Witam...Panowie takie pytanko....Kolega taxowkarz ma 3.0 v6...Samochód ogólnie już na wykończeniu. Słaby silnik...lichy środek..ale chce przejeździć jeszcze ze 2 góra trzy miesiące. Padła chłodniczką oleju.... Moge mu ją obejść? Jeździ powoli, nie przegrzewa maszyny..Co Wy na to aby ją zasklepić? Myślę odłączeniu węży na we i wy. Wasze opinie?


Usunięcie chłodniczki oleju
Rozpoczęte przez
Krzychucx
, 04 sie 2011, 17:06
5 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
Napisany 04 sierpnia 2011 - 17:06
#2
OFFLINE
Napisany 04 sierpnia 2011 - 17:42
Jak można uprawiać takie druciarstwo ??
A najlepiej to daj foto tej Omegi, coby się ktoś za jakieś 2 góra trzy miesiące na minę nie wpierdzielił
A najlepiej to daj foto tej Omegi, coby się ktoś za jakieś 2 góra trzy miesiące na minę nie wpierdzielił

#3
OFFLINE
Napisany 04 sierpnia 2011 - 19:08
Święte słowa:).Jak można uprawiać takie druciarstwo ??
A najlepiej to daj foto tej Omegi, coby się ktoś za jakieś 2 góra trzy miesiące na minę nie wpierdzielił
#4
OFFLINE
#5
OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2011 - 19:34
Ok ale wątpię czy kolega ją zarejestruje.... Ze złomu się nie da. Insynuujecie mi, że uprawiam "druciarstwo" ...Napisałem w poście, że omega ta to purchel, który za dwa miesiące trafi i tak na szrot...Szkoda, że przed wydaniem opinii nt czyichś planów nie cechował Was obiektywizym. Pytanie było proste: Czy do takiego trupa jest sens wkjładac nową chłodniczkę lub czy te dwa trzy miechy idzie żyć bez tego. Nie podoba mi się oskarżanie mnie o to, że za chwilę któs się nadzieje na giełdzie przez jakiegoś barana ( czytaj mnie) co na druty powiązał. Proszę czytać uważnie.
#6
OFFLINE
Napisany 12 sierpnia 2011 - 19:49
Kolega Pippen33 wyraźnie napisał, a ja tylko potwierdzę, przegrzeje sie pierwszego dnia...