Skocz do zawartości

Omega Klub Polska używa Ciasteczek. Zapoznaj się z Polityka Prywatności aby uzyskać więcej informacji. Aby usunąć ten komunikat, kliknij przycisk po prawej:    Akceptuje Ciasteczka

- - - - -

podłączenie reduktora


  • Proszę się zalogować aby odpowiedzieć
9 odpowiedzi na ten temat

#1 OFFLINE   rqadekk3

rqadekk3
  • 137 postów
  • Dołączył: 17-07-2010
  • Skąd: Janów Lubelski

Napisany 18 października 2011 - 22:38

Witam mam trochę nietypowy problem , po kupnie omega długo się nagrzewała .Na gaz przełączała się latem po jakiś 7 minutach na postoju jak osiągała około 35-40 stopni . Wybadałem że jest uszkodzony termostat, po wymianie termostatu nagrzewa się szybciutko do 90 C, ale co jest najciekawsze że na gaz przełącza się dużo dłużej niż przed wymianą praktycznie reduktor gazowy jest zimny póki samochód nie złapie powyżej 92C.
Jedyne co wywnioskowałem ale mogę się mylić ,że reduktor jest wpięty w duży obieg płynu? czy jest taka możliwość ?
Skoro wcześniej na uszkodzonym termostacie (czyli cały czas otwartym ) samochód nagrzewał się wolniej ale równomiernie cały płyn czyli łącznie z reduktorem a teraz się to zmieniło gdy duży obieg jest otwierany po 92C paradoksalnie skracając czas nagrzewania silnika wydłużyłem czas nagrzewania parownika :masakra:

Instalacja gazowa BRC sequent P&D reduktor genius max

[ATTACH]15194[/ATTACH]


tak to mniej więcej wygląda, przewód cienki wychodzący z góry zbiornika płynu od strony szyby zamiast iść bezpośrednio do przepustnicy wchodzi w parownik i dopiero na wyjściu z parownika idzie do przepustnicy .Czy parownik nie powinien być wpięty w przewody od nagrzewnicy które nagrzewają się dużo wcześniej ?

#2 OFFLINE   robert514

robert514

    bla bla bla

  • 3 190 postów
  • Dołączył: 09-01-2009
  • Skąd: Warszawa Wola
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 18 października 2011 - 23:01

Powinno być tak http://forum.omegakl...61&postcount=37

#3 OFFLINE   rqadekk3

rqadekk3
  • 137 postów
  • Dołączył: 17-07-2010
  • Skąd: Janów Lubelski

Napisany 18 października 2011 - 23:38

dzięki za odpowiedź u mnie idą takie dwa węże obok siebie jak ten który wskazałeś jako powrót z parownika :confused: jutro obadam dokładnie który do czego .
i trzeba wpiąć się w te węże trójnikami ? a ten do przepustnicy podłączyć tak jak był fabrycznie czyli bezpośrednio ze zbiornika do przepustnicy ?

Osobne pytanko czy pompka obiegu wody pod zbiorniczkiem ma też wpływ na grzanie ? bo właśnie przestała się odzywać rozebrałem wyczyściłem ale nie zawsze się załącza jak postukam to na chwilę ruszy i po paru sekundach cisza .

#4 OFFLINE   Ziutek50

Ziutek50

    **** świat do góry nogami

  • 7 326 postów
  • Dołączył: 19-07-2009
  • Skąd: ES
  • Województwo: łódzkie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 19 października 2011 - 06:29

Osobne pytanko czy pompka obiegu wody pod zbiorniczkiem ma też wpływ na grzanie ? bo właśnie przestała się odzywać rozebrałem wyczyściłem ale nie zawsze się załącza jak postukam to na chwilę ruszy i po paru sekundach cisza .

ma wpływ, jak się zawiesza to wymień ją na nową, koszt nie wielki a spokuj na długi czas ;)

#5 OFFLINE   rqadekk3

rqadekk3
  • 137 postów
  • Dołączył: 17-07-2010
  • Skąd: Janów Lubelski

Napisany 19 października 2011 - 14:47

dzięki za zainteresowanie .Dzisiaj zrzucam dolot i podszybie ,trójniki już mam zakupione i ostro działam bo przełączanie przy 92 stopniach jest mało ekonomiczne :p i tak wystarczy że mój czołg 30L/100 kopci :tank: . Pompkę zakupie drugą a tą i tak rozbiorę dla ciekawości co jej się może dziać że nie zawsze się załącza .

#6 OFFLINE   robert514

robert514

    bla bla bla

  • 3 190 postów
  • Dołączył: 09-01-2009
  • Skąd: Warszawa Wola
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 20 października 2011 - 00:38

dzięki za zainteresowanie .Dzisiaj zrzucam dolot i podszybie ,trójniki już mam zakupione i ostro działam bo przełączanie przy 92 stopniach jest mało ekonomiczne :p i tak wystarczy że mój czołg 30L/100 kopci :tank: . Pompkę zakupie drugą a tą i tak rozbiorę dla ciekawości co jej się może dziać że nie zawsze się załącza .


co do pompki http://forum.omegakl...ead.php?t=41849

#7 OFFLINE   rqadekk3

rqadekk3
  • 137 postów
  • Dołączył: 17-07-2010
  • Skąd: Janów Lubelski

Napisany 20 października 2011 - 09:49

jak miło jest ujrzeć ten opis :jump: zaraz się za to zabieram i reanimuję pompeczkę:p Wielkie dzięki Robert .Dzisiaj już może wszystko poskładam zasilanie mam już wpięte wąż wyprowadzony teraz odpływ, świeżutki płyn i mam nadzieje zadowolenie z wykonanej pracy.


I po robocie:jump: pompka zrobiona śmiga aż miło szczotki były do wymiany obyło się bez rozwiercania obudowy ładnie poszło.
Za to podpięcie parownika hmmm chyba nie dało się nic spiep..yć ale po odpaleniu wszystkie węże były gorące tzn 2 od nagrzewnicy co idą za zaworem a wąż od parownika zimny :mad: wpiąłem się między blokiem silnika a zaworem tak jak kazaliście i odpływ do tej metalowej rury,załapał dopiero po jakiś 10 minutach czyli już było 92C.
i gdy chodził na odkręconym korku wypierdzieliło mi płyn .Rano zobacze jak się teraz będzie nagrzewał bo narazie jest gorący więc nic nie zdziałam.


Dziś rano płyn ładnie sobie opadł dolałem do krechy odpaliłem 3 minutki i tyka na gazie pewnie się już odpowietrzył.Temat można zakończyć jeszcze raz podziękowania dla kolegów którzy mi fachowo naświetlili temat ,dzięki wam zrobiłem krok w stronę gazownictwa i kasa została w kieszeni :p

#8 OFFLINE   robert514

robert514

    bla bla bla

  • 3 190 postów
  • Dołączył: 09-01-2009
  • Skąd: Warszawa Wola
  • Województwo: mazowieckie
  • Auto: Nie mam Omegi
  • Silnik: nie mam Omegi

Napisany 22 października 2011 - 01:35

jak miło jest ujrzeć ten opis :jump: zaraz się za to zabieram i reanimuję pompeczkę:p Wielkie dzięki Robert .Dzisiaj już może wszystko poskładam zasilanie mam już wpięte wąż wyprowadzony teraz odpływ, świeżutki płyn i mam nadzieje zadowolenie z wykonanej pracy.


I po robocie:jump: pompka zrobiona śmiga aż miło szczotki były do wymiany obyło się bez rozwiercania obudowy ładnie poszło.
Za to podpięcie parownika hmmm chyba nie dało się nic spiep..yć ale po odpaleniu wszystkie węże były gorące tzn 2 od nagrzewnicy co idą za zaworem a wąż od parownika zimny :mad: wpiąłem się między blokiem silnika a zaworem tak jak kazaliście i odpływ do tej metalowej rury,załapał dopiero po jakiś 10 minutach czyli już było 92C.
i gdy chodził na odkręconym korku wypierdzieliło mi płyn .Rano zobacze jak się teraz będzie nagrzewał bo narazie jest gorący więc nic nie zdziałam.


Dziś rano płyn ładnie sobie opadł dolałem do krechy odpaliłem 3 minutki i tyka na gazie pewnie się już odpowietrzył.Temat można zakończyć jeszcze raz podziękowania dla kolegów którzy mi fachowo naświetlili temat ,dzięki wam zrobiłem krok w stronę gazownictwa i kasa została w kieszeni :p


To napisz za parę dni jak się sprawuje:D

#9 OFFLINE   hunter266

hunter266
  • 108 postów
  • Dołączył: 02-01-2012

Napisany 19 lutego 2013 - 19:23

Szybkie pytanie, do tego tematu. Czy lepiej jest podłączyć parownik w ten sposób szeregowo czy równolegle??

Ja obecnie mam równolegle i mam wrażenie że się późno przełącza. Wydaje mi się że zanim dopcha ciepła wodę w okolice filtra powietrza ( bo tam mam reduktor) to znacznie szybciej pójdzie na nagrzewnicę z pomocą dodatkowej pompki.

Pomyślałem o podłączeniu szeregowym reduktor znajdował by się między mostkiem cieplnym a zaworem trójdrożnym. I dla usprawnienia zawór trójdrożny przełożyć do przodu, żeby nie robić ślaczka. Co o tym myślicie??

#10 OFFLINE   arek2

arek2
  • 31 postów
  • Dołączył: 09-02-2011
  • Skąd: Skierniewice

Napisany 19 lutego 2013 - 19:34

najlepiej podlaczyc szeregowo zaraz z mostka do parownika a potem dopiero na trojdrozny i nagrzewnice. wylot silnika-->wlot parownika-->wylot parownika-->zawor trojdrozny-->nagrzewnica. wtedy bedziesz mial dogrzany reduktor i ogrzewanie tez duzo na tym nie straci. ja tak mam spaktykowane na paru samochodach i jest ok