

Po dodaniu gazu nie wchodzi na obroty
#1
OFFLINE
Napisany 22 lipca 2011 - 17:49
Dzieje się to i na gazie i na benzynie 2.0 16V + gaz
#2
OFFLINE
Napisany 22 lipca 2011 - 18:23
Problem mam taki ze po dodaniu gazu najpierw nie dzieje sie nic tylko jakby mu brakowało benzyny (robi buuuu) a po chwili (ok 0.5s) dopiero się wkręca na obroty. Gdzie szukac przyczyny?
Dzieje się to i na gazie i na benzynie 2.0 16V + gaz
Błędy ???
#3
OFFLINE
#4
OFFLINE
Napisany 22 lipca 2011 - 19:12
#5
OFFLINE
#6
OFFLINE
#7
OFFLINE
Napisany 15 października 2011 - 13:40
#8
OFFLINE
Napisany 15 października 2011 - 14:57
jak odpale silnik i chce jechac na benzynie to jak dodam gwaltownie gazu to spada mi z obrotow i chce gasnac np: chce wyjechac z jakies uliczki szybko do ruszam dodaje gwaltownie gazu i staje na sirodkuna jezdnibo auto spada z obrotow a dzieje sie to tak w przedziale 1000 a 2000 tys obrotow powyzej 2000tys. wszystko jest normalnie szukalem pytalem sie i powiedzieli mi ze to moze bierze lewe powietrze nom to ja fru pod mache i odkrecam caly waz od wlotu powietrza az do kolektora sacego ogladam patrze i jest rozerwane na taj charmonijce przed kolektorem tasma izolacyjna dobrze zrobione dziurek nigdzie nie ma zakladam z powrotem podlonczylem odpala i jest trosze lepiej spada z obrotow jak wczesniej ale nie chce juz gasnac czy wiecie co to jest za przyczyna i jak to naprawic a wlasnie dodajac autko wyposazone w lpg i na lpg jest wszystko ok nic sie takiego nie dzieje a na benzynie tak wslanie sie robi. i rano wogule nie moge odpalic auta akumulator sprawny ladowanie tez kreci ale nie zaskakuje swiece przewody wymienione
#9
OFFLINE
Napisany 15 października 2011 - 17:30
mam opla omegę z gazem, na gazie mi wchodzi na obroty a jak przełącze na benzyne nie chce wchodzić na obroty podajcie przyczynę
ORAZ:
Witam mam taki problem :
jak odpale silnik i chce jechac na benzynie to jak dodam gwaltownie gazu to spada mi z obrotow i chce gasnac np: chce wyjechac z jakies uliczki szybko do ruszam dodaje gwaltownie gazu i staje na sirodkuna jezdnibo auto spada z obrotow a dzieje sie to tak w przedziale 1000 a 2000 tys obrotow powyzej 2000tys. wszystko jest normalnie szukalem pytalem sie i powiedzieli mi ze to moze bierze lewe powietrze nom to ja fru pod mache i odkrecam caly waz od wlotu powietrza az do kolektora sacego ogladam patrze i jest rozerwane na taj charmonijce przed kolektorem tasma izolacyjna dobrze zrobione dziurek nigdzie nie ma zakladam z powrotem podlonczylem odpala i jest trosze lepiej spada z obrotow jak wczesniej ale nie chce juz gasnac czy wiecie co to jest za przyczyna i jak to naprawic a wlasnie dodajac autko wyposazone w lpg i na lpg jest wszystko ok nic sie takiego nie dzieje a na benzynie tak wslanie sie robi. i rano wogule nie moge odpalic auta akumulator sprawny ladowanie tez kreci ale nie zaskakuje swiece przewody wymienione
Panowie zamiast zadawac pytania i czekac na gotowca opisujacego problem stary jak swiat w X20XEV z LPG 2 gen to moze byscie sie troszeczke wysili i poszukali na forum??
Podpowiedzi dla obydwu: odczytac bledy (jak, to sobie poszukajcie na forum BO JEST) i poczytac odnosnie zagadnienia "rozjechanych map".