0
gaśnie na lpg
Rozpoczęte przez
mar1712
, 16 lip 2007, 12:38
12 odpowiedzi na ten temat
#1 OFFLINE
Napisany 16 lipca 2007 - 12:38
Witam, od wczoraj auto po przejechaniu jakiegoś odcinka, gaśnie na gazie, zachowuje się tak jakby zabrakło go w zbiorniku.pomyślałem że może rzeczywiści braknie, zatankowałem do pełna przejechalem jakies 10km i znowu zgasł, na benzynce jest ok, dziś przejechałem jakies 2 km i też zgasł. Co to może być?
#2 OFFLINE
#3 OFFLINE
Napisany 16 lipca 2007 - 20:11
Filtr wymieniany jakies 3-4miesiące temu, na benzynie jest ok.
#4 OFFLINE
Napisany 16 lipca 2007 - 20:37
w jakiej sytuacji ci gaśnie na wolnych obrotach bez gazu czy w czasie jazdy z wciśniętym gazem ??? i jaka instalacja
#5 OFFLINE
Napisany 16 lipca 2007 - 21:12
Gaśnie jak normalnie jadę, z wciśnietym pedałem gazu,odcucia są takie jakby zabrakło gazu, wczesniej po wyczyszczeniu syfu z kolektora dolotowego i przepustnicy gasł na wolnych.Może to to?
Teraz wogóle nie chce jezdzic na lpg. na benzynie normalnie,może zaciął sie jakis zawór który puszcza lpg?tylko gdzie on jest?
[edit chomicze] scaliłem posty
Teraz wogóle nie chce jezdzic na lpg. na benzynie normalnie,może zaciął sie jakis zawór który puszcza lpg?tylko gdzie on jest?
[edit chomicze] scaliłem posty
#6 OFFLINE
Napisany 18 lipca 2007 - 06:20
napisz jaką masz instalację? Podczas przegazowania (automatycznie powinien sie przełączyć na lpg) powinno dać się słyszeć takie pyknięcie (przełączenie się eletrozaworu)..może zaciął sie jakis zawór który puszcza lpg?tylko gdzie on jest?
u mnie pomogło lekkie stukanie kluczem po eletrozaworze
#7 OFFLINE
Napisany 18 lipca 2007 - 06:52
U mnie było podobnie. Wina leżała przy - kurde nie pamiętam jak to się nazywa - ale wiem jak wygląda. Tj. taka mała kostka (wielkości pudełka od zapałek) podłączona do elektryki instalacji gazowej, oraz posiadająca 1 wejście 1 wyjście na wężyk podciśnienia. Jak nie działa poprawnie to instalacja myśli że gazu w zbiorniku już nie masz.
#8 OFFLINE
Napisany 18 lipca 2007 - 13:00
U mnie słychac w butli że się załącza, a jeśli chodzi o ta kostkę to nie wiem o czym piszesz?
#9 OFFLINE
#10 OFFLINE
Napisany 18 lipca 2007 - 22:43
to się bodajże nazywa maksensor czy jakoś tak.
mapsensor - inaczej czujnik podcisnienia
#11 OFFLINE
Napisany 19 lipca 2007 - 22:41
sprawdz jeszcze jak wyglada sprawa parownika reduktora gdy sam. zaczynac mulic (gasnac) na lpg tzn, czy jest zimny (letni) czy goracy - A MOZE OSZRONIONY - sprawdz i pisz
CZĘŚCI AKCESORIA WARSZTAT - www.somad.pl
[B]
[B]
#12 OFFLINE
Napisany 20 lipca 2007 - 08:56
Sprawdziłem, chyba nawala to o czym piszecie, znajduje sie on na wężu i dochodzi do rury koło samej przepustnicy, wyjąłem, ma spręzynę i na koncu jakiś walec, wykręciłem całkiem wyszedl walec, skręciłem, na lpg chodzi, nie wiem jak dlugo ale wiem że to było to,
Teraz pytanie czy to sie jakoś reguluje?
Spadają mi obroty i gasnie na wolnych? czy to wina krokowego?
Teraz pytanie czy to sie jakoś reguluje?
Spadają mi obroty i gasnie na wolnych? czy to wina krokowego?
#13 OFFLINE
Napisany 22 lipca 2007 - 12:10
mar1712, a jaką masz instalacje?? sewkencja czy mikser|??bo z tego co piszesz w ostatnim poście wynika ze masz 2generacje...i rozebrałeś silniczek krokowy który jest odpowiedzialny za dawkowanie gazu...jak wyjąłeś ten walec to teraz dostaje tyle gazu ile wypluje z siebie parownik...
WV Derby `83 G40 -> i wszyscy zostają z tyłu...