Crazy crash RS6
#1 OFFLINE
#2 OFFLINE
Napisany 15 lipca 2007 - 17:15
"Crazy thing about this is that the driver walked out of the car almost with no injuries and phoned the emergency services himself." :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
normalnie szok
#3 OFFLINE
Napisany 15 lipca 2007 - 17:22
Crazy thing about this is that the driver walked out of the car almost with no injuries and phoned the emergency services himself.
Najdziwniejsze w tym jest to, ze kierowca wyszedł z samochody prawie bez żadnych urazów i sam zadzwonił po służby
#4 OFFLINE
#5 OFFLINE
Napisany 15 lipca 2007 - 19:25
#6 OFFLINE
#7 OFFLINE
Napisany 15 lipca 2007 - 20:33
i przedni prawy klosz kierunkowskazu wymienic i auto jak nowka :mrgreen: ehh ja to sie znam :mrgreen:Do lekkich poprawek lakierniczych... heheh
#8 OFFLINE
Napisany 15 lipca 2007 - 20:40
Generalnie to miejsce kierowcy nie ucierpiało za bardzo. I jeżeli przy takim przeciążeniu nie starcił przytomności to jest to bardzo prawdopodobne.Cytat z linka:
"Crazy thing about this is that the driver walked out of the car almost with no injuries and phoned the emergency services himself."
Czemu mnie to nie dziwiza jakiś czas zajmą się nim polscy fachowcy i zobaczycie to autko na allegro jako "bezwypadkowy,stan idealny"