Witam. Znalazłem dziś na spryciarzach jak gościu robi agregat wodorotlenowy i jak go wykorzystał w samochodzie pomysł ciekawy oczywiscie z gazem lpg to nie przejdzie no ale z bezyna czemu nie.Czy ktos to oglądał i jaki macie zdanie na ten temat.
http://www.spryciarz...silnika-w-aucie
http://www.spryciarz...lnika-w-aucie-2
http://www.spryciarz...aver-flash-chip
http://www.spryciarz...racy-w-praktyce
http://www.spryciarz...mputerowy-hho:o
0
Agregat wodorotlenowy
Rozpoczęte przez
zielas6662
, 26 lip 2011, 22:35
3 odpowiedzi na ten temat
#1
OFFLINE
zielas6662
-
- 24 postów Dołączył: 13-02-2009
- Skąd: Mława
- Województwo: mazowieckie
- Auto: Omega B FL
- Silnik: 2.2 16v Y22XE
Napisany 26 lipca 2011 - 22:35
Wróć do góry
#2
OFFLINE
doncortino
-
- 3 592 postów Dołączył: 13-09-2008
- Skąd: Szczecin
- Województwo: zachodniopomorskie
- Auto: Omega B FL
- Silnik: 3.2 V6 Y32SE
Napisany 26 lipca 2011 - 23:00
Witam. Znalazłem dziś na spryciarzach jak gościu robi agregat wodorotlenowy i jak go wykorzystał w samochodzie pomysł ciekawy oczywiscie z gazem lpg to nie przejdzie no ale z bezyna czemu nie.Czy ktos to oglądał i jaki macie zdanie na ten temat.
http://www.spryciarz...silnika-w-aucie
http://www.spryciarz...lnika-w-aucie-2
http://www.spryciarz...aver-flash-chip
http://www.spryciarz...racy-w-praktyce
http://www.spryciarz...mputerowy-hho:o
można też przywiązać do przedniego zderzaka sznurek, potem na wsporniku bloczek i sznurek poprowadzić do kabiny. W czasie jazdy cały czas ciągnąć za sznurek - dzięki temu samochód szybciej będzie jeździł i mniej palił. Co bardziej pomysłowi mogą zamiast ciągnąć cały czas za sznurek - co jest dość uciążliwe i męczące - zamontować silną sprężynę, która siłą napięcia będzie ciągnęła za zderzak. Im mocniej ciągnie sprężyna tym niższe spalanie i lepsze przyspieszenie. Wadą tego rozwiązania jest szybsze zużywanie się klocków hamulcowych - auto ciągle będzie chciało jechać, ale to da się przeżyć.
#3
OFFLINE
Boscorelli
-
- 464 postów Dołączył: 17-07-2008
Jest blacha musi być rdza
- Skąd: Bełchatów
- Województwo: łódzkie
- Auto: Omega B FL
- Silnik: 3.2 V6 Y32SE
Napisany 27 lipca 2011 - 15:26
można też przywiązać do przedniego zderzaka sznurek, potem na wsporniku bloczek i sznurek poprowadzić do kabiny. W czasie jazdy cały czas ciągnąć za sznurek - dzięki temu samochód szybciej będzie jeździł i mniej palił. Co bardziej pomysłowi mogą zamiast ciągnąć cały czas za sznurek - co jest dość uciążliwe i męczące - zamontować silną sprężynę, która siłą napięcia będzie ciągnęła za zderzak. Im mocniej ciągnie sprężyna tym niższe spalanie i lepsze przyspieszenie. Wadą tego rozwiązania jest szybsze zużywanie się klocków hamulcowych - auto ciągle będzie chciało jechać, ale to da się przeżyć.
Idę montować sznurek
#4
OFFLINE
doncortino
-
- 3 592 postów Dołączył: 13-09-2008
- Skąd: Szczecin
- Województwo: zachodniopomorskie
- Auto: Omega B FL
- Silnik: 3.2 V6 Y32SE
Napisany 27 lipca 2011 - 19:22
tak na serio ten caly "aparat wodorotlenowy" to pic na wodę fotomontaż, gorszy niż magnetyzery.
Energia powstająca podczas spalania wodoru w tlenie jest równa energii, którą trzeba zużyć w procesie elektrolizy (czyli rozbijania wody na cząsteczki tlenu i wodoru). Z jednej strony silnik dostaje dodatkową energię ze spalania wodoru - z drugiej tyle samo traci.
Tak naprawdę bilans energetyczny będzie ujemny, bo w energia w układzie będzie marnowana poprzez wytwarzanie dodatkowego ciepła.
Energia powstająca podczas spalania wodoru w tlenie jest równa energii, którą trzeba zużyć w procesie elektrolizy (czyli rozbijania wody na cząsteczki tlenu i wodoru). Z jednej strony silnik dostaje dodatkową energię ze spalania wodoru - z drugiej tyle samo traci.
Tak naprawdę bilans energetyczny będzie ujemny, bo w energia w układzie będzie marnowana poprzez wytwarzanie dodatkowego ciepła.
