 OFFLINE   __Robert__

__Robert__
  • 2 331 postów
  • Dołączył: 20-11-2006
  • Skąd: Szczecin
  • Województwo: zachodniopomorskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 30 grudnia 2011 - 13:52

Auto zaczelo dymic na bialo, wczoraj zaczela sie akcja sciepniecia glowicy.. zobaczymy co wyjdzie :/


Zanim zacząłeś ściągać głowicę trzeba było sprawdzić zawartość CO w płynie chłodniczym, wtedy dopiero miałbyś pewność, że to UPG walnięta jest. Napisz czy dobrze zrobiłeś ściągając od razu głowicę.

#6 OFFLINE   jques

jques
  • 65 postów
  • Dołączył: 15-08-2010
  • Skąd: Zabrze

Napisany 31 grudnia 2011 - 14:42

wlot powietrza do przepustnicy jest podgrzewany cieczą (płynem ) moze coś tom nie działa dobrze

ta czesc jest odseparowana od przepustnicy i jest szczelna.

Zanim zacząłeś ściągać głowicę trzeba było sprawdzić zawartość CO w płynie chłodniczym, wtedy dopiero miałbyś pewność, że to UPG walnięta jest. Napisz czy dobrze zrobiłeś ściągając od razu głowicę.

Znajomy sprawdzil i stwierdzil, ze weze z plynem sa zatwarde i za szybko lapie cisnienie po odpaleniu zimnego silnika.. pozatym czul spaliny ze zbiorniczka wyrównawczego.

Po sciagnieciu glowicy 4-ty cylinder byl mokry po przetarciu wygladal tak
Dodany obrazek
a uszczelka tak
Dodany obrazek
Dodany obrazek
Od poprzedniego wlasciciela dowiedzialem sie ze jego poprzednik wymienial uszczelke pod glowica a on sam sprawdzal kompresje i byla OK. Jednak podczas dzisiejszego sciagania glowicy 2 szpilki w okolicy 4 cylindra odkrecily sie bez uzycia wiekszej sily i ogolnie glowica byla dokrecona wg. znajomego mechanika dosc kiepsko jakby be klucza dynamometrycznego i katowego"??"
Glowica zostala rozbrojona i jade jutro do warsztatu ktory zajmuje sie planowaniem i naprawa glowic..

Zna ktos z kolegow solidny i uczciwy warsztat w Zabrzu - Gliwicach ktory mi sprawdzi glowice, bo prawdopodobnie byla juz planowana i niechcialbym robic tego ponownie. Nie ze chcialbym oszczedzac ale ze wzgledu ze chce pojezdzic jeszcze troche tym autem.

#7 OFFLINE   kocyk

kocyk

    watching you

  • 9 202 postów
  • Dołączył: 01-03-2009
  • Skąd: SZ (Zabrze)
  • Województwo: śląskie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 31 grudnia 2011 - 15:06

Zna ktos z kolegow solidny i uczciwy warsztat w Zabrzu - Gliwicach ktory mi sprawdzi glowice


w Zabrzu na Maciejowie na ul. Staropolskiej (jak skręcisz z Kondratowicza w Staropolską to zaraz po lewej) jest warsztat gdzie robią szlify , już parę razy u nich różne rzeczy robiłem , dobrze robią i w miarę tanio , jest też na Kondratowicza , ale tam nigdy nie robiłem.

   post-6508-0-52963300-1485200684.jpgUrbino 18
 

Powszechnie wiadomo że coś jest niemożliwe do zrobienia, aż przyjdzie ktoś kto nie wie że to jest niemożliwe i to zrobi
Nie pij za kierownicą, stukniesz kogoś w zderzak i sobie rozlejesz. :p


#8 OFFLINE   jques

jques
  • 65 postów
  • Dołączył: 15-08-2010
  • Skąd: Zabrze

Napisany 02 stycznia 2012 - 09:20

w Zabrzu na Maciejowie na ul. Staropolskiej (jak skręcisz z Kondratowicza w Staropolską to zaraz po lewej) jest warsztat gdzie robią szlify , już parę razy u nich różne rzeczy robiłem , dobrze robią i w miarę tanio , jest też na Kondratowicza , ale tam nigdy nie robiłem.

To kolo mnie :) Jutro tam podjade. O tym warsztacie na ul. Staropolskiej tez slyszalem dobre opinie.

Mam pytanie co sadzicie o uszczelce firmy FAI w komplecie z nowymi srobami kosztuje 87 zl..

No i kaplica.. glowica ma pekniecie pomiedzy swieca a gniazdem zaworowym..