nie nie odpalalem tylko kluczyk przekręciłem trochę żeby lampki się zapaliły, odpaliłem tylko raz na 5 sekund bo wyczytałem że wtedy jeszcze wyleci ale to pompy nie załatwiło? wziąłem 5 litrów wody i jadę zaraz do mechanika na wymianę uszczelki.
teraz w układzie mam za mało płynu, gdzie go brakuje? niebezpieczne to jest?bzyczenie było tak jakby w głębi pod szybą


Płyn chłodzący jak wylać stary i zalac nowy?
Rozpoczęte przez
Staniu
, 30 cze 2007, 22:14
24 odpowiedzi na ten temat
#21
OFFLINE
Napisany 19 lipca 2007 - 14:11
#22
OFFLINE
Napisany 19 lipca 2007 - 15:53
bo wyczytałem że wtedy jeszcze wyleci ale to pompy nie załatwiło? wziąłem 5 litrów wody i jadę zaraz do mechanika na wymianę uszczelki. teraz w układzie mam za mało płynu, gdzie go brakuje? niebezpieczne to jest?bzyczenie było tak jakby w głębi pod szybą
Po co Ci woda? Co Ty tam wlałeś do tej chłodnicy? Z tego co napisałeś to brakuje Ci w układzie około 1 litra płynu. Nie ma więc tragedii. Do całego Twojego układu chłodzenia mieści się jakies 9 litrów. Spuściłeś 7 wiec i tak trochę w bloku silnika zostało. Uruchamiając (silnik) pompę wody doprowadziłeś do odlania jakiejś części płynu z silnika. Pewnie układ masz jeszcze zapowietrzony i dlatego nie wchodzi wiecej. Ale z czasem układ się odpowietrzy i będzie dobrze. Nie panikuj.
Pompy raczej nie załatwiłes.
Jaką uszczelkę wymieniasz?
-=Elwood=-
Our Knowledge Is Our Power
Our Knowledge Is Our Power
#23
OFFLINE
Napisany 19 lipca 2007 - 18:56
już wszystko dobrze, musiałem jechać więc korek odkręciłem i jechałem bez żeby się odpowietrzał, po ok 2km zaczęło wreszcie lecieć gorące powietrze, zatrzymałem się i sporo dolałem tak z pół litra, zakręciłem i pojechałem. Zatrzymałem się jeszcze po ok 10km i jeszcze dolałem na zapalonym silniku i płyn chciał mnie zaatakować więc szybko zakręciłem. W trasie przeważnie ok 93-95 przy czekaniu na moment do wyprzedzenia pod 97 i tyle samo w mieście gnieznie, już na 100 nie wchodzi
tylko i tak chyba za dużo wystarczy zwolnić i już 97 z tym że zbija do poniżej 95...dobra, narazie ok zobczymy co będzie dalej. Mechanik wymieniał uszczelkę pod pokrywą, zdiagnozował też że mam pękniętą uszczelkę pod kolektorem i właśnie to powoduje klekotanie o którym tu pisałem, to chyba lepsze niż panewki. Mam jeździć tak długo aż zacznie mnie to wnerwiać. zapomniałem tylko zapytać czy powoduje to też jakieś inne objawy. Chyba zapodam się na jakiś spocik z radości
...jak na paliwo będzie...
pozdrawiam


pozdrawiam
#24
OFFLINE
Napisany 19 lipca 2007 - 20:03
No widzisz od razu Ci mówiłem żebyś pojeździł autem to się odpowietrzy.
Cieszę się z Tobą. Pozdrawiam
Cieszę się z Tobą. Pozdrawiam
-=Elwood=-
Our Knowledge Is Our Power
Our Knowledge Is Our Power
#25
OFFLINE
Napisany 04 kwietnia 2011 - 17:00
a gdzie się dokładnie spuszcza cały płyn z silnika 2.5TD??
nie wiem czy dobrze słyszałem ale gdzieś na bloku w okolicach kolektora wydechowego, prawda to??
nie wiem czy dobrze słyszałem ale gdzieś na bloku w okolicach kolektora wydechowego, prawda to??