Proszę przeczytaj jeszcze raz mojego posta bo widze że nie przeczytałeś uważnie.
kolego to raczej Ty czytaj ze zrozumieniem.... ja przeczytalem wszytsko bardzo dokladnie.
"Słyszałem jeszcze że ktoś trzymał gaz w podłodze i z N zapinał D i po trzech razach wysypała mu się skrzynia,nie wiem czy się tak da bo nie próbowałem i nie zamierzam."-słowa nie próbowałem i nie zamierzam oznaczają że nie robiłem tego i nie będe robił.
Nie oznacza to bynajmniej że nie zamierzam szybko ruszać tym samochodem.
I w tym celu pytam się czy startując w ten sposób:Trzymam gaz tak żeby turbina pompowała i jednocześnie hamulec żeby auto nie jechało, nie rozwalam skrzyni
:
Teraz przeczytaj swojego posta jeszcze raz i zobacz jakie zadałeś pytanie (podpowiedz: teraz je wytłuściłeś)
Następnie przeczytaj od czego zacząłem swoją odpowiedz (dla ułatwienia cytat poniżej)
jest to najbardziej szkodliwy sposób użytkowania automatu jaki mozna wymyslić zaraz po trzymaniu wysokich obrotów na N i wrzuceniu D.
Jakies problemy ze zrozumieniem tego prostego zdania?
poza tym tutaj:
Tutaj się nie zgodze bo startując z hamulcem (źle dla skrzyni) auto wystrzeliwuje jak z procy,wciskając pedał liniowo poprostu się rozpędza dynamicznie.
Myslisz sie. Proporcjonalne i stopiowe wciskanie gazu da lepszy efekt niż wcisniecie gazu w podłoge. I cale nie chodziło o trzymanie jednoczesne hamulca i gazu, a porównanie sytuacji kiedy:
1. puszczamy hamulce, wciskamy gaz do dechy
2. puszczamy hamulec, wciskamy gaz proporcjonalnie do prędkości.
Znów nie czytałeś ze zrozumieniem, ale wracając do tematu - drugi sposób jest efektywniejszy, ze wzgledu na skład mieszanki w silniku przy niższych obrotach i pełnym wychyleniu przepustnicy.
Inaczej sie ma, jesli przepustnica w całości sterowana jest elektronicznie (np. BMW 730i i inne). Tam niezależnie od tego jak trzymasz pedał gazu, przepustnica otwartta jest tylko w takim stopniu, jaki jest mozliwy z punktu widzenia równowagi moc-obroty.