Częstochowa 22 lipca w godzinach pozno wieczornych 20-21
#21 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 09:10
Piterek gdzie te fotki...??????
#22 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 09:21
Piterek gdzie te fotki...??????
TU
Tak sie bawi Częstochowa :yes_yes:
"Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi"
Winston Churchill
#23 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 09:27
Powiem wam, ze ten patent z taśmą jest niezły. I pewnie gdyby uderzyc troche lżej (tak aby nie wywalić dziury na wylot) to nawet tyle syfu by nie było.
No ale cuż. Cieżko nabrać wprawy w wywalaniu szyb.
#24 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 09:29
#25 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 09:40
Niestety byłem nad wodą i wlazłem w szkło (chyba) - noga i nie mogłem jechać (sprzęgło).
do następnego razu
#26 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 14:24
A może by tak chłopaki się pochwalić co się wydarzyło??
Czekam na relacje :grin:
#27 OFFLINE
#28 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 14:39
#29 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 14:40
A może by tak chłopaki się pochwalić co się wydarzyło??
Witaj Soseq.
A było to tak. Po udanym spocie (pogadaliśmy sobie, koledzy napili sie kawusi i wszamali ciasteczko, ja niestety za późno przyjechałem ) mieliśmy sie rozjechac do domu, az tu nagle ...
kolega darekostap zameldował o problemie. Nie mogł otworzyć samochodu. Pilot mu sie rozkodował i za holere nie chcial zadziałać, a kluczyk został w stacyjce. Na jego pecha zapasowe również były w samochodzie.
Odbyła się więc narada,
Próbowano pare różnych sposobów.
No ale tylko 1 okazał się skuteczny (najprostszy, ale i najkosztowniejszy).
W Ł A M do własnej furu
Wybrał więc sobie najtańszą szybe, a dalej to juz widać na fotach :bmw: :bud:
darekostap daj znac jak tam naprawa i ile Cię to kosztowało.
#30 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 14:43
#31 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 14:45
nawet zadna szybka nie byla uchylona.
zamkniety byl jak ruski czołg przed wodowaniem
#32 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 14:50
Ech, tak to jest jak się forum nie czyta dokładnie:
http://forum.omegakl...read.php?t=6238
Pilot mu sie rozkodował i za holere nie chcial zadziałać, a kluczyk został w stacyjce. Na jego pecha zapasowe również były w samochodzie.
tak to jest jak się całego wątku nie czyta
:tere-fere:
nie było kluczyka, cały komplet leżał w samochodzie
wybicie szyby było tańsze, niż wołanie magika od zamków (Beton, akurat taka miał)
"Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi"
Winston Churchill
#33 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 14:53
Ech no dobra, to w takim razie jedno ostrzeżenie z Radomia Ci skasujętak to jest jak się całego wątku nie czyta
Sorka za OT.
#34 OFFLINE
Napisany 23 lipca 2007 - 19:53